Co 43 sekundy umiera kolejna osoba. Każdej z tych tragedii można uniknąć
Z najnowszej analizy The Lancet Public Health wynika, że każdego roku ok. 740 tys. osób odbiera sobie życie, a to oznacza, że średnio co 43 sekundy ktoś popełnia samobójstwo. Taki czyn, decyzja wynika nie tylko z depresji, czy innych zaburzeń zdrowia psychicznego, ale może być też skutkiem chwilowego kryzysu. Odpowiednia pomoc to klucz do uratowania ludzkiego życia.

19 lutego 2025 roku opublikowano badania pt. “Globalny, regionalny i krajowy ciężar samobójstw w latach 1990–2021: systematyczna analiza na potrzeby badania Global Burden of Disease Study 2021. Autorami pracy są naukowcy z Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME) na University of Washington's School of Medicine w Seattle.
Liczba samobójstw na świecie spada? Fatalny wynik Wschodniej Europy
Jak wynika z najnowszych badań w ciągu ostatnich 30 lat w ciągu 30 lat spał współczynnik umieralności z powodu samobójstw o niemal 40%. A to daje nam różnicę z 15 zgonów na 100 tys. osób na 9 zgonów na tę samą liczbę. Jednym słowem można rzec, całkiem sporo i idziemy w dobrym kierunku. Autorzy badań również zaznaczają, że jest to wynik nie tylko skutecznych interwencji, ale także metod przeciwdziałania.
Na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku kobiet wspomniany współczynnik spadł o ponad połowę, a w odniesieniu do mężczyzn prawie o 34%. W skali świata największą poprawę odnotowała Azja (spadek o 66%), regionalnie najlepiej wypadły Chiny.
Z kolejnych informacji wynika, że w przypadku Środkowej Ameryki Łacińskiej doszło do najwyższego wzrostu samobójstw w ciągu ostatnich trzech dekad. To właśnie tam o 39% więcej osób odebrało sobie życie. Okazuje się, że na szczycie regionu stanął Meksyk, tylko w odniesieniu do kobiet odnotowano wzrost zachowań suicydalnych zakończonych zgonem aż o 123%.
W ciągu ostatnich 30 lat wzrosła liczba samobójstw także na terenie Andyjskiej Ameryki Łacińskiej, to właśnie tam odnotowano drugi, najwyższy wzrost, który wynosił 13%. Najgorzej wyglądała sytuacja w Ekwadorze. Na liście regionów o zwiększonej liczbie zgonów znajduje się Paragwaj i Ameryka Północna o wysokich dochodach. Na szczycie uplasowały się także Stany Zjednoczone, gdzie wzrost samobójstw wśród kobiet wynosił 23%.
W Europie wcale nie jest lepiej. Z danych wynika, że najwyższe wskaźniki zgonów na skutek samobójstwa występują we wschodniej części naszego kontynentu. A to oznacza, że jesteśmy na jednej liście z południową i środkową Afryką Subsaharyjską. Okazuje się także, że wśród mężczyzn samobójstwo było dziewiętnastą najczęściej występującą przyczyną zgonu na całym świecie, ale to właśnie we Wschodniej Europie wskaźnik ten był najwyższy.
Chociaż postęp w zmniejszaniu wskaźników samobójstw jest zachęcający, jasne jest, że samobójstwo nadal ma większy wpływ na niektóre kraje i populacje niż na inne. Usuwanie stygmatyzacji samobójstwa i barier w dostępie do systemów wsparcia zdrowia psychicznego pozostaje kluczowymi środkami, szczególnie wśród osób z zaburzeniami psychicznymi i nadużywaniem substancji psychoaktywnych
- powiedział starszy autor dr Mohsen Naghavi z IHME.
Naukowcy dodają, że pozyskane ustalenia ukazują różnicę pomiędzy kobietami i mężczyznami zarówno pod kątem globalnym jak i regionalnym. Dane jasno ukazują, że to właśnie mężczyźni byli aż dwa razy bardziej narażeni na zgon w wyniku podjęcia decyzji o samobójstwie aniżeli kobiety. Te z kolei o 49% były bardziej skłonne do podejmowania prób samobójczych.
Kto jest bardziej narażony na popełnienie samobójstwa?
Zachowania suicydalne to nie tylko sam moment śmierci na skutek samobójstwa. Termin dotyczy także myśli samobójczych, zamierzonego uszkodzenia ciała, czy gróźb, że ktoś odbierze sobie życie. Każda osoba bez względu na wiek, płeć, pochodzenie, status społeczny, czy finansowy może znaleźć się kiedyś w takiej sytuacji.
Powodów także jest całkiem sporo, ale przede wszystkim mówimy o zaburzeniach zdrowia psychicznego, które nie zostały zdiagnozowane na czas, lub nie były leczone właściwie, a czasem nawet wcale. W grę wchodzi m.in. pogłębiają się depresja. Chory traci zainteresowanie otaczającą go rzeczywistością, do tego dochodzi nasilający się ból psychiczny, aż w końcu pojawiają się myśli samobójcze.
Choć to bardzo skrótowy opis to prawdą jest, że interwencja jest w stanie uratować taką osobę. Niezbędne jest wdrożenie leczenia farmakologicznego, a czasem także wdrożenie psychoterapii.
Kolejnym powodem popełnienia samobójstwa jest silny kryzys psychiczny, który może być skutkiem tragicznego wydarzenia w rodzinie, utraty pracy i braku środków do życia, długów, wieści o zagrażającej życiu chorobie. Niemniej nawet jeśli wydaje się, że znaleźliśmy się w sytuacji bez wyjścia, czujemy się obciążeniem dla innych, lub że ból jest nie do zniesienia - zawsze jest rozwiązanie. Wystarczy poprosić o pomoc bliską osobę lub samodzielnie zgłosić się do psychiatry.
Natomiast wracając do ustaleń naukowych, autorzy wskazują, że poprzednie badania wykazały, że w grupie osób najbardziej narażonych na samobójstwo są zarówno ofiary przemocy w tym napaści na tle seksualnym jak i ci, którzy noszą w sobie traumę z dzieciństwa. A to kolejny raz pokazuje, że otrzymanie właściwej pomocy (tu zwłaszcza profesjonalnej psychoterapii), mogło uratować życie wielu ludziom.
Samobójstwo kobiet i mężczyzn. Odchodzą inaczej
Jak wynika z analizy opublikowanej przez Lancet Public Health już co minutę czterech mężczyzn i sześć kobiet wymagało hospitalizacji na skutek podjęcia próby samobójczej. Natomiast trzykrotnie częściej leczono w szpitalu kobiety, co oznacza, że to ich życie głównie udało się uratować. Powodem może być fakt, że każda z płci wybiera inną formę odebrania sobie życia.
Dla porównania zgon na skutek użycia broni palnej trzy razy częściej odnotowano wśród mężczyzn, podczas gdy ta forma w przypadku kobiet obejmowała zaledwie 3%.
Mężczyźni mają tendencję do wybierania bardziej brutalnych i śmiercionośnych metod samobójstwa, takich jak broń palna, podczas gdy kobiety częściej wybierają mniej śmiertelne środki, takie jak zatrucie i przedawkowanie, które mają wyższy wskaźnik przeżywalności
- podsumowała dr Emily Rosenblad, druga autorka badania i kierowniczka projektu w IHME.
Wspólnym mianownikiem jednak był wiek. Otóż jak wynika z danych, w 1990 roku średni wiek wśród mężczyzn popełniających samobójstwo wynosił 43 lata, a wśród kobiet 42 lata. Natomiast z biegiem czasu trend ten uległ nieco zmianie i do 2021 roku w przypadku obu płci wiek wynosił 47 lat.
Najwyższy średni wiek wynosił około 58 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet, oba we wschodniej Azji. Z kolei najmłodszy średni wiek samobójstwa odnotowano w Oceanii, gdzie wynosił 36 lat dla mężczyzn i 34 lata dla kobiet.

Nie rezygnuj z życia! Tu znajdziesz pomoc w kryzysie
Bez względu na to w jak trudnej i beznadziejnej sytuacji się znajdujesz, pamiętaj, że zawsze jest ktoś, kto spojrzy na wszystko z boku i może wskazać wiele rozwiązań, o których nie pomyślałaś/łeś.
Poza tym kiedy tylko zauważysz, że pojawiły się pierwsze myśli samobójcze, nie zwlekaj. To sygnał, że pilnie potrzebujesz profesjonalnej pomocy. Skorzystaj z darmowych infolinii. Po drugiej stronie słuchawki czekają ludzie, którzy chcą ci pomóc.
- 800 70 2222 - Całodobowa Linia Wsparcia
- 22 290 44 42 - Telefon Zaufania Fundacji Twarze Depresji. Czynny we wtorki i środy w godzinach od 8:00 do 11:00
- 22 635 09 54 - Telefon zaufania dla osób starszych. Czynny w poniedziałek, środę i czwartek w godzinach 17.00 – 20.00
- 116 123 - Bezpłatny Kryzysowy Telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny w godzinach 14.00 – 22.00 przez 7 dni w tygodniu.