Zdrowie psychiczne

Zdrowie psychiczne obok zdrowia fizycznego i społecznego składa się na definicję zdrowia Światowej Organizacji Zdrowia. Szczególnie w ostatnich latach coraz częściej dostrzega się jak ważną funkcję pełni zdrowie psychiczne w życiu każdego człowieka. Depresja, ale także inne zaburzenia związane ze zdrowiem psychicznym prowadzące do samobójstw, stały się najczęstszą przyczyną śmierci wśród młodych osób. Badania naukowe potwierdzają także, że osoby zmagające się z ciężkimi chorobami psychicznymi umierają przedwcześnie.

Przez śmierć pewnej osoby załamałam się psychicznie i przestałam jeść. Trwało to tydzień. Schudłam, moja samoocena była bardzo niska, miałam myśli samobójcze, ciągle chodziłam smutna. Ukrywałam się z tym, dlatego moja rodzina tego nie zauważyła. To był w 2009 roku. Od tego czasu zmieniłam nawyki żywieniowe: jem zdrowo o regularnych porach, przez co polepszył mi się nastój, skóra, włosy, zaczęłam się lepiej uczyć, ale wciąż czuję ten podświadomy głos, który mówi mi "nie jedz". Mimo zdrowego odżywiania miewam niekontrolowane napady głodu. Przy wzroście 164 ważę 52 kg. Wiem, że nie jestem gruba, ale jednak CZUJĘ , że powinnam schudnąć. Kiedy jem coś słodkiego mam wyrzuty sumienia. Po prostu czuję jakbym miała w środku pustkę, którą próbuje wypełnić jedzeniem. Krótko o rodzinie:rodzice po rozwodzie, mam beznadziejny kontakt z ojcem, a mamy prawie cały czas nie ma w domu. Z rówieśnikami natomiast mam bardzo dobry kontakt.
Jestem matką niespełna półtorarocznego malucha. Wszystko było dobrze dopóki dziecko nie zaczęło chodzić i być bardziej świadome otoczenia. Teraz jest problem żeby założyć mu czapeczkę, gdy świeci słońce, on ją zdejmuje, krzyczy, rzuca się na chodnik, wali nózkami i wrzeszczy. To samo się dzieje, gdy mu coś się zabierze - np. peta, którego podniósł w parku czy kawałek szkła. Takie same sceny są także w domu. Zachowuje się agresywnie, rzuca zabawkami, bije mnie po twarzy albo gdy siedzę spokojnie na podłodze to podchodzi i brutalnie ciągnie mnie za włosy... Nie wiem jak mam reagować, przecież go nie biję, więc skąd u niego takie agresywne zachowania? Jak sobie z nim radzić, czy zostawiać go w spokoju płaczącego i walącego nóżkami czy krzyczeć czy może jeśli sytuacja ma miejsce w mieszkaniu - zamykać go w jego pokoju, by się tam sam uspokoił. Nie pomaga odwrócanie jego uwagi, on po prostu wpada w szał i nie wiadomo co robić w takich momentach. Ja już psychicznie nie daję rady.
Mam 40 lat i coraz większe kłopoty z pamięcią. Moja inteligencja zanika! Próby ćwiczenia pamięci wg różnych opracowań raczej na niewiele się zdały. Czy są jakieś drastyczne i przy tym skuteczne metody walki o zanikającą pamięć?
Jestem młodą mężatką. Mój problem dotyczy teściów. Nie mogę się w żaden sposób przemóc, aby zwracać się do nich w rozmowie "mamo" lub "tato". Czuję się wtedy tak, jakbym "zdradzała" moich rodziców. Uważam, że rodziców ma się tylko jednych. Źle się z tym czuję. Wiem, że mówienie Pan/Pani lub zwracanie się do siebie po imieniu jest w tej sytuacji niestosowne. Proszę o pomoc.
Trzy tygodnie temu dowiedziałam się o zdradzie męża. Mamy dwoje dzieci, myślałam, że jesteśmy razem na zawsze. Teraz próbujemy to naprawić ale mąż nie chce całkowicie zerwać kontaktu z tą kobietą. Twierdzi, że się z nią nie spotyka ale tak dwa razy w tygodniu dzwoni do niej lub ona do niego. Nie rozumiem tego, jaki jest między nimi układ, czy to możliwe, że chce być ze mną i wciąż utrzymywać z niż kontakt?
Mam 25 lat,mój problem dotyczy zazdrości o narzeczonego. Zacznę od tego iż jesteśmy ze sobą 4 i pół roku. Na początku wszystko układało się w jedną całość, spędzaliśmy dużo czasu ze sobą i mieliśmy wspólne zainteresowania, dziś jednak jest inaczej. Zaczęłam być zazdrosna o to że rozmawia z moimi siostrami, że jego siostra przyprowadza koleżanki, a nawet o to że wychodzi z kolegami. Kocham go i chce by było jak dawniej, bo on ma czasem ma już tego dosyć.
Moim problemem jest nawiązywanie kontaktów z innymi ludźmi. Kiedy chodziłam do szkoły, od podstawówki do liceum włącznie, nigdy nie miałam dużo kolegów czy koleżanek. Najczęściej były to osoby nieśmiałe. Teraz, gdy studiuję trochę się to zmienia, ale zauważam, że w stosunku do pozostałych rówieśników, którzy mają wielu przyjaciół, ja mam tylko garstkę. Chciałabym w przyszłości znaleźć partnera, ale boje się, że tego nie zrobię, gdyż jeśli jakiś mężczyzna mi się podoba to od razu myślę, że on i tak się mną nie zainteresuje. Przyczyną tego jest prawdopodobnie niskie poczucie własnej wartości, ale nie wiem jak mogę to zmienić.
Przesilenie wiosenne wiąże się ze spadkiem nastroju i obniżeniem odporności organizmu. Dlatego dobrze jest w tym okresie postawić na sport i ćwiczenia fizyczne. Zwiększona porcja ruchu poprawi kondycję ogólną, a także, dzięki zwiększonemu wydzielaniu serotoniny, dobrze wpłynie na nastrój. Jeśli dodasz do tego elementy hartowania organizmu, z łatwością przetrwasz przesilenie wiosenne.
Mam 19 lat, a od 2,5 roku jestem z chłopakiem, który odseparował mnie od koleżanek, bo są "głupie". Nie mam znajomych, a tatę, który ze mną nie mieszka, mogę odwiedzić tylko za jego zgodą... stale jestem przez niego nadzorowana, kiedyś uderzył mnie w twarz, jak mu się stawiałam, innym razem wykręcił mi ręce. Chciałabym się od niego uwolnić, bo męczą mnie te sms-y telefony, wypytywania, podejrzenia i stały nadzór, co gdzie, kiedy.... , a z drugiej strony przyzwyczaiłam się do niego, no i boję się, że zostanę sama, bo nikt nie będzie chciał się do mnie zbliżyć, po tym co może o mnie ze złości wygadywać... Najgorsze jest to ze zerwałam z nim po raz drugi, a on co chwile do mnie dzwoni, przyjeżdża, płacze, szantażuje mnie... Mam tego dość! Jestem młoda chce się wyszaleć, chcę mieć znajomych, bawić się jak kiedyś.... Czuję się jak jakaś emerytka.
Czym jest osobowość dyssocjalna? To inaczej osobowość antyspołeczna, psychopatia. Osobowość dyssocjalna to trwałe zaburzenie osobowości, związane z deficytami psychicznymi lęku, uczenia się i relacji interpersonalnych. Jakie badania psychiatryczne pozwalają ustalić, że ktoś ma osobowość dyssocjalną?
Zawsze jakieś dolegliwości powodowały u mnie strach, ale mijał on po jakimś czasie. Przed miesiącem miałam dolegliwości ze strony układu pokarmowego, jakieś wzdęcia, jakby niestrawność. Dopadła mnie myśl, że to coś bardzo poważnego i nie opuszcza mnie do tej pory. Dolegliwości fizyczne minęły, zrobiłam podstawowe badania krwi, które niczego niepokojącego nie wykazały, a myśl o chorobie nie znika. To jest nie do wytrzymania, przez całe dnie "dyskutuję" sama z sobą o dolegliwościach, możliwościach choroby, sama w końcu nie wiem czy mnie coś boli czy nie. Nie mam apetytu, jem bo wiem, że muszę, choć zawsze lubiłam jeść i nieustannie uważać na to co jem, bo tyłam, teraz schudłam i w normalnej sytuacji byłabym z tego bardzo zadowolona, teraz jak sobie pomyślę, albo od kogoś słyszę, że schudłam, to po prostu ze strachu umieram. Czy ja powinnam iść do psychiatry? Moja mama miała depresję podczas której była przekonana, że jest na coś bardzo chora. Bardzo było ciężko jej cokolwiek wytłumaczyć. A ja teraz mam to samo? Proszę o pomoc, bo to jest nie do zniesienia.
Byłam w związku z moim chłopakiem 1,5 roku. Bardzo się kochaliśmy. On codziennie do mnie przychodził, kupował kwiatki, był taki czuły i troskliwy. Ja byłam zazdrosna. Teraz myślę, że nie miałam powodów. Wypominałam mu imprezy służbowe, bałam się, że tam pozna inną dziewczynę, że mnie zostawi, aż w końcu po takiej jednej imprezie przyszedł i powiedział, że ma dość, że nie chce być nieszczęśliwy, nie chce żeby ktoś go sprawdzał. Powiedział, że to koniec. Tak bardzo go kocham, tęsknie do niego, chce się poprawić. Wiem też, że on jest wolnym człowiekiem i nic na siłę. Nie wiem co robić, zniszczyłam co było takie piękne...nie wiem czy jest jakaś szansa...

Na zdrowie psychiczne składa się samopoczucie psychologiczne, społeczne i emocjonalne danego człowieka. To jak się czujemy, ma wpływ na to, jak myślimy i jak działamy. Ma także zawiązek z tym, jak radzimy sobie ze stresem, jak dokonujemy wyborów oraz odnosimy się do innych ludzi. Zdrowie psychiczne jest ważne na każdym etapie życia człowieka.

Wiele czynników ma wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Należą do nich:

  • czynniki biologiczne, czyli geny i chemia mózgu,
  • historia rodzinna problemów ze zdrowiem psychicznym,
  • doświadczenia życiowe, np. trauma.

Problemy z tym aspektem zdrowia są powszechne. Choć często nadal stygmatyzowane i dyskryminowane. Jednak otrzymanie wsparcia i rozpoczęcia leczenia daje szanse na całkowite wyzdrowienie. Wiele schorzeń psychicznych można skutecznie leczyć, stosunkowo niskim kosztem.

Zdrowie psychiczne jest ważne dla każdego człowieka. Dzięki niemu możemy w pełni wykorzystać swój potencjał, lepiej radzić sobie z życiowymi trudnościami, wydajniej pracować i wnosić znaczący wkład do społeczności. Na zdrowie psychiczne ma wpływ wiele aspektów takich jak aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu, relacje z innymi osobami czy uzyskanie wsparcia, jeśli go potrzebujemy.

Mimo tego, jak ważne jest zdrowie psychiczne dla jednostki, ale także dla konkretnych społeczeństw, większość systemów opieki zdrowotnej na świecie zaniedbuje ten obszar zdrowia i nie zapewnia wystarczającej opieki oraz wsparcia potrzebującym. W rezultacie prowadzi to do tego, że miliony ludzi na całym świecie cierpi w milczeniu, co przekłada się na ich codzienne życie.