Porady eksperta

Jaką dietę zastosować przy zaparciach przy zespole jelita nadwrażliwego? Czy można jeść kaszę jaglaną? Co powinno się pić? Czy można pić czarną herbatę? Czy można pić jakieś zioła? Siemię lniane?
Mam 64 lata, jestem rok po resekcji nerki. Poziom mocznika systematycznie się podnosi - obecnie 87mg/dl. Jak powinienem się odżywiać? Kreatynina waha się w granicach 1,8-2,0, sód i potas w normie.
Czy nadczynność tarczycy może wpływać na bakterię Helicobacter pylori lub odwrotnie?
Gdy pewnego razu kochałam się z moim chłopakiem, moja pochwa była bardzo luźna i od tamtej pory on zarzuca mi zdradę. Twierdzi, że nigdy wcześniej nie byłam taka luźna i na pewno ktoś przed nim był. Dodam, że przed stosunkiem nie widzieliśmy się ok. półtora tygodnia i w tym czasie z nikim nie współżyłam. Czy da się jakoś medycznie udowodnić, że miało się kontakt seksualny tylko z jednym mężczyzną?
Mam 14 lat i od 3 dni ciągle mi niedobrze. Nie wymiotuje ani nie mam biegunki. Podczas mocniejszych ataków mdłości odczuwam intensywny stres. Dodam, że od dzieciństwa panicznie boję się wymiotów. Czy powinienem udać się do lekarza? Czy mdłości mogą być powodowane stresem ?
Mój syn ma 10 lat, od kilku lat borykamy się z różnego rodzaju tikami. Tiki od pół roku zanikły i pojawiły się znów od tygodnia, lecz tylko jednego gatunku - mrużenie oczu. Problem tkwi nie tylko w tikach, lecz w jego nadpobudliwości i całkowitym niesłuchaniu rodziców. Syn nie słucha próśb ani gróźb, nie zależy mu na niczym (urodziny, koledzy, gra na komputerze itp.), nawet obiecywanie nowych rzeczy za grzeczność. Nie chce się uczyć w szkole, a jest już w 4 klasie i doszedł szereg obowiązków. Jest złośliwy i robi to z premedytacją, żeby tylko zrobić na złość. Już nie wiemy z mężem, jak temu zaradzić i jak to zastopować. Nigdy nie był aniołkiem, lecz teraz jest coraz gorzej, a ja już nie mam cierpliwości.
Miałam konizację szyjki macicy półtora miesiąca temu. Dwa dni później miałam normalną menstruację, natomiast teraz zamiast miesiączki było delikatnie brązowawe plamienie. I nic więcej. Co może być przyczyną i dlaczego tak się dzieje?
Tydzień temu została mi usunięta macica z przydatkami i jednym jajnikiem. Czy będę mieć okres? Bo dziś jest dzień kolejnej miesiączki i zaczęłam plamić.
W internecie przeczytałam, że angiostrongyloza dotyczy tylko psów i jest przenoszona przez ślimaki, natomiast słyszałam, że dotyczy ona również ludzi. Czy jest Pani coś wiadomo na ten temat?
Co może być przyczyną plamień, krwawień po większości tabletek, globulek dopochwowych? Obojętnie na co mam przepisane leki, zawsze występuje po kilku tabletkach plamienie.
Żołądek podatny na rozdymanie, antrum blado-czerwone o pstrym rysunku naczyniowym z kilkoma krwotocznymi wybroczynami, pobrano hist-pat z tej okolicy. Czekam na wynik. Jak powinnam się odżywiać?
Mam zdiagnozowane F-61 (fobia społeczna). W tym roku będę zdawać maturę. Zostałam zdiagnozowana niedawno i od niedawna się leczę (farmakoterapia, psychoterapia). Mimo to bardzo się obawiam, że nie dam rady zdać ustnej matury, a do pisemnej jestem dobrze przygotowana. Czy jest jakaś możliwość, żebym nie musiała zdawać części ustnej?
Mam pewne natręctwo, które polega na ciągłym przełykaniu śliny. Trwa około 1,5 roku. Wydaje mi się, że nie jest to spowodowane nadmierną produkcją śliny, bo przełykam tylko w szkole (można powiedzieć, że w sytuacjach stresowych). Jak wracam do domu, wszystko mija i mam jakby 2 życia - w jednym ciągle przełykam i o tym myślę, a w drugim nie. Tak jak pisałem, przełykam, tylko kiedy jestem poza domem, w szkole, w drodze dokądś. W domu o tym nie myślę. Można to w jakiś sposób leczyć? Czemu tylko w domu o tym nie myślę? Ma to jakiś związek ze stresem itp.? Nawet jeśli w domu się zdenerwuję, to nie zaczynam przełykać. Może to z nudów, w szkole nie mam wielu znajomych, a w domu mam co robić. Zauważyłem też, że gdy wciągnę się w jakąś czynność, kiedy jestem poza domem, to przełykam mniej, bądź czasem wcale, gdy np. gramy w coś na wuefie, czy gadamy na jakiś porywający temat. Lecz jednak te myśli niekiedy wracają, jakbym był przyzwyczajony do tego na tyle, że gdy o tym zapominam, dziwię się, że tego nie robię. Bardzo mnie to denerwuje, ponieważ trudno mi nawiązać kontakty z innymi ludźmi, kiedy ciągle myślę o przełykaniu.
Miałam niewielkie plamienie lekko czerwone, a później brązowe w 5. tygodniu ciąży. Tydzień później poszłam na USG, zarodek był, podobno się powiększył, wg wielkości wynika, że jest to 6 t 4 d, ale lekarz nie mógł zobaczyć akcji serca - powiedział, że może to za wcześnie, choć istnieje możliwość, że ciąża obumarła. Za tydzień mam powtórne USG. Co jeśli nadal nie będzie bicia serca? Czy zawsze bicie serca widać już tak wcześnie na USG? Nadal mam straszne nudności i bolące piersi.
Od dłuższego czasu zauważyłam, że jest coś ze mną nie tak... Jestem przybita, nie mam kompletnie na nic siły. Ciągle jestem zmęczona. Nie mam ochoty wychodzić z domu, jak już muszę (do szkoły lub do sklepu), to idę. Przestałam widywać się ze znajomymi. Wolny czas spędzam sama w domu. Z domownikami też nie mam ochoty spędzać czasu ani rozmawiać. Siedząc sama, słucham muzyki lub oglądam jakiś film, czy też przeglądam coś na telefonie. Od jakiegoś czasu boli mnie głowa codziennie, chwilę przestanie i znowu to samo. Bez sensu... Każdy dzień jest taki sam. Szary i nudny. Nie wiem, co sama mogę zrobić w tej sytuacji. Nie mogę nikogo z rodziny zapytać, ponieważ mnie wyśmieją albo powiedzą, że mają inne sprawy, pilniejsze. Co mogę w tej sytuacji zrobić? Czy potrzebny jest jakiś specjalista?
Jestem homoseksualistą. Jestem z partnerem już rok. Niestety od 2 miesięcy mieliśmy kryzys i w tym czasie pojawiła się inna osoba. Bardzo mnie kokietował, bajerował, żebym zostawił swojego chłopaka. Udało mu się to. Dlatego zostawiłem partnera od tak z dnia na dzień i poszedłem do innego, chociaż go kochałem i nadal kocham. Już po paru dniach żałowałem swojej decyzji, bo chociaż się nie układało pomiędzy nami od 2 miesięcy, to i tak tylko on się liczył. Chciałem wrócić. Dał mi szansę, bardzo się cieszyłem z tego powodu, ale niestety tamten chłopak nie dawał mi spokoju. Dalej pisał do mnie, między innymi, że mnie kocha, tęskni oraz że chce żebym wrócił. Dałem się znowu ponieść chwili i znowu zostawiłem swojego ukochanego dla innego. Z czasem się dowiedziałem się, że on tylko się bawił moimi uczuciami, bo chciał zniszczyć mój związek. Bardzo cierpiałem i cierpię nadal. Po raz drugi nie było łatwo walczyć o swojego ukochanego. Tak bardzo się starałem, walczyłem. Wpadłem w depresję. Byłem w stanie załamania nerwowego. W końcu dał mi tą ostatnią szanse, tylko powiedział: Daję ci szansę, nie wiem dlaczego, może dlatego że mam za dobre serce. Pamiętaj, że ja cię nie kocham, po tym co zrobiłeś i jesteś dla mnie obojętny. Bardzo mnie to zabolało, ale sam byłem sobie winny, teraz mieszkamy razem i walczę o niego, bardzo to trudne, bo słyszę z jego ust: Nie kocham cię i nie wiem, czy pokocham. Musi minąć trochę czasu, żebym ci wybaczył i może pokochał na nowo. Zrozumiałem swój błąd i powiedziałem sobie, że nigdy już tego nie zrobię. Bardzo mi ta sytuacja otworzyła oczy. Nie wiem, co teraz robić, czekać, czy po prostu odejść ?
Jak może wyglądać pierwsza naturalna miesiączka po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych? Czy podczas tego oczyszczania coś oprócz krwi wylatuje? Czekam na pierwszą miesiączkę, od wczoraj brudzę, a dziś zaczęła pojawiać się krew koloru jasnoczerwonego, jest dosyć rzadka, a podczas wizyty w toalecie wyleciał ze mnie bardzo duży skrzep. Owszem, podczas brania tabletek też się zdarzały sytuacje, kiedy wylatywał skrzepy, ale nigdy w takiej ilości. Czy to na skutek odstawienia tabletek taka reakcja? Tabletki brałam ponad 10 lat. U lekarza byłam 2 tyg. temu i na USG wszystko było w porządku.
Jestem w ciąży, bardzo się cieszyłam, gdy w nią zaszłam, cieszyłam się, że będę mamą. Od razu powiedziałam o tym mężowi, również się ucieszył, mimo że nie planowaliśmy na razie mieć dziecka. Pewnego dnia dopadły mnie lęki, które trwają cały czas, i nie potrafię już się cieszyć z tego dziecka. Zaczęłam sobie wmawiać, że skoro tak po prostu udało się nam zajść w ciążę bez starań, to może ja gdzieś się podtarłam brudnym od spermy papierem bądź na nim usiadłam. Ostatnio się to nasiliło, ponieważ przypomniało mi się, że jeżdżąc do rodziców, musiałam spać w łóżku z moim bratem, bo nie ma dodatkowego łózka. Mają małe mieszkanie. Brat jest w okresie dojrzewania, zaczęłam się bać, że może przez sen miał niekontrolowany wytrysk w moje miejsca intymne, ponieważ chłopcy w tym wieku mają takie wytryski. Nie radzę sobie już z tym wszystkim, a nie mam z kim o tym porozmawiać, ponieważ się wstydzę.
Mam 14 lat i boję się, że jestem uzależniony od masturbacji. Robię to średnio raz dziennie albo raz na 2 dni. Problem jest taki, że prawie nie oglądam żadnych zdjęć czy filmów, a i tak muszę się masturbować. Wystarczy, że np. w szkole zobaczę pupę nauczycielki w obcisłych spodniach i później cały czas mam to w głowie i jak przyjdę do domu, to muszę się masturbować, myśląc o tym. Wiem, że to dziwne, ale gdybym np. oglądał zdjęcia czy filmy, to bardziej bym zrozumiał, że muszę się masturbować, ale ja prawie nigdy nie oglądam takich rzeczy. Takich dni od początku roku szkolnego miałem już kilkanaście. Czy to jest normalne? Czy jestem uzależniony od masturbacji?
Mój syn od pewnego czasu dziwnie się zachowuje. Jest arogancki, agresywny, opuszcza się w nauce, przesiaduje całe dnie na komputerze lub wychodzi gdzieś, mało kiedy mnie o tym powiadamiając. Syn choruje na padaczkę i bierze leki Depakine Chrono, jednak jeden lekarz mówi, że to nie przez to, a inny, że przez to. Rozmawiałam również z pedagogiem szkolnym o jego zachowaniu i kazała go obserwować. Podejrzewam, że może bierze jakieś narkotyki lub dopalacze. Jak mogę sprawdzić jeszcze zachowanie syna, by ocenić, czy to faktycznie jakiś narkotyk, czy inny problem?
Słyszałam, że właściwa dieta pomaga przy łuszczycy, a więc jaka? Moje ciało ma dużo łuski. Co robić?