Ile infekcji w roku to norma, a kiedy trzeba się martwić?

2000-10-07 14:17

Wielu dorosłych łapie infekcje z powodów, których nie dostrzega lub je bagatelizuje. Wśród nich są: przewlekły stres, nieodpowiednia dieta, niedostateczna ilość snu. Co zrobić, by mniej chorować w sezonie jesienno-zimowym?

Ile infekcji w roku to norma, a kiedy trzeba się martwić?
Autor: Getty images

Lekarze uważają, że 3-4 infekcje rocznie u dorosłego nie powinny budzić niepokoju. Za normę u dzieci uważa się do 10 infekcji górnych dróg oddechowych, gdyż ich układ immunologiczny nie jest jeszcze w pełni ukształtowany. Z kolei u osób starszych na częstsze zachorowania mogą mieć wpływ pewne zmiany w organizmie (np. zanik grasicy i spadek liczby limfocytów T, które walczą z patogenami) i choroby przewlekłe, jak cukrzyca.

Jeśli często się przeziębiamy, możemy przeanalizować z lekarzem rodzinnym i endokrynologiem przyczyny ewentualnego spadku odporności. Nie jest wykluczone, że są nimi np. niewyleczone zatoki, anemia, zaburzenia hormonalne, źle kontrolowane choroby przewlekłe bądź niezdiagnozowane choroby z kręgu chorób reumatologicznych.

Spis treści

  1. Jakie obawy powinny nas zaniepokoić?
  2. Dieta na wzmocnienie odporności
  3. Sen - wzmacnia i regeneruje
  4. Relaks potrzebny każdemu
  5. Aktywność fizyczna -hartuje organizm
  6. Naturalne kuracje - profilaktyka infekcji

Jakie obawy powinny nas zaniepokoić?

Nawet przy mniejszej niż 3 liczbie infekcji naszą czujność powinny wzbudzać następujące objawy:

Symptomy te wymagają kontroli lekarza. Zazwyczaj jednak, gdy weźmiemy pod lupę swój tryb życia, możemy dojść do wniosku, że sami jesteśmy w stanie wpłynąć na lepszą pracę układu immunologicznego. Co go zatem wzmacnia?

Dieta na wzmocnienie odporności

Warto przyjrzeć się swemu menu i sprawdzić, czy nie jemy zbyt dużo produktów wysokobiałkowych (np. mięso, ryby, jajka, nabiał), które wpływają zakwaszająco na organizm. A to z kolei sprzyja stanom zapalnym i infekcjom. Unikajmy także przetworzonej żywności, barwników, konserwantów, które nie służą zdrowiu.

Pamiętajmy, że jakość flory jelitowej ma wpływ na odporność. Zwłaszcza po leczeniu antybiotykiem należy odbudować florę bakteryjną, sięgając przez 2–3 miesiące po naturalne probiotyki, ogórki kiszone, kefir. Kupujmy sezonowe warzywa i owoce, najlepiej z upraw ekologicznych.

Warto także pamiętać o suplementowaniu witaminy D3, która ma także duży wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego. O zdrową dietę powinniśmy dbać zawsze, nie tylko zrywami, wtedy, gdy pojawi się infekcja. Jeśli organizm jest w dobrej kondycji, jest duża szansa, że poradzi sobie z wirusem, bakterią czy innym szkodliwym czynnikiem. 

Sen - wzmacnia i regeneruje

Zdrowy, spokojny sen zapewnia sprawną wymianę komórek odpornościowych. Amerykańscy naukowcy przeprowadzili w 2015 roku badanie z udziałem 164 zdrowych dorosłych. Wykazało ono, że osoby, które spały mniej niż 6 godzin każdej nocy, były bardziej narażone na infekcje niż te, które przesypiały minimum 6 godzin.

Jeśli masz problemy z zasypianiem, spróbuj ograniczyć czas korzystania z urządzeń mobilnych na godzinę przed snem, ponieważ niebieskie światło emitowane przez telefon czy komputer może zakłócać twój rytm dobowy i naturalny cykl czuwania i snu (światło niebieskie wysyła do mózgu sygnał, że jest dzień).

Relaks potrzebny każdemu

Długotrwałe napięcie osłabia cały organizm, także układ immunologiczny. Sprzyja zaburzeniom równowagi w funkcjonowaniu komórek odpornościowych. Hormon stresu, kortyzol zmniejsza liczbę białych ciałek krwi i zdolność organizmu do wytwarzania przeciwciał. Naturalnymi sposobami radzenia sobie ze stresem są sport, joga, medytacje, kontakt z naturą.

Aktywność fizyczna -hartuje organizm

Jest potrzebna do prawidłowego krążenia krwi, pobudza również produkcję białych krwinek i zwiększa ich aktywność. Nie musi to być siłownia. Wybierz to, co sprawia ci przyjemność: basen, zumba, pilates, szybki spacer lub ćwiczenia w domu przy otwartym oknie.

Możesz jeździć na rowerze, uprawiać jogging. Jak najczęściej korzystaj z okazji, by poćwiczyć, a przynajmniej pobyć na świeżym powietrzu.

Naturalne kuracje - profilaktyka infekcji

By wesprzeć układ immunologiczny, warto wybierać naturalne terapie lecznicze, które wspomagają organizm w powrocie do zdrowia. Starajmy się nie nadużywać silnych leków. Stanowią wspaniałą zdobycz medycyny, lecz stosowane zbyt powszechnie mogą powodować skutki uboczne. 

Wiele roślin wykazuje silne działanie przeciwwirusowe i antybakteryjne. Odporność wzmocnią wyciągi z jeżówki purpurowej, pelargonii afrykańskiej, aloesu.

Do leków naturalnych należą również leki homeopatyczne. Można je zażywać razem z innymi lekami, gdyż nie wchodzą z nimi w żadne interakcje. Są one szczególnie przydatne w przypadku chorób wywołanych przez wirusy, bo stymulują naturalne mechanizmy obronne organizmu i pobudzają go do walki z patogenem. Organizm zyskuje siłę na przyszłość, bo wchodzi w stan równowagi i podatność na choroby spada.

Niektóre preparaty można też stosować profilaktycznie, kiedy przemarzniemy czy mieliśmy kontakt z kimś przeziębionym i boimy się zarazić. We wspieraniu odporności naszego organizmu w sezonie infekcyjnym dobrze sprawdzają się preparaty z substancjami o nazwie Thymuline i Silicea.

Uciążliwy, cieknący katar pomogą powstrzymać inhalacje parowe z bakteriobójczych ziół: rumianku, szałwii, tymianku lub homeopatyczny lek na bazie Allium cepa. Z kolei w sytuacji, gdy ostremu nieżytowi nosa towarzyszy zapalenie gardła można wziąć Phytolacca decandra, ssać tabletki z propolisem lub płukać gardło solą.