Pochwa - leczenie przeciwzapalne [Porada eksperta]
Witam, jakiś czas temu chorowałam na anginę, poszłam do lekarza i dostałam 2 opakowania antybiotyku Ospen. Biorę też tabletki antykoncepcyjne Yasmin. Wzięłam tylko 1 opakowanie antybiotyku, bo dolegliwości ustąpiły, natomiast pojawił się świąd i pieczenie w okolicach wejścia po pochwy. Udałam się do pani ginekolog, która mnie nie zbadała. Powiedziałam o sytuacji, dostałam w ciemno 3 leki - pimafucort maść, gynazol krem i fluomizin tabletki dopochwowe. Pani nie poinformowała mnie w jakiej kolejności to przyjmować, więc zapytałam farmaceutkę, która poleciła zastosowanie Gynazolu najpierw, później tabletek. Zrobiłam tak jak mówiła, mimo wątpliwości po przeczytaniu ulotek, bo Gynazol jest na grzybicę (a myślę, że na to cierpię, bo przecież antybiotyk wymordował moją florę bakteryjną), a Fluomizin to lek antybakteryjny. I użyłam wczoraj jednej tabletki i mam wrażenie, że swędzi mnie bardziej. Stąd moje pytanie: Czy powinnam brać tabletki dalej, czy może udać się ponownie do lekarza w celu przepisania właściwych leków? Nie chcę, żeby grzybica się nasiliła. Może wystarczy poprosić w aptece o coś przeciwgrzybiczego bez recepty? Jeśli tak, to co jest dobre? Dziękuję za odpowiedź z góry, pozdrawiam serdecznie
Myślę, że lekarz zalecił Fluomizin jako leczenie wspomagające leczenie przeciwzapalne. Leki przyjmowała Pani w dobrej kolejności. Jeśli jednak po założeniu jednej tabletki Fluomizinu pojawiły się dolegliwości, to albo nie została Pani jeszcze wyleczona, albo jest Pani uczulona na któryś ze składników. Lepiej jest przerwać leczenie i zgłosić się na badanie do ginekologa. Powinna być Pani zbadana.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta