Zakażenie wirusem HPV to nie tylko "problem kobiet". Naukowcy z nowym badaniem
Zarażenie wirusem HPV może prowadzić do różnych chorób nowotworowych, jak na przykład raka szyjki macicy. Okazuje się jednak, że na tym nie koniec. Naukowcy odkryli bowiem, że wiąże się on również z innym poważnym problemem.
Wirus HPV, a właściwie wirus brodawczaka ludzkiego jest odpowiedzialny za dużą część przypadków raka szyjki macicy. Wiele osób może być wiec zaskoczonych faktem, że nie dotyczy wyłącznie kobiet. Co więcej, HPV przenosi się przez kontakt skórny, a pełen stosunek seksualny nie jest konieczny do zakażenia.
Nowe odkrycie naukowców z Argentyny może zaskoczyć. Okazuje się bowiem, że szczepy wirusa HPV zwiększające ryzyko zachorowania na raka, wiążą się z większym odsetkiem martwych plemników.
Wpływ wirusa HPV na nasienie. Naukowcy szokują odkryciem
Naukowcy pobrali próbki nasienia od osób zakażonych szczepami wysokie ryzyka. W nich udało im się zaobserwować mniejszą liczbę białych krwinek i podwyższony poziom reaktywnych form tlenu, które mogą uszkadzać plemniki i zmieniać DNA.
Co ważne jednak, próbki pobrane od osób zakażonych wirusem HPV niskiego ryzyka nie wykazały podobnych korelacji.
Podkreślamy również, że wyniki te opierają się wyłącznie na próbkach nasienia od 205 dorosłych mężczyzn. Ważne jest jednak, że są one zgodne z wcześniejszym ustaleniami łączącymi HPV z niższą liczbą plemników oraz zmniejszoną ich ruchliwością i żywotnością.
Te wyniki bez wątpienia wskazują na zwodniczy wpływ, jaki ma HPV na płodność wśród mężczyzn.
To nie tylko "problem kobiet". Naukowcy podkreślają
Naukowcy podkreślili, że zakażenie narządów płciowych wirusem HPV jest powszechne u mężczyzn. Jego wpływ na stan zapalny nasienia i jakość plemników może być natomiast bardzo różny. Wiele zależy od zakażającego genotypu wirusa.
Virginia Rivero, mikrobiolog zajmująca się zakażeniami z Narodowego Uniwersytetu w Kordobie w Argentynie powiedziała, że infekcje wywołane przez genotypy HPV wysokiego ryzyka, wydają się mieć bardziej negatywny wpływ na męską płodność i zdolność układu odpornościowego do zwalczania infekcji.
Jak wiadomo, wirus HPV powoduje raka penisa, odbytu, jamy ustnej i gardła u pacjentów płci męskiej. Eksperci twierdzą, że myślenie o wirusie HPV jako chorobie dotykającej wyłącznie kobiety, może być niebezpieczne dla zdrowia publicznego.
W badaniu przeprowadzonym w Argentynie naukowcy stwierdzili szczepy uznane za "wysokiego ryzyka" u 20 z 205 mężczyzn. Ich wyniki porównano z mężczyznami bez infekcji. U osób zarażonych stwierdzono niepokojące zmiany w nasieniu, które nie zostały wykryte przez zalecane przez WHO metody analizy.
Dopiero z pomocą bardziej czułego testu, specjaliści stwierdzili, że występuje u nich zwiększona obumieralność plemników, prawdopodobnie z powodu stresu oksydacyjnego i osłabionej miejscowej odpowiedzi immunologicznej.