Lech Wałęsa trafił do szpitala. "Jeszcze raz się udało"
Lech Wałęsa niespodziewanie trafił do jednego z warszawskich szpitali. Jak podała Interia, powołując się na osobę z bliskiego otoczenia byłego prezydenta, jego stan jest stabilny, ale dziś jeszcze nie opuści placówki. Sam Lech Wałęsa zamieścił na Facebooku zdjęcie ze szpitala wraz z wymownym komentarzem. „Dzięki Bogu, jeszcze raz się udało...”.

Lech Wałęsa w szpitalu. Pilna interwencja medyczna
Lech Wałęsa ponownie znalazł się pod opieką lekarzy. Jak potwierdziła Interia, były prezydent przebywa obecnie w jednym z warszawskich szpitali. Osoba z jego bliskiego otoczenia powiedziała, że Lech Wałęsa "przeszedł zabieg, który planował na inny termin, ale najwidoczniej zaszła potrzeba, żeby wykonać go teraz".
– Ze zdrowiem pana prezydenta wszystko jest w porządku, choć dziś jeszcze nie opuści szpitala – przekazała osoba z otoczenia Lecha Wałęsy.
On sam zabrał głos, publikując w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitalnego łóżka i zamieszczając krótki, ale wymowny wpis – "Dzięki Bogu, jeszcze raz się udało..."
Na co choruje Lech Wałęsa?
Lech Wałęsa ma 81 lat i od dłuższego czasu boryka się z problemami zdrowotnymi, których nie ukrywa. Wiadomo, że od lat choruje na cukrzycę typu 2, boryka się również z problemami kardiologicznymi.
W 2008 roku Lech Wałęsa przeszedł operację wszczepienia rozrusznika serca. Jak sam opowiadał, przed operacją nie był w stanie wejść nawet na pierwsze piętro bez zadyszki. Po zabiegu jego forma zdecydowanie się poprawiła.
W 2021 roku z powodu rozrusznika trafił jednak do szpitala na zabieg kardiochirurgiczny. - Okazuje się, że z trzech drutów wbitych w serce, jeden się złamał, wisi, nie ma go w sercu. Ta operacja nie będzie więc taka prosta, czekam co będzie... - mówił wówczas w rozmowie z Super Expressem.
Kilka miesięcy później ponownie znalazł się w szpitalu, tym razem w związku z niebezpiecznym powikłaniem cukrzycy. Okazało się, że ma stopę cukrzycową, i, jak poinformował jego syn, istniało ryzyko amputacji.
Po raz kolejny na szpitalną salę trafił w październiku 2023 roku, przy okazji szerszych badań kontrolnych. Na Facebooku nie krył emocji: "I znowu mnie dostali" – napisał wtedy, dołączając zdjęcie.
W listopadzie 2024 roku również znalazł się w szpitalu, o czym poinformował w typowym dla siebie, nieco żartobliwym stylu: "Przypomnieli sobie o mnie". Jak relacjonował wówczas jego asystent Marek Kaczmar, była to przyspieszona kontrola kardiologiczna, wymuszona gorszym samopoczuciem byłego prezydenta.
