Palenie sprawia, że mózg się kurczy. Na liście skutków nawet choroba Alzheimera

2024-03-01 9:33

Palenie papierosów niesie ze sobą wyłącznie zagrożenia. Najczęściej mówimy o chorobach układu sercowo-naczyniowego, chorobach układu oddechowego, czy nowotworach. Dziś wiemy, że tego rodzaju nałóg nie jest także obojętny dla pracy mózgu. Naukowcy dostrzegli pewną zależność.

Palenie sprawia, że mózg się kurczy. Na liście skutków nawet choroba Azlheimera
Autor: Getty Images Palenie sprawia, że mózg się kurczy. Na liście skutków nawet choroba Azlheimera

Bez względu na czasy, powody sięgania po tytoń są wciąż takie same. Jedni zaczynają palić z ciekawości, a inni w nadziei na pozyskanie chwilowego uczucia odprężenia, spokoju. W grę wchodzi także postawa konformistyczna, która, choć częściej dotyczy młodzieży, spotykana jest także wśród dorosłych, a mianowicie chodzi o chęć przynależenia do jakiejś grupy. Jednak bez względu na powody, skutki są dla każdego tak samo groźne. W grę wchodzi także uszkodzenie mózgu.

Poradnik Zdrowie: Palenie papierosów - skutki przyjmowania nikotyny

Palenie papierosów a mózg

Naukowcy z Wydziału Psychiatrii, Washington University School of Medicine w St. Louis w stanie Missouri, a także specjaliści z Institute International, Research Triangle Park w Karolinie Północnej badali związek pomiędzy paleniem papierosów a objętością mózgu.

Zebrano dane 32 094 uczestników pochodzenia europejskiego, a następnie analizie poddano związek między częstotliwością codziennego palenia tytoniu a objętością mózgu oraz związek genetycznego ryzyka zmian, z kiedykolwiek palonym tytoniem i z objętością mózgu.

Wyniki wykazały, że codzienne sięganie po papierosy wiązało się ze zmniejszeniem objętości mózgu. Natomiast większa częstotliwość palenia była powiązana ze znacznym spadkiem objętości mózgu. Okazuje się, że największy ubytek dotyka tzw. istoty szarej w mózgu.

Jak wskazują autorzy badań, nikotinizm wiąże się z występowaniem demencji. Ustalono również, że zarówno objętość mózgu, jak i skłonności do palenia papierosów mogą być dziedziczone. Wpływ genetycznych predyspozycji do palenia oddziałuje też na całkowitą objętość istoty szarej u palaczy.

Wpływ palenia papierosów na istotę szarą i białą może stanowić odpowiedź na pytanie, dlaczego aż 14% osób cierpiących na chorobę Alzheimera to palacze. 

Istota szara i istota biała - za co odpowiadają?

Istota szara to obszary ośrodkowego układu nerwowego, które zbudowane są z komórek nerwowych i tkanki glejowej. Obszar ten odpowiada za szereg funkcji poznawczych takich jak pamięć, myślenie, konstruowanie zdań, czytanie, pisanie i wiele innych. 

Z kolei istota biała zbudowana jest z włókien nerwowych i aksonów, czyli wypustek neuronów. Obszar ten odpowiada za przenoszenie impulsów nerwowych, czyli nic innego jak komunikację pomiędzy poszczególnymi częściami mózgu. Zatem zmniejszenie objętości mózgu w tym obszarze, przyczynia się do powstawania zaburzeń na tle neurologicznym. Warto zaznaczyć, że tego typu uszkodzenia mają charakter nieodwracalny.

Jak działa nikotyna, czyli dlaczego sięgamy po kolejnego papierosa?

Nikotynizm to rodzaj uzależnienia, którego skutki mogą być odroczone w czasie, przez co sięgnie po kolejnego papierosa bywa złudnie postrzegane jako “bezpieczne”. Mogłoby się wydawać, że palenie wpływa na mózg dość pozytywnie – w końcu uspokaja. Stąd wiele osób kupuje kolejną paczkę z zamiarem, że sięgnie po nią wyłącznie w kryzysowej sytuacji, a ostatecznie często kończy się na tym, że pali dla przyjemności.

Warszawski Uniwersytet Medyczny wskazuje jednak, że nikotyna to silny stymulant nerwowy stąd, choć pozornie można odczuwać pewien rodzaj ulgi, odprężenia, czy zadowolenie, to ostatecznie wzrasta ciśnienie krwi i pobudzenie nerwowe. Natomiast chwilowe uczucie spokoju to odpowiedź organizmu na zaspokojenie głodu nikotynowego. Dlatego nie dajmy się zwieść – papieros nam nie pomaga, a jedynie stopniowo wciąga w głębokie uzależnienie.

Palenie papierosów nie pomaga. Szkodzi nie tylko sercu

Towarzystwo Profilaktyki i Przeciwdziałania Uzależnieniom wskazuje, że w dymie tytoniowym znajduje się prawie 4 tys. związków chemicznych, a spośród nich aż 40 to substancje o działaniu rakotwórczym. Z kolei Warszawski Uniwersytet Medyczny wskazuje, że palenie papierosów powoduje między innymi takie choroby jak:

  • nowotwory,
  • niewydolność płuc,
  • choroba wieńcowa serca,
  • gruźlica,
  • grypa,
  • przewlekłe zapalenie oskrzeli,
  • choroby układu pokarmowego, np. wrzody żołądka i dwunastnicy,
  • paradontoza, zapalenie dziąseł, próchnica, nieprzyjemny zapach z ust,
  • choroby oczu - zapalenie spojówek, katarakta, zwyrodnienie plamki żółtej,
  • zaburzenia funkcjonowania tarczycy,
  • choroby skóry i przyśpieszone starzenie się skóry.

Wzrasta również zagrożenie wystąpienia: obturacyjnej choroby płuc, cukrzycy, miażdżycy czy osteoporozy. A dziś wiemy, że do tego zestawienia dołączają zaburzenia funkcji poznawczych, w tym wystąpienie choroby Alzheimera.

Warto zaznaczyć, że wypalenie zaledwie 4 papierosów w ciągu dnia sprawia, że aż trzykrotnie wzrasta ryzyko śmierci z powodu nowotworu płuc. Ryzyko to po 5 latach od rzucenia palenia spada już o połowę, a po 15 jest tak niskie, jak wśród ludzi, którzy nigdy nie sięgali po tytoń.

Palenie papierosów powoduje nie tylko raka płuc. W Europie co 5. przypadek nowotworu jest wynikiem właśnie tego nałogu, a w grę wchodzą takie rodzaje raka jak:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki