Tak otyłość wpływa na serce i układ krążenia. Kardiolog wymienia skutki i powikłania
Liczba pacjentek i pacjentów z chorobą otyłościową stale wzrasta. Wraz ze wzrostem liczby osób z nadmierną masą ciała, wzrasta też liczba osób borykających się z szeregiem chorób. Choroby serca i układu krążenia to jedne z najczęściej rozpoznawanych dolegliwości u pacjentów z otyłością. Jak otyłość wpływa na układ sercowo-naczyniowy? Dlaczego otyłość sprzyja rozwojowi cukrzycy typu 2? Jak rozmawiać z pacjentem z otyłością, żeby czuł się rozumiany, zaopiekowany i zmotywowany do zmniejszenia masy ciała? Dr n. med. Andrzej Głuszak odpowiada na pytania Poradnika Zdrowie.

Otyłość - problem społeczny i zdrowotny. Co to jest otyłość?
Otyłość to trudny skomplikowany problem, z którym zmaga się coraz więcej osób na całym świecie. Osoby z otyłością często mają trudności relacyjne, obniżoną samoocenę, obniżony nastrój, stany depresyjne. Mają też trudności na co dzień: z poruszaniem się, wsiadaniem do auta, miejscem w samolocie, znalezieniem wygodnej odzieży. I na tym nie koniec: mają wyższe ryzyko szeregu chorób, wyższe ryzyko przedwczesnego zgonu.
W ostatnich latach rośnie świadomość otyłości: tego, że jest chorobą, którą należy leczyć i tego, że „jedz połowę” to nie jest skuteczna metoda leczenia.
Osób z otyłością jest już ponad 1/4, jeśli chodzi o liczbę mieszkańców Polski. Szacuje się, że do 2050 r. ta liczba ulegnie podwojeniu. To nie literówka czy chochlik drukarski, ale przerażający i wedle wszelkich prognoz wysoce prawdopodobny scenariusz: w Polsce co druga osoba niebawem będzie osobą z chorobą otyłościową.
Od jakiej wagi jest otyłość?
Zacznijmy na początek od rozróżnienia: otyłość zaczyna się, gdy BMI jest równe lub wyższe 30. O nadwadze mówimy, gdy BMI wynosi powyżej 25. Pamiętajmy, że w przypadku osób o dużej ilości tkanki mięśniowej, która waży więcej niż tkanka tłuszczowa, takie wskaźniki jak BMI mogą być zawodne.
Wiemy już, jak postrzegane są osoby z otyłością – na zewnątrz. Wiemy też, z czym się – nomen omen – mierzą na co dzień i jakie wyzwania są dla nich na wagę złota. Ale nie zawsze wiemy, co się dzieje w organizmach osób z otyłością. Jakie powikłania dla zdrowia serca i układu krążenia generuje choroba otyłościowa? Na te pytania odpowiada dr n. med. kardiolog Andrzej Głuszak, który podkreśla, że z każdym kilogramem ryzyko chorób wzrasta.
Jakie są główne przyczyny otyłości
- Na początek trzeba zaznaczyć, że otyłość jest poważnym, współcześnie narastającym problemem medycznym i że jest to ciężka, trudna do leczenia choroba – podkreśla lekarz.
Mechanizmy powstawania tej choroby są złożone. Nie jest to tylko, jak to mówią, wina pacjenta. Nawet trzeba powiedzieć inaczej, że właśnie nie należy oskarżać osobę o otyłość, tylko wspólnie próbować rozwiązać bardzo poważny i złożony problem medyczny. Otyłość to jest ciężka choroba
– tłumaczy dr Głuszak.
Nie da się ukryć, że takie podejście do kwestii otyłości, to pewna nowość. Zarazem, wciąż pacjenci raportują, że nie zawsze są dobrze traktowani w gabinetach: odczuwają niekiedy ze strony personelu medycznego krytykę, nieprzyjemne uwagi. Nie mówiąc o otoczeniu czy o miejscu, gdzie hejtu jest najwięcej – czyli social mediach. Tam, wszyscy „grubi” dowiadują się, że po prostu powinni „mniej jeść i więcej się ruszać”. A to wcale nie jest takie proste.
- Zupełnie zmieniło się podejście do otyłości w ostatnich latach. Kiedyś uważano, że ktoś ma takie chęci do jedzenia – zauważa dr Głuszak.
- Okazuje się, że to jest bardziej złożony mechanizm i ci pacjenci cierpią na chorobę otyłościową. Tak jak powiedziałem, jest ona bardzo trudna do leczenia i ma bardzo poważne wielorakie konsekwencje dla zdrowia
– podkreśla kardiolog. Porozmawiajmy więc o konsekwencjach.
