Mam 53 lata. Jestem 5 miesięcy po łyżeczkowaniu macicy, które wykonano z powodu krwawienia pomenopauzalnego. Wynik histopatologii - drobne komórki o rozrośnie złożonym. Po ok. 4 miesiącach po łyżeczkowaniu, po wysiłku fizycznym pojawiają się 1-2 drobne krople krwi widoczne na bieliźnie (plamienie). Obecny wynik USG sprzed 3 tygodni to endometrium 8,2 mm. Na operację usunięcia macicy z przydatkami jestem zapisana za miesiąc. Moje pytanie: czy powinnam zrobić jeszcze przed operacją ponowne łyżeczkowanie, aby stwierdzić, jaki jest obecnie wynik histopatologii i ewentualnie usunąć rozrośnięte (może chore?) endometrium, czy poczekać do operacji (jeśli usuwana będzie macica z przydatkami - taka jest decyzja histopatologa). Proszę o odpowiedź w sprawie ponownego łyżeczkowania, bo jestem na nie zapisana i jeszcze przed operacją mogłabym mieć nową histopatologię, ale nie wiem czy jest to konieczne i czy trzeba narażać się na dodatkowy stres, bo przecież przed mną jeszcze poważna operacja.
i
Powinna Pani porozmawiać o swoich problemach z lekarzem prowadzącym. To on powinien Pani powiedzieć, czy powinien być wykonany zabieg, czy od razu operacja. Na konieczność przeprowadzenia zabiegu ma wpływ wynik badania histopatologicznego. Zabieg powinien być wykonany, jeśli rozrost złożony był z atypią lub gdy lekarz prowadzący podejrzewa zmiany nowotworowe.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany
