Śmiertelna moda wśród nastolatków. Wdychanie tego gazu może powodować uszkodzenia nerwów
Brytyjscy lekarze rozkładają ręce. Przerażająca epidemia gazu stosowanego rekreacyjnie przez młode osoby przynosi opłakane skutki. Do szpitali trafiają nastolatkowie z poważnymi uszkodzeniami nerwów i paraliżem. Niestety, nie każdy z nich dostaje drugą szansę.
Wszystkiemu winny jest niepozorny podtlenek azotu. Lepiej znany jako gaz rozweselający, który w ostatniej dekadzie cieszy się coraz większą popularnością. Używa się go m.in. w gastronomii do produkcji bitej śmietany albo do znieczulenia. Ale oficjalne dane potwierdzają, że liczba młodych mieszkańców Anglii i Walii zażywających podtlenek azotu wzrosła o połowę w ciągu ostatniej dekady.
Niebezpieczna moda
W wyniku zażywania gazu od 2010 r. zmarło co najmniej 45 Brytyjczyków. O wiele więcej trafiło jednak do szpitali. Przeżyć nie udało się 16-letniej dziewczynce z astmą, która zmarła po inhalacji podtlenku azotu na domowym przyjęciu. Choć dokładna przyczyna jej śmierci nie została ujawniona, jej rodzina sugeruje, że winny jest właśnie gaz rozweselający.
Jego użytkowanie jest bardzo proste. Polega tylko na wdychaniu bezbarwnego gazu z innego naczynia np. kanistra albo balonu. Gaz rozweselający można kupić w sieci, ale szczególnie popularny jest na tegorocznych festiwalach w formie niewielkich, srebrnych pojemników.
Nie pomagają ostrzeżenia brytyjskich ekspertów ds. zdrowia – nowa moda zyskuje na popularności. Niestety, może skończyć się uszkodzeniem rdzenia kręgowego i nerwów, spowodować paraliż, a nawet śmierć w wyniku uduszenia.
Lekarze ostrzegają
Specjalista ds. neurologii w Liverpoolu dr Mark Ellul podkreśla w rozmowie z portalem "Daily Mail", że dzieci trafiają do szpitali z poważnymi i długotrwałymi uszkodzeniami po zażyciu gazu. Z kolei lekarz Nikos Evangelou z Nottingham University Hospital napisał na Twitterze: "Zdałem sobie sprawę, że istnieje epidemia uszkodzeń rdzenia kręgowego i nerwów wywołanych podtlenkiem azotu. Przerażający widok sparaliżowanych młodych ludzi z kanistrów z gazem rozweselającym".
Ekspert twierdzi, że zjawisko wcześniej było rzadkie. W tym roku jednak wszystko się zmieniło i lekarze spotykają takie przypadki każdego tygodnia.
Gaz rozweselający nie jest zakazany w Wielkiej Brytanii. Zakazana jest jednak jego sprzedaż osobom poniżej 18. roku życia. Lekarze apelują o ustalenie, skąd młodzi ludzie kupują gaz w tak dużych ilościach, a także o podniesienie limitu wiekowego na jego zakup.
Skutki wdychania gazu rozweselającego
Efekt po zażyciu gazu pojawia się natychmiast. Powoduje zawroty głowy, rozluźnienie i wesoły nastrój, który średnio trwa od jednej do dwóch minut. Zbyt duże spożycie może spowodować omdlenie, a nawet zgon poprzez uduszenie z powodu braku tlenu. To najczęściej spotka osoby, które wdychają silnie stężone formy gazu.
Intensywne i regularne stosowanie gazu rozweselającego może prowadzić do niedoboru witaminy B12 i anemii. Witamina B12 jest bardzo ważna dla naszego zdrowia, ponieważ jest niezbędna do produkcji mieliny. Mielina to osłonka, warstwa, która otacza włókna nerwowe, a jej brak może powodować uszkodzenie nerwów.
Najczęściej te uszkodzenia objawiają się bolesnym mrowieniem i drętwieniem palców rąk oraz nóg, które utrudniają chodzenie, a w konsekwencji prowadzą do uszkodzenia rdzenia kręgowego.