Ja i ta druga [Porada eksperta]

Byłam z chłopakiem przez 9 lat. Zostawił mnie dla kobiety 13 lat starszej, z trójką dzieci. Po trzech miesiącach napisał do mnie czy może wrócić, nie odpisałam. Nie wiedziałam, co zrobić. Wiem, że chodzi do niej nadal, ale tylko w weekendy i spędza z nią noc. Jednak zaczął spotykać się też ze mną. Nie jest w stanie określić się, czy nadal chce ze mną być. Dla niego jestem "służbowo", jak trzeba iść na wesele, załatwić coś itp. Powiedziałam mu, że wiem o tamtej kobiecie i chcę żeby się określił, czy chce być z nią, czy ze mną. On nie potrafi tego zrobić. Ja nadal czekam i nie mogę się psychicznie od niego uwolnić. Próbowałam spotykać się z innymi mężczyznami, ale nadal kocham tamtego. Co mam robić?Nadal walczyć? Czasami brakuje mi sił .Nie wiem co robić, jak z nim rozmawiać? Dodam, że nie stroni on od alkoholu, pije bardzo dużo. Wiem także, że jej to nie odpowiada, ale mimo to cały czas go do siebie przyciąga.

Szanowna Pani!
Chyba warto się zastanowić z kim i o co Pani walczy. Czy ważny jest mężczyzna, od którego jak się wydaje, dostaje Pani niewiele, czy może ta druga, której chciałoby się go na zawsze odebrać? To, że spotkania z innymi mężczyznami nie były satysfakcjonujące może wskazywać, że istotą problemu jest rywalizacja. Radzę w związku z tym, aby skupiła się Pani na swoich wyobrażeniach dotyczących rywalki. Jak jest? Czy może pozwala sobie na coś, na co trudno byłoby Pani sobie pozwolić? Czy mogłaby Pani czegoś się od niej nauczyć? Może to bardziej od niej niż od niego chciałaby się Pani psychicznie uwolnić.
Pozdrawiam
Józef Sawicki