Miała na jajnikach cysty wielkości grejpfruta. "Ból pozbawił mnie pracy"

Z bólem w trakcie miesiączek Carren Bay zmagała się od czasów młodości. Dopiero po latach lekarze odkryli, że przyczyną jej problemów była endometrioza. 33-latka jak wiele innych kobiet na świecie przez lata cierpiała z powodu bólu, a specjaliści nie potrafili jej pomóc. Nawet po wielu latach od uzyskania diagnozy choroba nadal utrudnia jej codzienne funkcjonowanie.

Kobieta zmagała się z bolesnymi miesiączkami, od kiedy była nastolatką. Będąc w gabinecie lekarskim, wielokrotnie zwracała uwagę na ten objaw. Początkowo lekarze uważali, że za dyskomfort, jaki odczuwała, odpowiadają zaparcia lub infekcja dróg moczowych. Ale w wieku 26 lat ból był tak silny, że Carren upadła i została przewieziona do szpitala.

Lekarze znaleźli dwie ogromne torbiele

U kobiety wykryto dwie ogromne torbiele wielkości grejpfruta na prawym jajniku. 33-latka była zszokowana. Od lat miała problemy z bolesnymi miesiączkami, ale zawsze słyszała od lekarzy, że to wina zaparć albo infekcji. Dopiero na wizycie kontrolnej, gdzie przeprowadzono specjalistyczne badania, zdiagnozowano u niej endometriozę.

Bay musiała przejść operację usunięcia torbieli. Po zabiegu Carren otrzymała leki łagodzące ból. Jednak przyjmowanie preparatów wywołało u niej menopauzę. Ale lekarze twierdzą, że nadal może starać się o dziecko, ponieważ jej lewy jajnik i jajowód jest sprawny.

Leczenie łagodzące ból spowodowało u Carren wiele innych środków ubocznych. Kobieta zmagała się z bezsennością, miała uderzenia gorąca, wahania nastroju, bóle kości i problemy z pamięcią. Kobieta wspomina: "Leki wprowadziły mnie w medycznie wywołaną menopauzę, to było absolutnie straszne".

"Ból pozbawił mnie pracy"

Lekarze postanowili zmienić jej lek. Obecnie przyjmuje zupełnie inny preparat, ale nadal zmaga się z wieloma zdrowotnymi problemami – każdego dnia ma nudności, jest zmęczona, odczuwa bóle w miednicy, biodrach i kolanach. Musiała nawet zrezygnować z pracy. - Ból pozbawił mnie pracy technika szpitalnego w grudniu 2020 r. na ponad rok – powiedziała.

To sprawiło, że kobieta miała poważne problemy finansowe i wpadła w pętlę zadłużenia. Jej choroba odbiła się na jej życiu towarzyskim, ponieważ czasami czuje się tak zmęczona, że nie ma siły wyjść z domu. Carren tłumaczy: "W wieku 33 lat moje ciało nie jest w stanie robić tego, czego chcę, to przygnębiające".

33-latce udało się wrócić do pracy w marcu tego roku, ale z powodu bólu może pracować tylko w niepełnym wymiarze godzin i jest zmuszona korzystać z pomocy rodziców. - Mam wrażenie, jakby moje ciało było uwięzione w starszej kobiecie – mówi bez ogródek. Dziś Bay pragnie dzielić się swoją historią, by podnieść świadomość społeczeństwa na temat endometriozy.

Kobieta tłumaczy: "Choroba może być samotna. Ludzie sprawią, że poczujesz się zawstydzony lub 'szalony' z powodu uczuć, które odczuwasz, gdy sobie z nią radzisz. Endometrioza to choroba całego ciała. Mam nadzieję, że podzielenie się moją historią pomoże wielu innym osobom albo w zdiagnozowaniu, albo sprawi, że poczują się mniej samotne".

Czym jest endometrioza?

Endometrioza jest schorzeniem, które charakteryzuje się obecnością tkanki podobnej do endometrium poza macicą, np. atakuje jajniki i jajowody. Choć zdarzają się przypadki, gdzie tkanka rośnie poza obszarem miednicy. Jej ogniska mogą pojawiać się nawet w pęcherzu moczowym, a ich lokalizacja wpływa na to, jakie daje objawy.

W momencie, gdy endometrioza obejmie jajniki, może tworzyć na nich torbiele. Ta choroba często powoduje ból, u niektórych kobiet bardzo silny, zwłaszcza w trakcie menstruacji. Endometrioza może również powodować problemy z płodnością.

Oprócz bólu w trakcie miesiączki endometrioza może także powodować dyskomfort podczas stosunku, problemy z wypróżnianiem się i oddawaniem moczu. Schorzenie często wiąże się z nadmiernym krwawieniem nie tylko w trakcie miesiączek, ale także między nimi. Endometrioza jest mylona z innymi chorobami, dlatego jeśli podejrzewasz, że możesz się z nią zmagać, koniecznie udaj się do ginekologa i powiedz mu o swoich obawach.

Patrycja Pupiec