Spóźniający się okres i skąpe krwawienia [Porada eksperta]

Spóźnia mi się miesiączka ponad tydzień, zrobiłam dla spokoju sumienia dwa testy ciążowe, które wykazały, że w ciąży nie jestem. Wszystko było w porządku, zapowiadało się na okres tak jak zawsze, jednak on nie nadszedł. Popatrzyłam trochę w internecie i przeczytałam, że mogą to być zaburzenia hormonalne. Przeczytałam również, że jeżeli krwawienie trwa 2-3 dni, to jest coś nie tak. Dopiero jak to przeczytałam to sobie uświadomiłam, że moje poprzednie miesiączki były dość skąpe. Np. kiedy krwawienie się zaczynało (1 dzień) było normalne, noc "sucha", w dzień śladowe ilości, noc kolejna sucha (bądź kilka plameczek) i następny dzień praktycznie nic. U mnie normalnie krwawienie trwa 5 dni. Co to może być? Ciąży "nie czuję", zero jakichkolwiek innych objawów. Teraz są Święta i nie dostanę się do lekarza, proszę o jakąkolwiek odpowiedź, bo zaczynam się martwić. Pozdrawiam.

Nie radzę diagnozować się w internecie. Spokojnie może Pani poczekać na wizytę u lekarza. Wprawdzie skąpe i krótkie krwawienia mogą być objawem choroby, ale też mogą być fizjologią.