Medycyna alternatywna

Medycyna alternatywna inaczej zwana konwencjonalną, obejmuje naturalne sposoby leczenia. Metody leczenia nie mają potwierdzonego i udowodnionego wpływu na poprawę zdrowia. Choć nie można ich zweryfikować w naukowy sposób, od wielu pokoleń w skuteczność medycyny alternatywnej wierzy wiele osób. Zdarza się, że po metody medycyny niekonwencjonalnej sięgamy wtedy, gdy medycyna konwencjonalna nie przynosi oczekiwanych rezultatów.

Moje sny kiedyś były straszne. Budziłam się w nocy, a "coś" próbowało mnie skrzywdzić na wielorakie sposoby. Paraliżowało moje ciało, targało mną, dusiło mnie. Byłam przerażona, zawsze działo się to po godzinie trzeciej w nocy. Kiedyś już nie wytrzymywałam psychicznie i zwierzyłam się pani doktor, która leczyła mnie homeopatycznie. Powiedziała mi, że to może być czas na modlitwę wstawienną, ponieważ w miejscu, w którym mieszkam mógł ktoś nagle umrzeć z niewiadomych przyczyn, bądź zabito kogoś. Przeraziło mnie to, ale ja miałam dość "czuwania" i wyglądania jak "cień". Niestety, nie udało mi się sprowadzić do domu różdżkarza. Modlitwy nie pomagały, ani świeczki na grobach ludzi, którzy kiedyś w tym miejscu mieli swój dom. Wyprowadziłam się z tamtego domu i wszystko minęło. Jak ręką odjął. Jednak wczoraj miałam dziwny sen, odprawiałam w nim z jakąś osobą egzorcyzm nad wychudzonym ciałem, które wiło się jak piskorz i przełamywało w pół. Modliliśmy się... Potem nagle cisza i ja spoglądam w lustro w tym oto pokoju, i przeraziłam się, zaczęłam krzyczeć widziałam siebie jak się zmieniam, dziwnie podkrążone oczy, aż czarne! Wybiegłam z pokoju. W następnym zobaczyłam osobę w oknie, chyba wątłą młodą kobietę, która wyłaniała się zza firanki, bałam się, chciałam już tego nie czuć! Udało mi się wybudzić, byłam przerażona, był ranek, bałam się zmrużyć oczy. Nie wiem, co mam o tym myśleć. Tu gdzie teraz mieszkam nie zdarzały mi się już takie sny nawet, a tu nagle coś takiego. Proszę mi poradzić do kogo mam się zwrócić, kto zrozumie mój problem i wyjaśni to czemu to się działo.
Od ok. 8 lat walczę bezskutecznie z grzybicą wewnętrzną. Pojawiła się po 10-letniej antybiotykoterapii. Mam stany zapalne zatok, gardła, układu pokarmowego, jajników, macicy, pęcherza, skórne itd. Generalnie cała jestem chora. Stosuję od dawna dietę blisko natury, nie jem cukru, wędlin ani niczego co ma w swoim składzie chemię. W tej chwili włączyłam koci pazur, wspomagam wątrobę, nerki i skórę w usuwaniu toksyn. Bardzo proszę o radę co jeszcze mogę zrobić, bo ta choroba powoduje, że nie chce mi się żyć.
Od trzech lat pracuję na noce. Od jakiegoś czasu mam trzeszczenie i szum w uszach (głowie). Zrobiłem się strasznie nerwowy i denerwuję się szybko. Nie mogę spać. Mam też skoki ciśnienia do 160 (dolne z reguły normalne ok. 80). Jak zapobiec tym dolegliwościom?
Czy bioenergoterapia w nerwicy jest wskazana? Kiedyś z niej korzystałem, mam w mieście kobietę, ktora wykonuje takie sesje godzinne...Czy takie godzinne sesje są zdrowe?
Czy bioenergoterapia w nerwicy jest wskazana? Kiedyś z niej korzystałem, mam w mieście kobietę, ktora wykonuje takie sesje godzinne...Czy takie godzinne sesje są zdrowe?
Nic w życiu mi się nie układa. Mam 30 lat i nie mam satysfakcjonującej pracy, męża. Pracuje fizycznie, a trzyma mnie tam to, że umowa na kilka lat i praca w moim miejscu zamieszkania. Boję się ją zmieniać, bo mogę trafić jeszcze gorzej. Popracować trochę i zostać zwolniona. Nikt mnie w tej pracy nie dostrzega - inni osiągają sukcesy zawodowe, a ja wciąż tkwię w jednym miejscu. Jestem raczej spokojną osobą. Nikt nie chce się ze mną przyjaźnić, mam wrażenie, że odpycham ludzi mimo, że nie jestem nieatrakcyjną osobą. Moje związki z mężczyznami się też nie układają. Jak już pojawi się ktoś, na kim mogłoby mi zależeć, to po jakimś czasie zainteresowania chłopaka moją osobą, znajomość się kończy, tak jakbym nie potrafiła zatrzymać go przy sobie. Jest mną zainteresowany, a potem jakby ze mnie rezygnował. Trochę zwracam uwagę swoim wyglądem, ale nie mogę zwrócić ich uwagi swoja osobowością. Chciałabym przyciągać ludzi, a nie ich odpychać nie wiadomo czemu. Czytam książki o pozytywnym myśleniu, ale nie czuję się szczęśliwa...
Od pięciu lat zażywam lexotan 3 mg 1/2 tabletki. Próbuję się wyzwolić z tego leku, ale przypłacam to bezsennością i dużą nerwowością. W głowie mam szum i "przelewa mi się", jestem jak nie na tym świecie.
PRAWDOPODOBNIE MAM NERWICĘ, ALE NIE JESTEM TEGO PEWIEN. CZASAMI WYSTĘPUJE W CZASIE JAZDY SAMOCHODEM. OPISZĘ PRZYPADEK Z DNIA 01.03.2007. STOJĄC SAMOCHODEM NA ŚWIATŁACH, POCZUŁEM W GŁOWIE SZUM - PRAWIE ODLOT. NIE WIEM, CO SIĘ ZE MNĄ DZIAŁO, CZUŁEM LĘK, BICIE SERCA. ZJECHAŁEM NA CPN W POBLIŻU SKRZYŻOWANIA, WYSIADŁEM Z SAMOCHODU - GŁĘBOKI ODDECH, DRGANIA CIAŁA. PO PEWNYM CZASIE MI TO MINĘŁO, ALE CIĄGLE TO ROZPAMIĘTYWAŁEM, MĘCZYŁO MNIE TO DO KOŃCA DNIA. PROSZĘ MI COŚ PORADZIĆ, PONIEWAŻ BOJĘ SIĘ JEŹDZIĆ SAMOCHODEM. BOJĘ SIĘ TEGO STANU, W KTÓRYM NIE DECYDUJĘ O SOBIE I NIE MOGĘ GO KONTROLOWAĆ. CHCĘ NADMIENIĆ, ŻE PERZESZEDŁEM NERWICĘ WIEKU 28 LAT. MOŻE TO NAWRACA? PROSZĘ O POMOC.
Jak ułożyć ręce by móc się lepiej i szybciej koncentrować?
Dziewczynka w wieku 2 miesięcy ma niewykształcona siatkówkę oka. Zdiagnozowany stan stwierdza, że na jedno oko nie widzi i nie będzie widzieć, a na drugie bedzie widzieć, ale bardzo słabo. Dodać należy, że w 7 miesiącu ciąży gdyby nie interwencja zatrzymania przez lekarzy porodu byłaby wcześniakiem. Czy jest szansa na uratowanie lub przywrócenie wzroku i w jakim zakresie?
Jestem studentką 4 roku psychologii, mieszkam w akademiku. Mam koleżankę, która przychodząc do mojego komputera sprawia, że po chwili nie działa interet! Mamy połączenie poprzez sieć radiową i wczoraj ja korzystałam ze swojego komputera natomiast Basia z laptopa mojej współlokatorki. Na moim komputerze internet działał bez zarzutu, nastomiast w komputerze, przy ktorym siedziała Basia przestał działać! Jak tylko wyszła z pokoju, problem się skończył. Czy tu wchodzą w grę jakieś pola magnetyczne? Złe fluidy?
Czy osoba z zaburzeniami schizotypowymi może stosować terapię EFT? Czy coś Pani wiadomo na ten temat, ponieważ nie mogę znaleźć żadnych informacji?