Kolejne ofiary legionelli w Rzeszowie. Sanepid podał nowe informacje
Główny Inspektor Sanitarny 25 sierpnia rano przekazał, że już siedem osób zmarło w wyniku zakażenia bakterią Legionella pneumophila. Dzień wcześniej informowano o pięciu ofiarach śmiertelnych. Niebawem będą wyniki badań, które wskażą, czy ta groźna bakteria występuje w wodzie w Rzeszowie.
Legionella w Rzeszowie: zmarło już 7 osób
Główny Inspektor Sanitarny, Krzysztof Saczka, poinformował na antenie Polsat News, że zmarło łącznie siedem osób zakażonych legionellą – czterech mężczyzn i trzy kobiety. Ofiary legionellozy, tzw. choroby legionistów, to pacjenci, którzy byli obciążeni wielochorobowością m.in. chorobami onkologicznymi, kardiologicznymi, z bardzo osłabioną odpornością. Mieli od 63 do 95 lat.
Piątą ofiarą serii zakażeń Legionella pneumophia była 79-letnia kobieta, która zmarła w nocy z 23 na 24 sierpnia w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie. Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP dyrektor placówki Grzegorz Materna, "była pacjentką z wielochorobowością, w tym chorobą nowotworową".
– Przebywała na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Badania potwierdziły u niej obecność bakterii – dodał. Dobę wcześniej, w tym samym szpitalu, nastąpił zgon 70-letniego mężczyzny zakażonego legionellą.
Przybywa zakażeń bakterią legionella
Pierwsze zgłoszenie o zakażeniu tą groźną bakterią rzeszowski sanepid otrzymał 17 sierpnia. Od tego momentu w szpitalach w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim przybywa pacjentów. Według danych sanepidu do tej pory potwierdzono 113 zakażeń. Jeden pacjent został wyleczony.
"37 nowych potwierdzonych wyników badań w kierunku Legionella pneumophila dotyczy pacjentów dotychczas hospitalizowanych w szpitalach województwa podkarpackiego" - czytamy w komunikacie dotyczącym ogniska zakażeń Legionella pneumophila z 25 sierpnia.
U chorych stwierdzono legionellozowe zapalenie płuc, określane inaczej jako choroba legionistów. Łagodniejszą postacią zakażenia jest gorączka Pontiac, która daje objawy grypopodobne, m.in. bóle mięśni, gorączkę, bóle głowy, dreszcze. Może jednak przerodzić się w ciężkie zapalenie płuc, które wymaga hospitalizacji. W skrajnych przypadkach choroba prowadzi do śmierci.
Rzeszów walczy z legionellą
Pierwsze wyniki próbek wody mają być znane w poniedziałek (28 sierpnia) - poinformował prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podczas konferencji prasowej (24 sierpnia). To pozwoli ustalić źródło zakażenia.
W nocy z 23 na 24 sierpnia odbyły się pilne obrady sztabu kryzysowego w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim. Po tym spotkaniu resort zdrowia przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że "weryfikowany jest wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jako źródła zakażenia". Dodał też, że "ustalono strategię dalszych działań, zmierzających do wygaszenia ogniska choroby, niezbędnych do natychmiastowego podjęcia przez właściwe organy".