Jaki jest związek między otyłością a chorobami serca
- Na pierwszym miejscu to byśmy postawili właśnie choroby układu krążenia. Otyłość bardzo zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia nadciśnienia tętniczego, choroby nadciśnieniowej ze wszystkimi powikłaniami. Zwiększa ryzyko udaru mózgu, niewydolności serca, migotania przedsionków - komentuje lekarz.
- Pośrednio, poprzez nadciśnienie tętnicze, otyłość zwiększa ryzyko wszystkich chorób układu krążenia. Zaburzenia cholesterolowe związane z otyłością również sprzyjają miażdżycy naczyń. Wzrasta ryzyko udarów mózgu i zawałów serca.
Na tym nie koniec możliwych kardiologicznych powikłań związanych z otyłością. Lista potencjalnych schorzeń jest bardzo długa.
- Trzeba wymienić w kontekście otyłości, jako jeden z mechanizmów, które wywierają bardzo szkodliwy wpływ na organizm, mechanizmy prozapalne - podkreśla dr Głuszak.
- To zapalenie na poziomie naczyń tętniczych czy żylnych prowadzi do uszkodzenia wewnętrznej warstwy naczyniowej, a to sprzyja wszelkiego rodzaju zakrzepicy, czyli tutaj mamy też chorobę zatorowo-zakrzepową. Ponadto choroby naczyń tętniczych zlokalizowane w różnych miejscach. Są to właśnie związane z otyłością udowodnione schorzenia, nie ma w tym zakresie już żadnych wątpliwości. Jest też bardzo duży związek otyłości z cukrzycą typu drugiego.
Cukrzyca typu 2 to choroba, która również rzutuje na zdrowie serca i układu krążenia, z czego nie wszystkie osoby zdają sobie sprawę. Dr n. med. Andrzej Głuszak tłumaczy:
- Cukrzyca to poważna choroba, która istotnie zwiększa ryzyko sercowo-naczyniowe, w tym ryzyko zawałów serca, udarów mózgu. To wszystko mieści się przy tej historii związanej z cukrzycą typu drugiego
- komentuje dr n. med. Andrzej Głuszak. Na tym nie koniec możliwych powikłań zdrowotnych związanych z otyłością. Istnieje szereg innych problemów, które mogą być związane z otyłością – i też mogą generować poważne skutki dla zdrowia.
Jak schudnąć? 10 wskazówek opartych na dowodach
Czy otyłość prowadzi do bezdechu sennego?
- Jest duży związek otyłości z bezdechem sennym – zauważa dr n. med. kardiolog Andrzej Głuszak. A bezdech to wstęp do szeregu kolejnych dolegliwości.
- Z bezdechem sennym wiążą się potencjalnie poważne zaburzenia, prowadzące do przewlekłego zmęczenia, przewlekłego niedotlenienia organizmu, zwiększa się ryzyko nadciśnienia tętniczego, zwiększa się ryzyko spraw zakrzepowych. Bezdech senny też bywa przyczyną zwiększonej liczby wypadków komunikacyjnych
– zauważa lekarz. - Osoby, które źle śpią w nocy, właśnie z powodu choroby otyłościowej i bezdechu sennego, miewają dużo częściej wypadki komunikacyjne – podkreśla kardiolog.
Na tym nie koniec możliwych kardiologicznych skutków, jeśli chodzi o powikłania choroby otyłościowej.
- Podkreślić należy, mówiąc o ryzyku sercowo-naczyniowym, że ono jest zdecydowanie podwyższone, że tutaj obecne są zaburzenia cholesterolowe, cukrowe i zapalne, i że sumują się te trzy rzeczy – wyjaśnia dr Głuszak, dodając: - Duża otyłość brzuszna utrudnia właściwe oddychanie i poruszanie się. Ograniczenie ruchu sprzyja otyłości- klasyczne 'błędne koło'.
To dlatego tak trudno wyjść z choroby otyłościowej. Jak trudno? Wiedzą to osoby, które walczyły i walczą z nadmierną masą ciała. I jednocześnie z szeregiem powikłań, które mogą się zdarzać nawet w obliczu choćby niejako spowszedniałego już covidu.
Do czego może doprowadzić otyłość?
- Udowodniono cięższy przebieg COVID-u u osób z otyłością – potwierdza dr n. med. Andrzej Głuszak. Na tym nadal nie koniec „złych wieści”.
