Już pół godziny tygodniowo podnosi ryzyko nadciśnienia. Tak działa rozmowa przez telefon
Smartfon to jeden z gadżetów, bez którego nie ruszamy się z domu. Korzystamy z niego wszędzie i w każdej sytuacji. Niestety, naukowcy nie mają dobrych wieści. Według nich rozmowa przez telefon może być przyczyną skoków ciśnienia. Wystarczy jedynie pół godziny tygodniowo.
Trudno nie zgodzić się z tym, że w obecnych czasach telefon komórkowy jest nieodzownym urządzeniem codziennego użytku. Towarzyszy nam dosłownie wszędzie – w pracy, domu, szkole, kawiarni, podczas spaceru czy wakacji. Rzadko zastanawiamy się nad tym, jaki wpływ smartfon ma na zdrowie. To zagadnienie wziął pod lupę zespół chińskich naukowców z Southern Medical University. Przeprowadził obserwację, która objęła 212 046 osób w wieku od 37 do 73 lat. Nie skarżyli się na żadne problemy zdrowotne.
Wpływ telefonu komórkowego na serce
Podczas badania naukowcy bacznie przyglądali się uczestnikom pod kątem tego, ile czasu dziennie poświęcali na rozmowy przez telefon i czy korzystali z zestawu głośnomówiącego. Jak się okazało, u 13 984 osób, które trzymały smartfon przy jednym uchu podczas rozmowy, doszło do rozwoju nadciśnienia tętniczego. Uczeni wywnioskowali, że ochotnicy, którzy nie korzystali z trybu głośnomówiącego, mieli o 7 proc. wyższe ryzyko wystąpienia tej przypadłości od rozmawiających "na głośniku".
Natomiast ci, którzy w ciągu tygodnia spędzali co najmniej pół godziny na rozmowach telefonicznych, mając telefon przy uchu, byli o 12 proc. bardziej narażeni na wystąpienie nadciśnienia w porównaniu z grupą kontrolną. Wnioski te dotyczyły zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Warto ograniczyć rozmowy telefoniczne dla zdrowia serca
Uczeni zatem uważają, że co najmniej półgodzinna rozmowa telefoniczna sprzyja rozwojowi nadciśnienia. Jak zaznaczył główny autor tej analizy prof. Xianhui Qin, szkopuł tkwi w tym, ile czasu dziennie rozmawiamy przez telefon (trzymany przy uchu). "To ma znaczenie dla zdrowia serca, a co za tym idzie, im więcej minut poświęcamy na tę czynność, tym większe ryzyko nadciśnienia".
– Ani korzystanie z zestawu głośnomówiącego, ani to, od ilu lat używamy telefonów, nie miało wpływu na wystąpienie wysokiego ciśnienia krwi – dodał. Jego zdaniem zależność między rozmowami telefonicznymi a ryzykiem nadciśnienia może wynikać z tego, że telefony komórkowe emitują fale radiowe o niskiej częstotliwości. Nawet krótkotrwała ekspozycja na to promieniowanie może wiązać się ze wzrostem ciśnienia krwi.
Jak przekazał prof. Qin, wyniki zostaną poddane dodatkowej weryfikacji. Ale mimo to zaleca, by w trosce o serce ograniczyć do minimum korzystanie z telefonów komórkowych.
Wnioski badania zostały opublikowane na łamach czasopisma "European Heart Journal – Digital Health".
Polecany artykuł: