Wtyk amerykański: czy jest niebezpieczny? Jak wygląda?

Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) to owad, którego jeszcze do niedawna trudno było w Polsce spotkać. Niestety, od dziesięciolecia wtyk amerykański buszuje i po naszym kraju – zaobserwować można go zwłaszcza jesienią, gdy chowa się w domach, by przetrwać nadchodzącą zimę. Czy wtyk amerykański jest niebezpieczny i jak wygląda?

Spis treści

1. Wtyk amerykański: jak wygląda?
2. Wtyk amerykański: czy jest niebezpieczny?

Wtyk amerykański to pluskwiak, którego naturalnym środowiskiem bytowania są: Meksyk, Kanada, Stany Zjednoczone. W Europie po raz pierwszy zanotowano obecność tego owada w 1999 roku we Włoszech – najprawdopodobniej pojawił się na naszym kontynencie za sprawą człowieka – przywędrował podczas jednego z transportów morskich.

W Polsce zaobserwowano wtyka amerykańskiego w 2007 roku we Wrocławiu i w Miechowie. Obecnie wtykowi amerykańskiemu niestraszne są także Warszawa, Poznań, Kalisz, Bieszczady, Sudety. Zauważono go nawet u brzegów Bałtyku.

Wtyk amerykański jest gatunkiem inwazyjnym – to szkodnik, który może powodować zamieranie drzew – wtyki wysysają bowiem z zielonych szyszek i igieł soki, prowadząc do ich wysuszenia. Mogą też zaszkodzić człowiekowi w jego domostwie - w rzadzkich przypadkach poprzez swoje kłujki naruszają rury instalacji wodnej. Jesienią dorosłe osobniki szukają miejsca do przezimowania i dlatego trafiają do naszych domów.

Czytaj też:

Meszki: domowe sposoby na uciążliwe owady

Karaluchy i mrówki faraona: jak z nimi walczyć?

Sposoby na mole spożywcze: jak się ich pozbyć?

Wtyk amerykański: jak wygląda?

Wtyk amerykański najczęściej osiąga wielkość około 1,5-2 cm, jego głowa jest brązowa lub czarna, tułów brązowawy, a na jego części – przedpleczu – znajdują się żółte plamki. Ciało owada jest wydłużone, najdłuższe są odnóża trzeciej pary, na udach wtyka amerykańskiego znajdują się duże kolce.

Warto dodać, że w Polsce można zaobserwować również inne gatunki wtyków – jest ich 17 (na świecie aż 1900). Najpopularniejszy w kraju nad Wisłą jest wtyk starszyk (Coreus marginatus), pojawiający się jednak najczęściej na roślinach, zwłaszcza na szczawiu. Od amerykańskiego kolegi różni go przede wszystkim brak żółtych plamek na przedpleczu – jest owadem bardziej stonowanym kolorystycznie – całym brązowawym.

Zobacz, jak wygląda wtyk amerykański!

A to wtyk straszyk:

Wtyk amerykański: czy jest niebezpieczny?

Wtyk amerykański jest szkodnikiem żerującym na drzewach, więc nie jest niebezpieczny dla człowieka. Może się jednak zdarzyć, że zaatakuje go przypadkowo. Taki przypadek odnotowano w 2016 roku w "Journal of Medical Entomology"¹. Do zdarzenia doszło w Budapeszcie, a osoba pogryziona była znajomą naukowców, którzy to zdarzenie później opisali.

Na skutek ugryzienia opisywana osoba przez kolejne 48 godzin miała lekko bolesną i podrażnioną skórę w miejscu ukąszenia. Na skórze utrzymywało się również zaczerwienienie. Naukowcy podkreślają, że ugryzienie przez wtyka amerykańskiego może być mylone z ugryzieniem przez osę lub innego owada. Jak do tej pory jest to jedyny znany opisany przypadek ukąszenia człowieka przez wtyka amerykańskiego.

Wtyk amerykański może być więc dla człowieka męczący, zwłaszcza jeśli pojawia się w liczbie większej niż 1, nie wyrządza mu jednak większej krzywdy. Inaczej z lasami – coraz większy obszar bytowania tych owadów i coraz większa ich liczba mogą stanowić dla nich zagrożenie.

Źródła:

1. https://entomologytoday.org/2017/03/14/a-chance-encounter-the-case-of-a-western-conifer-seed-bug-biting-a-human/ [dostęp z dn. 07.11.2018]

Anna Sierant