Myślę, że to kwestia czasu i ogólnego "dojścia do siebie". Opisane przez pana zabiegi - znieczulenie zewnątrzoponowe i cewnikowanie - raczej nie dają tego typu zaburzeń. Problemem jest też to, że teraz myśli pan i analizuje swoje doznania seksualne i to właśnie paradoksalnie pogłębia problem. Seks musi być spontaniczny, aby był udany. Czasem "myślenie szkodzi".
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta