Zdrowie psychiczne

Zdrowie psychiczne obok zdrowia fizycznego i społecznego składa się na definicję zdrowia Światowej Organizacji Zdrowia. Szczególnie w ostatnich latach coraz częściej dostrzega się jak ważną funkcję pełni zdrowie psychiczne w życiu każdego człowieka. Depresja, ale także inne zaburzenia związane ze zdrowiem psychicznym prowadzące do samobójstw, stały się najczęstszą przyczyną śmierci wśród młodych osób. Badania naukowe potwierdzają także, że osoby zmagające się z ciężkimi chorobami psychicznymi umierają przedwcześnie.

Mój synek ma prawie 6 lat i ma problem z zapamiętaniem kolorów. Nie wiem jak mu pomóc.
Od 6 lat opiekuje sie bezradnymi, chorymi rodzicami. Od 4 miesięcy nie wychodzę z domu. Na pielęgniarkę mnie nie stać, pracuje tylko mąż, ja nie mogę. Mam kłopoty zdrowotne. Bóle kręgosłupa, głowy, nadciśnienie, astmę. Nie mogę sie leczyć, bo nie mogę zostawić chorych. Rodzina mi sie rozpada. Dzieci mają pretensje, że są zaniedbane, mąż wyraźnie unika domu, rodzice też maja ciągle pretensje, krytykują mnie, wyśmiewają. Ja wiem, że te złośliwości to choroba. Naprawdę muszę się leczyć. Nic nie mogę zrobić dla siebie, zawsze jest coś do zrobienia. Zaniedbałam się, przestałam dbać o wygląd, objadam się, nic nie sprawia mi radości. Wiem, ze muszę się pozbierać, że może jutro będę silniejsza, dzisiaj wydaje mi się, że już temu nie podołam. A muszę, bo właściwie jestem sama.
Nie umiem już ufać, ciężko mi tak żyć, bo po rozwodzie przeszłam depresję, wychodziłam z tego około 2 lat. Obecnie mam nowego partnera, który mieszka daleko od mojego miejsca zamieszkania. Zżera mnie od środka nieumiejętność zaufania. Nie chodzi tu tylko o zazdrość, ale o lęk, który powoduje, że czuję się niedowartościowana i obawa, że ktoś znowu mnie może zranić. To lęk przed przyszłością, przed tym, że nie umiem wierzyć, że ktoś może być uczciwy tak po prostu. Jestem podejrzliwa, wręcz wyszukuję problemy, tak jakbym na siłę chciała znaleźć potwierdzenie, że nikomu już nie wolno ufać. Co mam robić, bo umieram od środka....
Gdy jest źle i nie potrafię sobie z tym poradzi, uciekam do łazienki i się tnę. Po prostu nie potrafię się powstrzymać. Wiem, że to co robię rani moich bliskich i mnie, ale czasem nie potrafię się oprzeć pokusie. Ostatnio znów się pocięłam, mama jeszcze nie zauważyła, ale boję się tego jak zareaguje. Znów będzie jej przykro. Mam ogromne wyrzuty sumienia, że złamałam obietnicę. Chciałabym z tym zerwać, nie cięłam się przez ponad pół roku, ale ostatnio to wróciło. Ja nie chcę tego robić, ale czasem to jest sliniejsze ode mnie. Co mam zrobić? Czy są jakieś sposoby, jak wyćwiczyć silną wolę oraz mówienie sobie samej "nie" kiedy kusi do sięgniecia po nóż? Co mam robić?
Jesteśmy rodziną od pół roku - ja z czternastoletnią córką i mąż z czteroletnią córką. Początkowo mąż miał dobre porozumienie z moją córką. Ale po upływie około trzech miesięcy dwa razy doszło między nimi do ostrej wymiany zdań. Mąż reaguje milczeniem, uważa, że tak działa wychowawczo na córkę. Dla mnie jest to sytuacja bardzo trudna. Gdy rozmawiam z córką, mówi, że jej to nie przeszkadza, ale to moim zdaniem jest maska. Jak mam rozmawiać z mężem, żeby poprawić atmosferę w rodzinie.
Mój chłopak, z którym żyję 5 lat, jest hazardzistą. Jestem z nim przez całą dobę - razem pracujemy i żyjemy. Walczę z jego nałogiem, ale nie daje już rady. Na początku liczył się z moim zdaniem, ale szybko przestał reagować na prośby, żeby przestał grać w kasynach. Im lepiej nam się wiedzie, tym więcej pieniędzy przegrywa i nie liczy się z moim zdaniem. Na prośby, aby poszedł do lekarza, wpada w furię i idzie grać. Oczywiście jak wychodzi z kasyna to mówi, że już więcej tam nie wejdzie, ale oczywiście po paru dniach znowu tam jest i gra.
Od niedawna jestem z moim nowym chłopakiem i mam wrażenie, że on w ogóle nie odczuwa podniecenia na mój widok. Całymi godzinami przesiaduje w internecie, oglądając strony pornograficzne. Wiele razy próbowałam z nim o tym rozmawiać, przecież ja jestem obok, dbam o siebie, nie jestem brzydka, staram się o seksowną bieliznę. Co robić?
Moja córka Kasia (7,5 roku) od miesiąca uskarża się na lęk przed pożarem. Opisuje swój lęk bardzo dokładnie i prosi mnie o pomoc. Daję jej wsparcie w postaci obecności i zapewnienia, że nic jej nie grozi. Moja jedyna córka nie lubi zasypiać sama. Ma swój przytulny pokój, pełen zabawek i książek. Jest zdolna, od 1,5 roku czyta i pisze. Chodzi również na zajęcia z tańca i basen. Nie wiem, co może być przyczyną lęku. Córka narzeka na brak rodzeństwa... i mówi, że gdyby miała soistrę, to czułaby się mniej samotna i mniej bałaby się. Dodam, że oboje z mężem pracujemy i nie mamy problemów finansowych. Nie zatrudniamy opiekunki, razem spędzamy wolny czas. W przeciągu ostatniego miesiąca nie zdarzyło się nic takiego, co mogłoby wyłołać ten lęk. Jak mogę jej pomóc? Czy niezbędna jest wizyta u psychologa?
Mój syn ma 16 lat. Od 15 roku życia pali papierosy. Nie chce się uczyć, opuszcza godziny lekcyjne, jest wybuchowy, krzyczy na mnie czasami. Próbowałam walczyć z papierosami gdyż sama nie pale, ale bezskutecznie. Proszę o pomoc ponieważ zaczynają się kombinacje mojego syna jak zdobyć pieniądze na papierosy, czyli kłamstwa i oszustwa. Gdy próbuję zatrzymać go wieczorami w domu, wybucha agresją. Proszę o wskazówki, co mogłabym zrobić i jak się zachować aby pomóc synowi.
Dlaczego, mimo że chcę, nie mogę znaleźć czasu i odpowiednich ćwiczeń, żeby schudnąć? Dlaczego po pewnym czasie uznaję, że to nie ma sensu, bo i tak nie schudnę?
Mam pewien problem. Od dziecka jestem nieśmiały i zamknięty w sobie, jak byłem dzieckiem to wiele to nie przeszkadzało, lecz rozwinęła się ona w złym kierunku. Nie mam prawie żadnych znajomych i unikam jakichkolwiek wystąpień publicznych bo mnie stresują. Przykładowo nauczycielka bierze do tablicy wszystkich po kolei z ławek i nie ubłagalnie zbliża się moja kolei, modlę się by wreszcie zadzwonił dzwonek, odczuwam uczucie gorąca, pocę się, puls mam na poziomie 130/min. a dłonie mi się trzęsą jak jakiemuś narkomanowi. Poza tym stresuje mnie jakikolwiek kontakt z innymi osobami, czyjś wzrok na mnie dosłownie mnie zabija od środka. To jeden z mych problemów, drugim jest, że nie mam do niczego sił, chęci, po prostu energii do życia. Mam zaledwie 20 lat a zachowuję się jak jakiś posiwiały starzec, co raczej nie jest w porządku. Ponadto często miewam myśli samobójcze, a rodzina wiecznie ma pretensje do mnie o moją małomówność. Prosiłbym o jakieś rady. Pozdrawiam.
Mój ojciec siega po alkohol mniej wiecej raz na tydzień, to oznacza, że raz na tydzień przechodzimy z mamą piekło. Nie bije nas (choć straszy, że ma ochotę, że kiedys to zrobi) znęca się nad nami psychicznie, poniża, wyzywa, straszy... Jestesmy bezsilne, znerwicowane...ale żyjemy z tym, nie mamy wyjścia. Mam brata i siostrę, pozakładali własne rodziny, odwiedzają nas w weekendy, gdy jest spokojnie. Mój problem polega na tym, że niedługo wychodzę za mąż, przeprowadzam się do męża... i boję się o mamę. Zostanie sama z ojcem. Zawsze to ja wychodziłam na pierwszy front walki, chroniłam ją, bo wiedziałam, że mi ojciec nic nie zrobi. Teraz mam ogromne wyrzuty sumienia, że ja zostawiam. Boję się o nią.. On jej nienawidzi. Tak bardzo się boję... To poczucie odpowiedzilności mnie przerasta.

Na zdrowie psychiczne składa się samopoczucie psychologiczne, społeczne i emocjonalne danego człowieka. To jak się czujemy, ma wpływ na to, jak myślimy i jak działamy. Ma także zawiązek z tym, jak radzimy sobie ze stresem, jak dokonujemy wyborów oraz odnosimy się do innych ludzi. Zdrowie psychiczne jest ważne na każdym etapie życia człowieka.

Wiele czynników ma wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Należą do nich:

  • czynniki biologiczne, czyli geny i chemia mózgu,
  • historia rodzinna problemów ze zdrowiem psychicznym,
  • doświadczenia życiowe, np. trauma.

Problemy z tym aspektem zdrowia są powszechne. Choć często nadal stygmatyzowane i dyskryminowane. Jednak otrzymanie wsparcia i rozpoczęcia leczenia daje szanse na całkowite wyzdrowienie. Wiele schorzeń psychicznych można skutecznie leczyć, stosunkowo niskim kosztem.

Zdrowie psychiczne jest ważne dla każdego człowieka. Dzięki niemu możemy w pełni wykorzystać swój potencjał, lepiej radzić sobie z życiowymi trudnościami, wydajniej pracować i wnosić znaczący wkład do społeczności. Na zdrowie psychiczne ma wpływ wiele aspektów takich jak aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu, relacje z innymi osobami czy uzyskanie wsparcia, jeśli go potrzebujemy.

Mimo tego, jak ważne jest zdrowie psychiczne dla jednostki, ale także dla konkretnych społeczeństw, większość systemów opieki zdrowotnej na świecie zaniedbuje ten obszar zdrowia i nie zapewnia wystarczającej opieki oraz wsparcia potrzebującym. W rezultacie prowadzi to do tego, że miliony ludzi na całym świecie cierpi w milczeniu, co przekłada się na ich codzienne życie.