Wzrost o 3800 procent. Coraz więcej zachorowań na krztusiec

W Krakowie w zatrważającym tempie rośnie liczba osób chorych na krztusiec. Porównując z poprzednimi latami wzrost jest dramatyczny. W 2023 roku były 32 przypadki, obecnie odnotowano aż 1237 zachorowań.

Krztusiec, czyli ostra choroba zakaźna układu oddechowego wywołana przez tak zwane pałeczki krztuśca. Ta bakteria wnika do tkanek, mnoży się i produkuje toksynę krztuścową.

Może początkowo przypominać przeziębienie. Warto się szczepić

Przed tą chorobą nie uchroni się nikt, zarazić się mogą nią wszyscy. Jednak niemowlęta oraz seniorzy są najbardziej narażeni. W pierwszych tygodniach krztusiec może przypominać do złudzenia przeziębienie. Wówczas pojawiają się takie objawy jak:

• katar
• suchy kaszel
• zapalenie gardła
• stany podgorączkowe

Objawy typowe dla krztuśca pojawiają się dopiero później. Jak już po samej nazwie choroby można się domyślić należą do nich napady uciążliwego i długotrwałego kaszlu, tak zwane pianie, czyli głośny wdech, wymioty oraz bezdech.

Na szczęście istnieje szczepionka na krztusiec. Szczepienie jest obowiązkowe w przypadku osób pełnoletnich i powinno być powtarzane kilkukrotnie. Wielu dorosłych jednak zapomina, że co 10 lat powinno się wykonać szczepienie przypominające.

Najlepiej obrazuje to dramatyczna sytuacja panująca obecnie w Krakowie.

Ogromny wzrost zachorowań. Krztusiec może być niebezpieczny

Kraków mierzy się z prawdziwą lawiną zachorowań. W tej sprawie nawet skierował interpelację do rezydenta miasta radny Michał Ciechowski. Twierdzi on, że według danych w Polsce każdego roku rejestrowanych jest od 2 do 3 tysięcy zachorowań. Liczby te jednak szybko idą w górę.

Tylko od początku października odnotowano przeszło 20,5 tysiąca przypadków krztuśca. Podkreślił, że szczepienie w dzieciństwie daje ochronę na maksymalnie 10 lat. Warto o tym pamiętać, bo wiele osób choruje w wieku 30-40 lat, nie wspominając już o starszych.

A u seniorów krztusiec jest bardzo groźny. W zeszłym roku w Krakowie odnotowano 32 zachorowania, w tym roku było ich aż 1237. Jest to wzrost o ponad 3800 procent. Najwięcej chorych było w wieku 10-14 lat. Na drugim miejscy znalazły się natomiast osoby w wieku 40-44 lat.

Dlatego ważne jest prowadzenie kampanii informacyjno-edukacyjnych. Krztusiec może być bowiem bardzo niebezpieczny i prowadzić u dzieci do takich powikłań jak drgawki, zapalenie płuc, encefalopatia, a nawet zgon. U dorosłych i nastolatków natomiast wymienia się: omdlenia, zaburzenia snu, nietrzymanie moczu i stolca oraz złamania żeber.

Zobacz także: Rozgrzewające przyprawy na kaszel, katar i przeziębienie

Zobacz galerię 10 zdjęć

SuperZdrowi

Krztusiec - czy jesienią czeka nas epidemia? Gość: pediatra dr Monika Wanke-Rytt. SuperZdrowi