Drakońska kara dla lekarki, która ratowała dzieci, utrzymana. Tłumaczenie NFZ szokuje

2023-05-24 16:22

Pediatra Jolanta Tyczyńska ma zapłacić Narodowemu Funduszowi Zdrowia ponad 160 tys. zł odszkodowania za to, że wydawała recepty na tzw. mleko pierwsze dzieciom powyżej 18. miesiąca życia, choć przepisy tego zabraniają. Lekarka w ten sposób ratowała ich życie. NFZ pozostaje jednak nieugięty. Naczelna Izba Lekarska zapowiada pomoc oskarżonej.

Kobieta ściąga maseczkę ochronną
Autor: GettyImages Pediatra Jolanta Tyczyńska ma zapłacić Narodowemu Funduszowi Zdrowia ponad 160 tys. zł

Przepisywała dzieciom mleko ratujące życie, NFZ ją ukarał

Narodowy Fundusz Zdrowia podtrzymał swoje stanowisko w sprawie pediatry Jolanty Tyczyńskiej, której sprawa wyszła na jaw w styczniu. Dr Tyczyńska, zgodnie z zasadą Primum non nocere, stawiając najlepszą diagnozę zgodnie ze swoją wiedzą medyczną i kierując się wyłącznie dobrem chorego, przepisywała mleko modyfikowane, tzw. mleko pierwsze, które jest przeznaczone wyłącznie dla dzieci do 18. miesiąca życia, dzieciom, które były starsze. Dlaczego? 

Pacjenci dr Tyczyńskiej, którym ustawowo mleko pierwsze się nie należy, musiały je przyjmować, ponieważ są uczulone na to, które jest dedykowane dzieciom w ich wieku. Podawanie innego pokarmu groziło im zatem śmiercią. Dla NFZ nie ma to jednak znaczenia.

Gadaj Zdrów: Poronienie dotyka co 10. kobiety, a wciąż jest tabu. "Nie ma empatii, nie ma wsparcia"

- Teraz muszę zapłacić za to, że ci mali pacjenci żyją. Moi koledzy lekarze też dostają takie same wezwania do zapłaty i jeszcze z wezwaniem do pokajania się i napisania czegoś w rodzaju czynnego żalu - mówi dr Jolanta Tyczyńska w TVN24.

Jak tłumaczy swoją decyzję Narodowy Fundusz Zdrowia?

- W czasie kontroli, oczywiście, nie odnosimy się do wskazań medycznych. Odnosimy się, zgodnie z kompetencjami Narodowego Funduszu Zdrowia, do zasad przepisów refundacyjnych. One muszą być zgodne z zarejestrowanym produktem - mówi Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy centrali NFZ.

Jest więcej takich spraw

W obronie lekarzy, którzy postąpili jak dr Tyczyńska, stają nie tylko towarzystwa naukowe, ale też rodzice uratowanych dzieci. - Jeżeli nie uda nam się podać Hance jedzenia, to ona po prostu umrze - mówi jedna z mam.

Ze styczniowej wypowiedzi Filipa Nowaka, prezesa NFZ, wynika, że sprawa jest oczywista. Według niego lekarze nie mieli prawa przepisywać mleka pierwszego i będzie dążył do ściągnięcia pieniędzy za niesubordynację.

Przykładem lekarzy, którzy również ratowali życie dzieci są prof. Anna Hogendorf z Łodzi, która otrzymała wezwanie na kilkanaście tysięcy złotych oraz dr hab. Piotr Dziechciarz, pediatra, gastroenterolog dziecięcy z Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Na szczęście, jesteśmy w takiej sytuacji, że nasz szpital podjął się zapłacenia tych kar - mówi dr Dziechciarz.

Obrońcy niesłusznie oskarżonej dr Jolanty Tyczyńskiej zorganizowali zbiórkę pieniędzy na opłacenie kary. 

Warto dodać, że rodzice - tak samo jak reszta obywateli - odprowadzają 9 proc. składkę zdrowotną. Życie jest zaś najwyższą wartością i dzięki dr Jolancie Tyczyńskiej zostało uratowane.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki