OPARZENIA SŁONECZNE - co stosować u DZIECI?

2018-08-02 10:21

Oparzenia słoneczne u dzieci pojawiają się szybciej niż u dorosłych. Jeśli dojdzie do oparzenia słonecznego - skóra się zaczerwieni, a nawet pojawią się pęcherze - przede wszystkim trzeba ją chłodzić i łagodzić. A w przyszłości słońce dawkować dziecku ostrożnie i chronić jego skórę kremami z filtrem.

Oprzenia słoneczne - co stosować u dzieci
Autor: archiwum poradnikzdrowie.pl Oparzenia słoneczne powstają u dzieci szybciej niż u dorosłych.

Spis treści

  1. To już oparzenie słoneczne
  2. Co stosować na poparzoną skórę dziecka
  3. Ile trwa poparzenie

Dzieci znacznie łatwiej niż dorośli ulegają oparzeniom słonecznym. Skóra dziecka jest cieńsza niż nasza i ultrafiolet wchodzi w nią głębiej. Poza tym gruczoły potowe nie działają jeszcze w pełni sprawnie i dziecko gorzej się chłodzi niż my. Ale dzieci zwykle lubią słońce i nie zawsze da się rozbrykanego malca nakłonić do zabawy pod parasolem czy w cieniu drzewa. Co stosować jeśli dziecko jednak się poparzy?

To już oparzenie słoneczne

Jeśli po spacerze czy plażowaniu skóra dziecka jest zaczerwieniona, malec płacze, kaprysi lub narzeka na ból - możemy być pewni, że doszło do poparzenia słonecznego. Zazwyczaj takie objawy pojawiają się 2-4 godziny po zejściu ze słońca. Czasem na skórze mogą już być obecne drobne pęcherzyki. Trzeba reagować natychmiast, ale spokojnie, by swoim zdenerwowaniem nie zaniepokoić dziecka.

Co stosować na poparzoną skórę dziecka

Przede wszystkim ochładzamy jego ciało. Przykładamy zimne okłady, np. ze zmoczonego w zimnej wodzie ręcznika lub prześcieradła. Można też stosować wodę w aerozolu. Spryskujemy nią poparzone miejsca, przykładamy cienki płatek chusteczki higienicznej (rozdzielamy ją) i jeszcze raz spryskujemy wodą. Okłady stosujemy przez 15 -20 minut, zmieniając je systematycznie lub spryskując kolejną porcją zimnej wody. Robimy to nawet jeśli dziecko ma dreszcze, bo po przegrzaniu może u niego źle działać termoregulacja i dziecko trzęsie się z zimna, a skórę ma gorącą.

Po schłodzeniu łagodzimy skórę. Najlepsze są pianki, żele lub lekkie emulsje z pantenolem, alantoiną lub aloesem, które kupujemy w aptece. Jeśli nie mamy pod ręką odpowiedniego kosmetyku, można posmarować skórę dziecka żelem na ukąszenia Fenistil, który działa chłodząco i kojąco. Gdy i tego nie mamy, kupmy chociaż zimny jogurt naturalny, maślankę lub kefir. Smarujemy nim poparzone miejsca i pozostawiamy do wyschnięcia. Następnie zmywamy i nakładamy kolejną porcję. Wszystkie zabiegi wykonujemy delikatnie, by nie trzeć podrażnionej skóry. Doraźnie kuracja zimnymi przetworami mlecznymi schłodzi i złagodzi poparzone miejsca. Ale warto jednak wybrać się do apteki po leczniczy środek na oparzenia i podrażnioną skórę, choćby maść Alantan czy piankę Pantenol. Jeśli dziecko płacze i narzeka warto podać mu środek przeciwbólowy, bo ból oparzonej słońcem skóry jest dokuczliwy.

Ile trwa poparzenie

Na szczęście słoneczne oparzenia szybko się goją. Już następnego dnia dziecko powinno odczuć znaczącą ulgę, a za dwa-trzy dni skóra wróci do normy. Gdyby tak się nie stało, a na skórze pojawiły się duże pęcherze trzeba pójść z dzieckiem do lekarza.

Ważne

Mniej słońca w dzieciństwie, więcej zdrowia w dorosłym życiu

Ultrafiolet pochłonięty w wieku kilku lat odgrywa się na nas, gdy osiągniemy wiek średni. Poparzenia i uszkodzenia posłoneczne kumulują się bowiem w skórze. Naukowcy stwierdzili, że na fotostarzenie (czyli pojawianie się zmarszczek powstających w wyniku działania wolnych rodników wywołanych ultrafioletem) oraz czerniaka zapracowujemy opalając się do dwudziestego roku życia. Zwłaszcza w dzieciństwie, kiedy mechanizm wytwarzania melaniny nie jest jeszcze w pełni sprawny, powstają największe uszkodzenia. To prawda, że słońce jest potrzebne do syntezy ważnej dla zdrowia witaminy D. Ale wystarczy 15 minut kąpieli słonecznej, by organizm wyprodukował ją w wystarczającej ilości.