PCO a brak reakcji na stymulację owulacji - co robić dalej? [Porada eksperta]
Od pół roku z mężem staramy się o dziecko. Mam hiperprolaktemię, wykluczoną insulinooporność, podwyższony testosteron AMH (15) i nieco DHEA oraz Lh, pozostałe hormony w normie, jajniki policystyczne i lekką nadwagę, delikatne owłosienie na brodzie (parę włosków), innych objawów nie mam. Byłam już stymulowana CLO (5 cykli) i Puregonem (najmniejsza dawka, 1 cykl) bez żadnego efektu, czyli brak owulacji, tylko pełno małych pęcherzyków. Od niedawna jestem w klinice leczenia niepłodności. Obecnie jestem stymulowana Femarą (dopiero 1 cykl), niestety dalej bez żadnego efektu. Monitoring miałam ok. 16., 17. dnia cyklu i znów pełno pęcherzyków, z czego jeden już miał 14 mm (a przy wcześniejszych stymulacjach w 19. i 21. dniu cyklu pęcherzyki maksymalnej wielkości 8 i 7 mm), a bóle owulacyjne odczuwałam pierwszy raz w 14. dniu tego cyklu stymulowanego. W USG nie było przebytej owulacji. Leki zaczęłam dopiero brać od 4. dnia cyklu stymulowanego (dodatkowo: Bromergon na hiperprolaktemię, Metformax - nie mam insulinooporności i Euthyrox - podwyższone TSH). Chciałabym się dowiedzieć, czy ten pęcherzyk 14 mm może w późniejszym czasie rozwinąć się i nastąpi owulacja po stymulacji Femarą. Czy to jest możliwe? Czy Femara zawsze przyspiesza owulację? Jak długo warto próbować stymulacji Femarą i czy owulacja może pojawić się dopiero w kolejnym cyklach z tym lekiem, np. 2 lub 3 stymulacji? Czy ewentualnie jest jeszcze jakieś możliwe leczenie na PCO, gdzie w obrazie jajników jest olbrzymia liczba pęcherzyków. Mój lekarz planuje ewentualnie in vitro w niedługim czasie, jeśli leki nie zadziałają. Czego naprawdę się obawiam.
Femara jest lekiem stymulującym, a nie przyśpieszającym owulację. Pęcherzyk 14 mm może rozwinąć się w pęcherzyk dojrzały i uwolnić komórkę jajową. Zwykle stymuluje się do 6 cykli. Jedynie w wybranych przypadkach dłużej. O prawidłowym rozwoju pęcherzyka(ów) świadczy nie 1 badanie USG, a co najmniej 2, ponieważ tylko porównując wyniki badań, można wyciągnąć wnioski dotyczące prawidłowości rozwoju pęcherzyków. Brak owulacji po leczeniu lekami typu Clostilbegyt i Femara jest wskazaniem do podania gonadotropin i w takim przypadku, z powodu bezpieczeństwa pacjentki, powodzenia w zajściu w ciążę i jej utrzymaniu do terminu porodu oraz ze względu na koszty, należy rozważyć metodę in vitro.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta