3 sposoby na wzmocnienie pewności siebie. Zacznij już dziś, a odmienisz własną codzienność
Powodów braku pewności siebie może być całkiem sporo. Czasem wynika to z modelu wychowawczego opartego na niedostępności emocjonalnej. Bywa również tak, że często słyszeliśmy słowa krytyki i umniejszano naszym osiągnięciom. Nie oznacza to jednak, że już do końca życia musimy mieć niskie poczucie własnej wartości i chować się przed światem.
Samoocena i pewność siebie są ze sobą ściśle powiązane, bo kiedy postrzegamy siebie jako osoby niewystarczające, mało kompetentne, brzydkie, głupsze etc. to wiara we własne możliwości jest bardzo nikła, a wręcz nie istnieje.
Czym jest pewność siebie? Łatwo ją stracić
Zgodnie z definicją Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego o pewności siebie mówimy wówczas, gdy mamy w sobie przekonanie, że jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom wynikającym z danego zadania. Teoretycznie proste, ale w rzeczywistości bywa z tym bardzo różnie.
Pewność siebie może odnosić się do ogólnego poczucia zaufania, że mamy kontrolę nad swoim życiem. Niemniej zasada ta dotyczy również bardziej specyficznych sytuacji, czyli w konkretnej dziedzinie czujemy się pewnie, a w innych obszarach już kulimy uszy.
Naukowcy wskazują, że pielęgnowanie w sobie poczucia własnej wartości jest trudne i bywa kruche zwłaszcza w obliczu błędów, które przecież zdarzają się każdemu. Stąd ważne jest to, by pewności siebie nie budować na zewnętrznych uwarunkowaniach.
Mowa m.in. o komplementach, osądach etc., ale na wewnętrznej sile płynącej z doświadczenia życiowego, zdobytej wiedzy, czy zwyczajnie poczucia, że jestem ważny/ważna nawet jeśli nie osiągam ogromnych sukcesów.
Odzyskaj pewność siebie. Poznaj zasadę nr 1
Budowanie pewności siebie czasami trwa dość długo i wymaga podjęcia się terapii najlepiej w nurcie poznawczo-behawioralnym. Dzięki temu znajdujemy źródło samooceny i powód, dla którego tak często uruchamia się w nas wewnętrzny krytyk.
Bardzo możliwe, że już w okresie dzieciństwa doświadczyliśmy przemocy psychicznej w szkole, byliśmy obiektem żartów ze względu na wzrost, wagę czy problemy w nauce.
Często dorośli przyznają, że byli także porównywani do rodzeństwa, czy innych dzieci budując w sobie poczucie, że są gorsze i niewystarczające. Ten model postrzegania zostaje z nami i może mocno utrudniać dorosłe funkcjonowanie.
Dlatego, choć to zdecydowanie nie jest proste w pierwszej kolejności, przestańmy porównywać się z innymi. To pierwsza i żelazna zasada i dotyczy ona zarówno wyglądu jak i wysokości pensji, czy kompetencji zawodowych.
W 2018 roku na łamach Personality and Individual Differences opublikowano badania, które wskazują, że osoby porównujące się do innych cechował duży poziom zazdrości, co z kolei przekładało się na ich samopoczucie. Pomocne w zwalczaniu tej pokusy jest przywoływanie własnych mocnych stron i dostrzeganie choćby najdrobniejszych sukcesów.
Nie brakuje przykładów kiedy ktoś namacalnie potrafił więcej, ale nie komunikował tego na zewnątrz, przez co nawet duży sukces bywał niezauważony. Nie oznacza to, że był mniej ważny.
Tu widać jak ważna jest kwestia postrzegania i nabierania umiejętności do nazywania tego, co zrobiliśmy, zdobyliśmy pracą czy talentem we własnych oczach, bo poklask z zewnątrz szybko może ucichnąć, więc takie źródło budowania pewności siebie jest bardzo ulotne.
Psychoterapeuci nierzadko zalecają, by prowadzić własny dzienniczek wdzięczności, w którym zapisujemy to co dobre i ważne, by w ten sposób rozumieć lepiej własne emocje i potrzeby. Pozwala to skupiać się na własnym życiu, unikając pokusy porównywania się z innymi.
Zasada nr 2: Nie ulegaj mirażom, zaufaj faktom
Popularną przyczyną braku pewności siebie jest syndrom oszusta. To taki stan kiedy pomimo kolejnych osiągnięć, statuetek, premii, awansów itd. nie uznajemy tego co nas spotkało jako wynik naszej pracy i umiejętności. Usprawiedliwiamy te sytuacje na różne sposoby, uznajemy, że to łut szczęścia, przypadek, czy fart.
Jednym słowem bardzo umniejszamy swoim możliwościom i talentom, a to mocno uderza w poczucie własnej wartości i pewności siebie. Dlatego kiedy spotyka nas coś miłego nie próbujmy szukać wytłumaczenia w sferze “przypadku”. Opierajmy się na faktach, analizujmy, co sprawiło, że doszliśmy do tego miejsca.
Sięgajmy pamięcią wstecz do posiadanej wiedzy, czy umiejętności i zderzajmy ją ze stanem aktualnym. Dzięki temu umacniamy się wewnętrznie, budujemy własne self na nowo w oparciu o fakty, a nie miraże, zyskując siłę i pewność siebie.
Zasada nr 3: nie bój się bać i stawiaj na…
Realne cele, to wbrew pozorom bardzo ważne kiedy jesteśmy na początku drogi do budowania pewności siebie. Kiedy wyznaczamy sobie wygórowane i bardzo ambitne cele, to musimy liczyć się z ewentualną porażką. O ile przy silnym poczuciu własnej wartości nieudana próba nie zaboli tak bardzo, a będzie cenną lekcją, o tyle w przypadku braku pewności siebie może nas mocno poturbować i zniechęcić.
Pomocne w realizacji małych planów, marzeń, zadań jest ich zapisywanie. Naukowcy od lat zauważają, że łatwiej nam doprowadzić do końca coś, co nie jest wyłącznie w naszej głowie, ale ma zmaterializowaną postać, choćby w formie zapisu.
Nie bój się “bać”. Czasem blokadą do podjęcia działań jest strach przed ośmieszeniem. Próbuj mimo wszystko, nastaw się, że to tylko eksperyment, a nawet jak się nie uda, to przecież takie doświadczenie też wniesie cenną wartość. Może się okazać, że zauważysz, iż drobne niepowodzenie nie jest takie straszne i warto próbować.