Molestowanie psychiczne przez byłą żonę [Porada eksperta]

Jestem z rozwodnikiem, planujemy wspólną przyszłość i rodzinę, ale niestety mamy problem z eks żoną, która próbuje szantażować mojego mężczyznę i doprowadzić do tego, bym czuła się winna za rozpad ich małżeństwa. A ono rozpadło się, zanim go poznałam. Ich dzici są już prawie dorosłe. Ona je podpuszcza i buntuje, chcąc by mój narzeczony biegł tam na każde zawołanie. Poza tym nadużywa ona alkoholu, pod jego wpływem wydzwania i pisze sms-y, że się zabije - skoczy z bloku, żyły sobie podetnie albo nałyka się czegoś... Nie wiem, co mam zrobić, aby przestała to robić, to nie jest normalne zachowanie. Odnoszę wrażenie, że mój pan jest przez nią podtruwany - po każdej u niej wizycie, gdy coś tam zje, to ma sensacje żołądkowe i dziwnie się zachowanie.

Witam! Nie rozumiem dlaczego to ty przejmujesz odpowiedzialność za prawie całą tę sytuację? Dlaczego masz czuć sie czemukolwiek winna i dlaczego to ty masz spowodować, aby ta kobieta zaczęła inaczej się zachowywać? Czy to nie lekka przesada? Raczej ani twój partner, ani tym bardziej ty nie macie zbyt dużego wpływu na to, co robi jego eks żona. Macie tylko wpływ na to, co robicie wy sami. I jak się z tym wszystkim czujecie. Być może warto się zastanowić nad zdecydowanym ograniczeniem kontaktów z tą kobietą tylko do takich, które bezwzględnie tego wymagają. Nie należy także reagować na zaczepki lub zgłaszać je na policję, może po kilku razach zastanowi się, zanim podejmie jakieś kolejne działanie. Z tym podtruwaniem to raczej bym nie przesadzała - być może twój partner tak bardzo się stresuje wizytami w tym domu, że tak a nie inaczej reaguje. Ale jeśli macie wątpliwości, to zbadajcie to u lekarza.