- Jest też zwiększone ryzyko niektórych nowotworów, sprawy przeciążeniowe dla stawów, zwłaszcza kończyn dolnych – zauważa lekarz.
Problem masy ciała dla niektórych osób bywa trudnym do poruszenia tematem. Jak dyplomatycznie i taktownie rozmawiać z pacjentem o nadmiernej masie ciała? Można spotkać się z relacjami niektórych osób związanych z opieką medyczną, że kiedy zwrócono uwagę pacjentowi, że sednem chorób jest nadmierna masa ciała, że pacjenci w takiej sytuacji się po prostu obrażali, trzaskali drzwiami, wychodzili z gabinetu, niezadowoleni, że ktoś komentuje ich wygląd, że ktoś nazywa ich grubymi.
Doktor Głuszak komentuje: - Tak, jak powiedziałem na wstępie, to jest poważna choroba, poważny problem medyczny i społeczny.
Nie ma tu winy pacjenta, tylko jest kłopot dla pacjenta. A ponieważ ten problem z punktu widzenia i pacjenta i medycyny powinien być rozwiązany, to atakowanie, napiętnowanie pacjenta prowadzi do odwrotnego skutku. Trzeba go wspierać, wyprowadzić z tego, dać bardzo wiele wskazówek. Czasami trzeba wspomóc farmakologicznie, czasem nawet chirurgicznie.
Zmieniło się w ostatnich latach postrzeganie otyłości jako skutku zwykłego przekarmiania, na rozumienie otyłości jako choroby neuroendokrynologicznej z uwarunkowaniami w dużej mierze genetycznymi. Oczywiście środowisko ma na to wpływ, ale to nie jest tak, że pacjentowi powiemy „proszę mniej jeść”, bo to nie zadziała.
Jak wyjaśnia doktor Głuszak, współczesne postrzeganie choroby otyłościowej wynika z praktyki i z nowych informacji medycznych, które stawiają otyłość zupełnie innym świetle, niż jeszcze kilka lat wcześniej.
- Istota choroby polega na tym, że pacjent zjedzeniu dużego posiłku, jeśli jest chory na chorobę otyłościową, nie odczuwa wrażenia sytości, czyli nie wie, że już powinien przestać jeść. Jest to zaburzenie sygnałów neuroendokrynnych.
- Drugi pacjent, który sygnał sytości, jest, można powiedzieć, że w dużo lepszej sytuacji, ale to jest losowe, a nie wina pacjenta. Natomiast ten, który cierpi na to zaburzenie, ma bardzo poważny problem i musimy go rozwiązywać krok po kroku. W zasadzie jest to problem na całe życie, bo doraźne działanie na tygodnie, miesiące, też nie prowadzi do niczego. Choroba z pacjentem zostaje praktycznie na całe życie i wymaga dużego wysiłku, żeby to korygować – wyjaśnia dr Głuszak.
Jakie mogą być skutki otyłości?
Zarówno pacjent powinien być świadomy, jak i personel medyczny powinien być uwrażliwiony na sposób komunikacji z pacjentem. Na szczęście widać coraz więcej pozytywnych zmian i większą świadomość, czym choroba otyłościowa jest, a czym nie jest.
- Tak zwana obezytologia kliniczna, jest nauką przyszłościową - zauważa dr Głuszak. - Być może będziemy potrzebowali specjalistów obezytologów, ale dla trudnych, wybranych przypadków. Natomiast świadomość tej nauki o otyłości, powinna być powszechna w świecie medycznym.
Jak dodaje dr Głuszak, istotna jest również świadomość pediatrów w tym zakresie: - To jest bardzo ważne, Bo im wcześniej zaczynamy działania, tym lepszy efekt. Duży nacisk położyć należy na wczesne lata, czyli lata dziecięce i wczesnej młodości. Otyłość w późnym seniorskim wieku, użyję takiego określenia, jest mniej szkodliwa niż u tych młodych.
Warto mieć ten aspekt na uwadze, ponieważ – jak wskazują na to unijne dane – polskie dzieci tyją najszybciej w Europie.

- To jest bardzo duży problem, to jest co najmniej żółte, jeżeli nie czerwone światło – mówi obrazowo dr Głuszak. - I to dopiero zapowiada o ogromny problem za ileś tam lat. Za kilkanaście lat będziemy musieli mierzyć się z dużo większym wyzwaniem niż obecnie - dodaje lekarz.
Z kolei w przypadku seniorów, w bardzo zaawansowanym wieku, zdaniem doktora Głuszaka nie należy wprowadzać radykalnych zmian stylu życia i żywienia. Dotyczy to jednak osób w wieku 80+. Wcześniej zaleca się wdrożenie leczenia, które sprzyjać będzie redukcji masy ciała.
- Do ok. 75 roku życia, to cały czas trzeba korygować, modyfikować i wspierać pacjenta, leczyć go w sposób złożony, bo - jeszcze raz podkreślmy – to nie jest wina tego człowieka. Pacjentów z chorobą otyłościową nie wolno piętnować za to, że są otyli, ani mówić „proszę mniej jeść”. To do niczego nie prowadzi, nie sprzyja normalizacji masy ciała - tłumaczy dr Głuszak.
- Problem jest naprawdę trudny do rozwiązania: pacjenci mogą wielokrotnie podejmować próby, po których będziemy mieli zjawisko jojo, a w końcu jeszcze bardziej się pogrążą w matni otyłości - podkreśla lekarz.
Ale też trzeba uświadomić ryzyko związane z otyłością i dlatego to uświadomienie ryzyka przy wsparciu bardzo mocnym, przy nakreśleniu pozytywnych skutków obniżenia masy ciała będzie dla wielu pacjentów zachętą do pójścia tą ścieżką. Część osób może mieć problem z porzuceniem przekarmiania, ale jeżeli do nich dotrzemy i uświadomimy, że warto te kilogramy trochę stracić, a dłużej i lepiej pożyć i funkcjonować, to będzie to chyba super sprawą na przyszłość.
Możliwe skutki zdrowotne otyłości
Choroba otyłościowa powoduje szereg poważnych skutków dla zdrowia. Możemy wyszczególnić wpływ otyłości na aspekty fizyczne organizmu, jak również na kwestie psychiczne czy psychosomatyczne. Otyłość może powodować m.in.:
- Choroby sercowo-naczyniowe – nadciśnienie, miażdżyca, zwiększone ryzyko zawału i udaru.
- Cukrzyca typu 2 – insulinooporność, wzrost poziomu glukozy we krwi.
- Problemy ze stawami – zwyrodnienie stawów, bóle kolan i kręgosłupa.
- Bezdech senny – zaburzenia oddychania w nocy, niedotlenienie organizmu.
- Choroby wątroby – niealkoholowe stłuszczenie wątroby (NAFLD), marskość.
- Zaburzenia hormonalne – u kobiet np. zespół policystycznych jajników (PCOS), u mężczyzn spadek poziomu testosteronu.
- Zwiększone ryzyko nowotworów – m.in. raka jelita grubego, piersi, prostaty.
- Problemy skórne – nadmierne pocenie się, grzybice, odparzenia.
- Zaburzenia trawienne – refluks żołądkowo-przełykowy, kamica żółciowa.
- Zwiększone ryzyko rozwoju zapalenia trzustki.
- Obniżona odporność – większa podatność na infekcje.
- Obniżona samoocena – negatywny obraz własnego ciała, kompleksy.
- Depresja i lęki – większa skłonność do zaburzeń nastroju.
- Stygmatyzacja społeczna – poczucie wykluczenia, dyskryminacja.
- Izolacja społeczna – unikanie spotkań, trudności w relacjach.
- Zaburzenia odżywiania – kompulsywne objadanie się, błędne koło diet i efektu jo-jo.
- Problemy z koncentracją i pamięcią – negatywny wpływ na funkcje poznawcze.
- Zmęczenie i brak energii – osłabiona motywacja do aktywności fizycznej i pracy.
Rodowity Lublinianin, rocznik 1958. Specjalista II stopnia chorób wewnętrznych, kardiolog. Autor rozprawy doktorskiej „Zastosowanie badania profilu osobowości u pacjentów z kamicą żółciową” oraz autor i współautor szeregu publikacji w branżowych medycznych pismach polskich i zagranicznych, m.in. Tohoku Journal, Advances in clinical and experipental medicine, Gastroenterologia Polska, Polski Przegląd Chirurgiczny, Kardiologia Polska, współautor książki „Zagrożenia bezpieczeństwa zdrowotnego żywności”, badacz uczestniczący w międzynarodowych badaniach klinicznych. Fascynuje go medycyna i jej rozwój, fizyka, jako klucz do otaczającego świata, a także filozofia i problem istoty czasu, opublikował falową koncepcję czasu w Interdisciplinary Description of Complex Systems. Prowadzi badania na temat wpływu zmian pogodowych na dolegliwości kardiologiczne oraz możliwych metod zapobiegania.