37-letnia aktorka zmarła na raka. Początkowo błędnie zdiagnozowano u niej inną chorobę

2022-05-20 12:33

Marnie Schulenburg chorowała na raka piersi. Początkowo błędnie zdiagnozowano u niej zapalenie sutka, a zaledwie pięć miesięcy po urodzeniu córki okazało się, że ma rzadki nowotwór. Niestety, w wyniku powikłań nowotworowych 37-latka zmarła. Osierociła 2-letnią córkę.

Marnie Schulenburg
Autor: Instagram

Aktorka o raku dowiedziała się w 2020 roku zaledwie pięć miesięcy po urodzeniu dziecka. Już wtedy zdiagnozowano u niej nowotwór piersi w IV stadium zaawansowania. Schulenburg otwarcie opowiadała o swojej trudnej walce z chorobą. Do końca pragnęła być silna dla swojej córki.

Błędna diagnoza

Powiedzieć, że choroba Marnie była zaskoczeniem, to jak nie powiedzieć nic. 37-latka dowiedziała się, że ma raka kilka miesięcy po urodzeniu córki. Początkowo objawy zdiagnozowano jako zapalenie piersi i infekcję spowodowaną karmieniem. Przyznała, że kiedy dowiedziała się, co jej dolega, pomyślała, że jej życie się skończyło.

Z pasją opowiadała o swojej walce z chorobą i znalezieniem właściwej diagnozy. Najpierw wykonała USG piersi, potem rozmawiała z dwoma konsultantami laktacyjnymi, terapeutą zajęciowym i ginekologiem, ale żaden nie stwierdził, że to może być nowotwór. W rzeczywistości Marnie miała raka zapalnego piersi (IBC).

Tydzień temu napisała: "Nie jest idealnie być 38-letnią mamą, która potrzebuje butli z tlenem, aby przeżyć. Chcę być dla niej silna i piękna. Chcę jej pokazać, jak poruszać się po tym świecie ze współczuciem, siłą, żywotnością, humorem i radością, tak jak pokazała mi moja Matka".

"Ślepy optymizm"

Śmierć aktorki potwierdził jej mąż Zack. We wzruszającym wpisie podziękował fanom za wsparcie, jakie zarówno on, jak i jego żona otrzymali podczas walki z nowotworem. Zaapelował także innych: "Proszę, nie mów, że Marnie przegrała walkę z rakiem. To po prostu nieprawda".

Mężczyzna przyznał, że od momentu, kiedy dowiedzieli się o nowotworze, starali się patrzeć w przyszłość, a nie skupiać na tym, co złe. - Postanowiliśmy zaatakować jej diagnozę ślepym optymizmem. Rozmawialiśmy tylko o przyszłości i posuwaliśmy się dalej. Nie wiem, czy to było słuszne, ale to wszystko, co wiedzieliśmy, jak to zrobić - wyznał.

Niestety, Marnie nie udało się wrócić do pracy, choć bardzo chciała to zrobić.

Najczęściej rak zapalny piersi jest diagnozowany w późnym stadium

Ten typ raka jest rzadki, ale bardzo agresywny. W chorobie dochodzi do blokowania przez komórki rakowe naczyń limfatycznych w piersiach. Jego nazwa nie jest przypadkowa, ponieważ pierś dotknięta tym nowotworem jest zazwyczaj opuchnięta i zaczerwieniona.

W Stanach Zjednoczonych zapalny rak piersi stanowi 1-5 proc. wszystkich nowotworów piersi. Niestety, ten typ raka atakuje szybko, często w ciągi kilku tygodni lub miesięcy. Zazwyczaj jest rozpoznawany dopiero w III lub IV stadium.

Zwykle diagnozuje się go w młodszym wieku. Często guzy zapalne w piersiach są pozbawione receptorów hormonalnych, przez co nie można leczyć ich terapiami hormonalnymi. Częściej dotyka otyłe kobiety.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki