UPŁAWY – dolegliwość czy norma?

2014-06-03 10:36

Fizjologiczna wydzielina z pochwy nie budzi niepokoju. Natomiast upławy, w przeciwieństwie do fizjologicznej wydzieliny, są sygnałem, że narządy płciowe chorują. Nie można tego lekceważyć, bo nieleczone upławy mogą uszkodzić jajniki, jajowody i macicę.

UPŁAWY – dolegliwość czy norma?
Autor: thinkstockphotos.com

Każda kobieta obserwuje na swojej bieliźnie ślady, które często błędnie nazywamy upławami. Bo u większości pań nie ma to nic wspólnego ze zmianami chorobowymi. O upławach można mówić dopiero, gdy barwa, zapach i ilość wydzieliny odbiegają od normy. Jak to stwierdzić?

Prawidłowa wydzielina z dróg rodnych

Prawidłowa wydzielina z dróg rodnych jest bezwonna, przejrzysta, mleczna lub biaława i przypomina śluz. Składa się z wydzieliny gruczołów przedsionkowych większych (gruczoł Bartholina znajduje się w przedsionku pochwy) i mniejszych (gruczoł Skenego), a także ze złuszczonych komórek pochwy, śluzu szyjkowego oraz wydzieliny z gruczołów błony śluzowej macicy i jajowodów. Gruczoły przedsionkowe i gruczoły błony śluzowej macicy oraz jajowodów pracują w rytmie ustalanym przez hormony. Stąd różnice w ilości wydzieliny. W pierwszej fazie cyklu – folikularnej (trwa ok. 8 dni) – zazwyczaj nie pojawia się wydzielina, a większość pań odczuwa suchość pochwy. W drugiej – owulacyjnej (trwa 3–4 dni) – na bieliźnie widać obfity śluz przypominający białko kurzego jaja. Jest przezroczysty, ciągnący się i ma za zadanie ochronę plemników przed zabójczym kwaśnym środowiskiem pochwy. W trzeciej fazie cyklu – lutealnej (trwa ok. 12 dni) – śluz gęstnieje, jest nieprzejrzysty i kłaczkowaty. Utrzymuje się aż do miesiączki i ma chronić drogi rodne przed chorobotwórczymi drobnoustrojami. Czwarta faza to miesiączka. W tym czasie śluz też jest wydzielany, ale jest zabarwiony krwią menstruacyjną.

Wydzielina zmienia się wraz z wiekiem

Ilość, barwa, konsystencja wydzieliny zależą od cyklu miesiączkowego, ale nie tylko.

  • U dziewczynek pojawia się skąpa, mlecznobiała i bezwonna wydzielina. Gdy zmieni się jej kolor lub zapach, a ilość zwiększy, trzeba pójść do ginekologa. Dziewczynki, choć rzadziej niż kobiety dojrzałe, także miewają infekcje narządów płciowych. Zwykle łapią je na basenie lub korzystając z publicznych toalet.
  • W okresie pokwitania pojawia się sporo śluzu. Ma to związek z intensywną pracą estrogenów, które przygotowują macicę do pierwszej miesiączki. Nie należy się martwić, póki wydzielina jest bezwonna i biała.
  • Czas przekwitania – układ hormonalny pracuje coraz wolniej, śluzu też jest mniej. Ponieważ cykle często są bezowulacyjne, sygnalizujący owulację ciągnący się śluz pojawia się sporadycznie.
  • Po menopauzie  ostatnia miesiączka, czyli menopauza, zamyka okres pracy hormonów płciowych. Śluz przestaje być wytwarzany. Przy źle nawilżonej śluzówce łatwiej o zapalenia i infekcje.
Ważne

Śluz w czasie ciąży

W okresie ciąży śluz wydzielany przez pochwę jest mlecznobiały, dość rzadki i ma do spełnienia ważne zadanie – ochronę płodu przed bakteriami, które mogą zagrozić jego prawidłowemu rozwojowi. Ponieważ jednak śluzówka w tym okresie jest mocno przekrwiona, do wydzieliny przenika z krwi więcej niż przed ciążą glukozy, która jest doskonałą pożywką dla bytujących w pochwie grzybów. Zwiększa się więc ryzyko rozwoju grzybicy. Dlatego każda zmiana w kolorze lub zapachu wydzieliny powinna skłonić kobietę do wizyty u lekarza.

Przyczyny kłopotów

Jeśli zauważysz, że na bieliźnie pojawiły się żółtozielone, serwatkowate, pieniste albo zabarwione ropą lub krwią upławy, musisz zgłosić się do ginekologa. Powodów niedomagania jest wiele.

Upławy wywołane zakażeniem pochwy

U 60–80 proc. pań zgłaszających się do lekarza z powodu upławów stwierdza się bakteryjne zakażenie. To rezultat zaburzenia równowagi między bakteriami tworzącymi zdrowe środowisko pochwy a chorobotwórczymi bakteriami beztlenowymi. Specjaliści podejrzewają, że nadmiernemu namnożeniu się tych ostatnich sprzyja obniżenie odporności organizmu. Na rozwój infekcji wpływa też wiek (poniżej 30. roku życia), nieprawidłowe miesiączkowanie, częste zmiany partnerów, stosowanie tamponów. Objawem zapalenia są upławy o żółtym lub mlecznym zabarwieniu i nieprzyjemnym rybim zapachu. Pojawia się też świąd i pieczenie sromu. Rozpoznanie i skuteczne leczenie, któremu powinien się poddać także partner, są bardzo ważne. Za zaniedbania można bowiem zapłacić nawracającym zapaleniem pochwy, błony śluzowej macicy, jajników, a w czasie ciąży – poronieniem lub przedwczesnym porodem. Dobre bakterie W pochwie zdrowej kobiety żyją dobroczynne pałeczki kwasu mlekowego. Tworzą one kwaśny odczyn, który uniemożliwia rozwój drobnoustrojom chorobotwórczym. Ale nie wszystkim i nie zawsze. By zapobiegać infekcjom z powodu ataku chorobotwórczych bakterii czy obniżenia odporności, warto stosować np. Lactovaginal, Lacibios femina, Vagical, Floragyn – preparaty pomagające utrzymać w pochwie dominację zdrowych bakterii.

Upławy wywołane rzęsistkowicą

Wywołuje ją rzęsistek pochwowy. U pań dobrze się czuje w przedsionku pochwy, kanale szyjki macicy i pęcherzu moczowym. U panów najchętniej bytuje w cewce moczowej, gruczole krokowym i pęcherzykach nasiennych. Do zakażenia zwykle dochodzi podczas stosunku płciowego, chociaż nierzadko można się zakazić przez wspólne używanie ręczników, bidetów lub przyborów do mycia, np. gąbki. Siedliskiem rzęsistka mogą być również urządzenia sanitarne, a także woda w basenie. Zakażeniu towarzyszą szarawe lub żółtozielone, pieniste upławy o bardzo intensywnym nieprzyjemnym zapachu. Pojawia się również dokuczliwe swędzenie oraz pieczenie warg sromowych. Przy rozwiniętej infekcji zdarza się plamienie. Podczas stosunku kobiety odczuwają silny ból. Mężczyźni nie chorują na rzęsistkowicę, nawet gdy są nosicielami tego pierwotniaka.

Upławy wywołane grzybicą

Często bywa nazywana drożdżycą, bo wywołują ją drobnoustroje należące do drożdżaków. Do zakażenia zwykle dochodzi drogą płciową, ale siedliskiem grzybów mogą być również ręczniki, mydła w kostce, gąbki. Pierwszym objawem jest swędzenie i ból pochwy oraz warg sromowych. Występują też gęste, kremowe upławy, które wyglądają jak twaróg i pachną drożdżami. Panowie zakażeni drożdżakami nie mają żadnych dolegliwości. Rozwojowi grzybicy sprzyja nie tylko brak higieny, ale też częste lub długotrwałe stosowanie antybiotyków, poza tym hormony steroidowe oraz doustna antykoncepcja. Grzybica jest trudna do wyleczenia, dlatego terapię trzeba prowadzić do skutku. Niedoleczone dolegliwości będą wciąż powracać.

Upławy wywołane ciałem obcym

Może to być np. fragment tamponu. Jego obecność w pochwie powoduje zazwyczaj bardzo obfite, wodniste lub krwiste upławy o silnie cuchnącej woni. Jeżeli podejrzewamy taką sytuację, trzeba jak najszybciej pójść do ginekologa. On sprawdzi dokładnie, co się dzieje, usunie ciało obce, a następnie dobierze odpowiednią terapię, która skutecznie zlikwiduje rozwijający się stan zapalny.

Upławy wywołane zanikowym zapaleniem

Typowe objawy to swędzenie i silne zaczerwienienie warg sromowych. Upławy są wodniste, żółtawe lub zielonkawe oraz podbarwione krwią. Z powodu zanikowego zapalenia pochwy cierpią panie w okresie menopauzy lub mające niski poziom estrogenów we krwi (także kobiety karmiące piersią). Częste zapalenia są skutkiem zaniku błony śluzowej macicy – jest ona coraz cieńsza i przez to bardziej podatna na infekcje oraz zakażenia.

Upławy wywołane alergią

Reakcją na kontakt z alergenem często są obfite upławy, którym zazwyczaj towarzyszy dokuczliwe swędzenie i zaczerwienienie sromu. Uczuleniem organizm reaguje najczęściej na proszki i płyny, w których pierzemy bieliznę, mydła oraz niektóre płyny do higieny intymnej. Alergenem może być także mocno chlorowana woda, lateks zawarty w prezerwatywach, preparaty plemnikobójcze, perfumowane podpaski, a nawet barwniki stosowane do kolorowania papieru toaletowego czy ręczników jednorazowych. Zapalenie pochwy na tle alergicznym leczy się zwykle środkami antyalergicznymi oraz przeciwzapalnymi. Ale podstawą terapi jest przede wszystkim unikanie kontaktu z alergenami.

miesięcznik "Zdrowie"