Krzysztof Rutkowski wrzucił zdjęcie ze szpitala. Co się stało słynnemu detektywowi?
W mediach społecznościowych pojawił się niepokojący wpis. Znany detektyw, Krzysztof Rutkowski udostępnił zdjęcie, na którym widać zakrwawiony bark. Internauci przestraszyli się, że mężczyzna uległ wypadkowi lub co gorsza, stał się ofiarą strzelaniny.
Ubiegłej nocy Krzysztof Rutkowski udostępnił fotografię na Instagramie, na której widać opatrunek na prawym barku. Okazuje się, że tym wpisem zaniepokoił swoich fanów. Ze strony detektywa nie zabrakło słów podziękowań skierowanych do lekarzy.
Co się stało Rutkowskiemu? Ma za sobą kolejną operację
Choć sytuacja na fotografii wygląda naprawdę nieciekawie, to z treści wpisu Krzysztofa Rutkowskiego można wywnioskować, że nie doszło do żadnego groźnego incydentu, czy poważnego wypadku. Powodem, dla którego na ciele detektywa znajduje się opatrunek, jest operacja stożka rotatorów, zlokalizowanych właśnie w okolicach barku.
- Dziękuję, dziękuję, dziękuję dla całego zespołu służby medycznej szpitala WAM w Łodzi. Trzy lata wstecz był zrobiony lewy bark, a dzisiaj super specjalista Doktor Krzysztof Nowak pokazał swoje mistrzostwo na stożku prawego barku. Pozdrawiam cały super personel Szpitala WAM i Was moi drodzy bardzo gorąco - napisał Rutkowski.
Nie wiadomo jednak jaki rodzaj schorzenia był powodem przeprowadzenia zabiegu. Do uszkodzenia stożka rotatorów może dojść na skutek takich czynników jak:
- ostre zerwanie lub naderwanie mięśni i ścięgien,
- zwichnięcie barku,
- uszkodzenie na skutek przewlekłego przeciążenia barku,
- zerwanie ścięgna.
Stożek rotatorów, co to takiego?
Stożek rotatorów w anatomii nazywany jest także pierścieniem rotatorów, to grupa mięśni i ścięgien połączonych ze sobą. Okalają one kość ramienną i mówiąc obrazowo, są doczepione do łopatki. Stożki rotatorów odpowiadają za ruchy rotacyjne w stawie ramiennym, a także za jego stabilizację.
Uszkodzeniu ulegają te części, które są przyczepione do kości, czyli ścięgna. Harvard Ellman słynny chirurg ortopeda z Los Angeles, już w latach 90. ubiegłego wieku po raz pierwszy zastosował chirurgię artroskopową w leczeniu urazów kolana, urazów barku, takich jak naderwanie stożka rotatorów i niestabilność stawu. Artroskopia barku umożliwiła pacjentom powrót do zdrowia po operacji znacznie szybciej niż w przypadku operacji konwencjonalnej lub otwartej.
Ellman wskazywał, że zmiany histopatologiczne prowadzące do zerwania stożka rotatorów są stopniowe i postępujące. Niekompletne rozdarcia można zaobserwować na powierzchni stawowej lub kaletkowej.
Dziś wiemy, że przyczyną uszkodzenia rotatorów stożka może być postępujący proces starzenia i zużywania niektórych elementów. Wówczas niedostrzegalne urazy mogą z czasem prowadzić do stopniowego nadrywania stożków, aż ostatecznie konieczna jest operacja.
Typowym objawem uszkodzenia stożka jest ból w okolicach barku zwłaszcza podczas leżenia na boku, czy wykonywania ruchów powyżej głowy. Choć od pierwszej operacji Harvarda Ellmana minęło wiele lat, to do dziś leczenie polega głównie na wykonywaniu wspomnianych zabiegów artroskopowych.
Chirurg, wykonując niewielkie nacięcia na skórze, wprowadza kaniulę zaopatrzoną w kamerę oraz narzędzia chirurgiczne, a następnie szyje zerwane ścięgna. Czas i ostateczny przebieg zależy od poziomu uszkodzeń. Po operacji pacjent otrzymuje specjalną ortezę na około 6 tygodni. Po tym czasie konieczne jest wdrożenie właściwej rehabilitacji.