Dobra wiadomość dla ozdrowieńców - ponowny dodatni wynik testu to nie nowa infekcja
U części osób, które przeszły COVID-19 ponownie wykonane testy pokazywały wynik dodatni. Specjaliści uspokajają, że nie jest to nowa infekcja ani powtórne zachorowanie. Takie osoby nie przekazują też wirusa innym.
Ozdrowieńcy, którzy ponownie uzyskali dodatni wynik testu na koronawirusa, nie zostali ponownie zainfekowani. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Korei Południowej. To dobra wiadomość dla ozdrowieńców, którzy obawiali się, że są podatni na ponowne zakażenie koronawirusem.
Ponowne testy nie świadczą o infekcji
Doniesienia o pacjentach wypisanych ze szpitali o przejściu COVID, którzy w krótkim czasie znów mieli wynik dodatni testów niepokoiły zarówno lekarzy, jak i pacjentów - wynikało z nich, że ludzie mogą zarazić się wirusem w krótkim okresie więcej niż raz lub że infekcja może powrócić. Jednak naukowcy sprawdzili to i uspokajają ozdrowieńców. Testy wykrywające materiał genetyczny wirusa mogą dawać wynik pozytywny, który jednak nie wskazuje na obecność wirusów zdolnych do infekowania komórek, czyli nie świadczy o aktywnej infekcji.
Jak podaje Koreańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom próbki od „ponownie zainfekowanych” pacjentów nie mają zakaźnych wirusów lecz te niezakaźne lub martwe. Naukowcy twierdzą, że brak zakaźnych cząstek wirusa oznacza, że osoby te nie są obecnie zainfekowane i nie mogą przekazywać koronawirusa innym osobom. Wygląda więc na to, że wirus nie ma zdolności do reaktywacji.
Przeciwciała bronią przed zakażeniem
W badaniu koreańscy naukowcy próbowali wyizolować zakaźne koronawirusy z próbek pobranych od 108 osób, które miały ponownie przeprowadzone testy na COVID, a ich wynik był dodatni. Kiedy naukowcy zbadali 23 pacjentów z tej grupy pod kątem obecności przeciwciał przeciwko koronawirusowi, okazało się, że mają je wszyscy. Przeciwciała neutralizujące mogą powstrzymać wirusa przed dostaniem się do komórek i uchronić osobę przed zarażeniem, przynajmniej w krótkim okresie.
Aby to potwierdzić, zespół badaczy dodatkowo zbadał ozdrowieńców i ich kontakty po wyjściu ze szpitali. Nie pojawiły się żadne nowe przypadki powtarzających się pozytywnych pacjentów, co jest oznaką, że ci pacjenci nie są zaraźliwi. Zdaniem lekarzy to dowód na to, że można przestać się martwić o to, czy osoby po COVID są narażone na ponowną infekcję i zająć się szukaniem odpowiedzi, jak długo pacjenci ci będą odporni na koronawirusa.
źródło: sciencenews.org
Czytaj: Czy przechorowanie COVID chroni przed wirusem na całe życie?
Powtórna infekcja nie jest możliwa! Krzysztof Łanda pokazuje badania z Chin
Porady eksperta