Wynik TSH a poronienie [Porada eksperta]
Blisko 2 lata temu robiłam sobie badanie TSH i okazało się, że mam niedoczynność tarczycy. W grudniu 2014 r. byłam w ciąży i poroniłam - wynik badania TSH wskazywał na nadczynność, lekarze kazali mi po 3 miesiącach powtórzyć badanie i wyszło, że jest wszystko dobrze. O co tu chodzi? Czy mogę starać się o dziecko? Boję się, że znów poronię.
O swoich problemach zdrowotnych może pani rozmawiać wyłącznie z lekarzem prowadzącym. Najprawdopodobniej była to tzw. nadczynność tarczycy związana z ciążą, ponieważ ten typ nadczynności występuje najczęściej. Nie można jednak na podstawie tego, co pani napisała, wykluczyć innych schorzeń tarczycy. O planach ciążowych radzę rozmawiać wyłącznie z lekarzem prowadzącym.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta