Mizofonia: przyczyny i objawy. Jak sobie radzić z nadwrażliwością na dżwięki

2017-09-04 13:00

Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki) sprawia, że kolacja z ukochaną osobą, która dla wielu ludzi stanowi idealny plan na romantyczny wieczór, dla osoby z tą przypadłością stanowi źródło dyskomfortu, lęku czy nawet... agresji. O mizofonii nauka do tej pory wie tak naprawdę niewiele, jakie jednak są przyczyny nadwrażliwości na dźwięki i czy istnieją jakieś sposoby leczenia mizofonii?

Mizofonia: przyczyny i objawy. Jak sobie radzić z nadwrażliwością na dżwięki
Autor: Thinkstockphotos.com/ Archiwum prywatne Mizofonia powoduje m. in., że nie możemy znieść dźwięku... oddychania lub spożywania jedzenia przez najbliższe nam osoby.

Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki) to termin, który wywodzi się od dwóch greckich słów: "misos", oznaczającego nienawiść, oraz "phone", rozumianego jako dźwięk. Problem bywa określany również jako zespół SSS, ta nazwa wywodzi się z kolei od angielskiego terminu Selective Sound Sensitivity Syndrome. Po raz pierwszy mizofonia została opisana w 2000 roku w publikacji, której autorami byli audiolodzy P. i M. Jastreboff.

Nie istnieją statystyki, które wskazywałyby na częstotliwość występowania mizofonii. Wynikać to może zarówno z faktu, że o jednostce mówi się dopiero od niedawna, jak i z tego, że nie istnieją jednoznaczne kryteria rozpoznawania mizofonii. Co więcej – w klasyfikacjach psychiatrycznych (czy to DSM, czy ICD) pojęcie mizofonii w ogóle nie widnieje. Z dotychczas przeprowadzonych obserwacji wynika jednak to, że na nadwrażliwość na dźwięki cierpieć mogą zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Pierwsze problemy związane z zespołem SSS pojawiają się stosunkowo wcześnie, bo już w dzieciństwie – typowo początek mizofonii ma miejsce w okolicy 9-13. roku życia pacjenta.

Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki): przyczyny

Obecnie nie jest jasne, jakie są przyczyny mizofonii. Teoretycznie wydawać by się mogło, że problem może tkwić w zaburzeniach czynności narządu słuchu, tak jednak nie jest – pacjenci z nadwrażliwością na dźwięki posiadają prawidłowo funkcjonujące uszy. Hipotezy dotyczące przyczyn mizofonii obecnie koncentrują się wokół tego, jak dźwięki odbierane są przez ośrodki słuchowe mózgu – możliwe jest bowiem to, że właśnie zaburzenia czynności tychże ośrodków mogą leżeć u źródeł mizofonii.

Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki): jak się ją rozpoznaje?

Jak już nadmieniono, kryteriów rozpoznawania mizofonii po prostu nie ma - zaburzenie jest więc raczej rozpoznawane na zasadzie wykluczenia innych potencjalnych przyczyn występowania problemów u pacjenta. W diagnostyce różnicowej uwzględnić należy m.in. zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, chorobę afektywną dwubiegunową oraz zaburzenia lękowe. Taka konieczność wynika nie z tego, że w wymienionych jednostkach również występuje nadwrażliwość na dźwięki, lecz z tego, że towarzyszące mizofonii objawy – takie jak drażliwość, lęk czy epizody paniki – mogą pojawiać się również i w tych problemach psychiatrycznych.

W diagnostyce mizofonii uwzględnić należy również i problemy dotyczące słuchu. Wykluczyć trzeba np. hiperakuzję – różnica między nią a mizofonią polega na tym, że w przebiegu hiperakuzji pacjent jest nadwrażliwy na większość, a nie tylko na specyficzne dźwięki. Inną jednostką, którą trzeba uwzględnić w diagnostyce różnicowej, jest fonofobia, czyli reakcja lękowa na jeden, konkretny dźwięk.

Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki): przebieg zaburzenia i jego konsekwencje

Pacjent z mizofonią najczęściej źle reaguje na dźwięki, które wydawane są przez... najbliższe mu osoby. Charakterystyczne dla problemu jest bowiem to, że przykre doznania u pacjenta wywołują dźwięki, których emisja zazwyczaj w ogóle nie zwraca uwagi innych ludzi. Przykładami takich dźwięków mogą być:

  • dźwięki towarzyszące spożywaniu jedzenia (np. żucie, przełykanie czy mlaskanie);
  • dźwięki związane z oddychaniem (zarówno ciche oddechy, jak i chrapanie, a także kichanie czy pociąganie nosem);
  • dźwięki wydawane przez zwierzęta (np. miauczenie kota, szczekanie psa czy śpiew ptaków za oknem);
  • dźwięki towarzyszące pisaniu na klawiaturze komputera;
  • płacz dziecka.

Aby lepiej zrozumieć, czego doświadczają osoby z mizofonią, można posłużyć się pewnym przykładem. Otóż wystarczy pomyśleć przez chwilę o tym, jakie uczucia towarzyszyły nam w szkole, kiedy to ktoś przejechał paznokciem po tablicy kredowej – u wielu osób w takiej sytuacji pojawiał się znacznego stopnia dyskomfort. Podobnie, a nawet znacznie gorzej, czują się pacjenci z mizofonią, kiedy słyszą oni wspomniane powyżej lub jeszcze inne dźwięki.

W sytuacji, kiedy pacjent cierpiący na mizofonię natknie się na drażliwe dla niego dźwięki, pojawiać się mogą u niego:

  • silne poczucie dyskomfortu;
  • strach i lęk, czasami przybierający nawet postać napadu paniki;
  • rozdrażnienie i złość;
  • agresja;
  • chęć ucieczki do miejsca, w którym nie byłoby słychać danego dźwięku.

Nadwrażliwość na dźwięki może być tak dużego stopnia i prowadzić do tak znacznego dyskomfortu psychicznego, że pacjent może zacząć doświadczać nawet myśli samobójczych. Nasilenie pojawiającego się w przebiegu mizofonii uczucia agresji bywa tak silne, że pacjent – pragnąc, aby dźwięk przestał go męczyć – może nawet dopuszczać się rękoczynów wobec wydającego ten dźwięk człowieka. Z biegiem czasu dochodzić może do tego, że objawy mizofonii będą pojawiały się, zanim jeszcze dźwięk zostanie przez pacjenta usłyszany – prowokować je może bowiem nawet zobaczenie, że ktoś znajdujący się w niewielkiej odległości od pacjenta ma zamiar zacząć jeść czy pić.

Jak łatwo się można domyślić, trudno jest uniknąć spotykania oddychających czy spożywających pokarmy ludzi. Z tego względu pacjenci z mizofonią mogą popadać w izolację – jeżeli to czynią, to właśnie z tego względu, że różne dźwięki nie pozwalają im normalnie funkcjonować. Odizolowywanie się może prowadzić do problemów w życiu rodzinnym – pacjenci mogą unikać nawet bliskich członków rodziny czy rezygnować z tworzenia związków z innymi ludźmi. Mizofonia może również doprowadzić do tego, że pacjent nie będzie w stanie uczęszczać na zajęcia edukacyjne czy udawać się do pracy.

Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki): leczenie

Do tej pory nie została znaleziona metoda leczenia mizofonii, której skuteczność byłaby udokumentowana w badaniach naukowych. Pacjenci z nadwrażliwością na dźwięki nie są jednak pozostawieni samym sobie – podejmowane mogą być różne oddziaływania służące złagodzeniu doświadczanych przez nich problemów. Zastosowanie w leczeniu mizofonii znajduje m.in. terapia habituacyjna, typowo stworzona do leczenia szumów usznych. Określana jest ona jako TRT (Tinitus Retraining Therapy) i polega ona na tym, że dźwięk, który wywołuje w pacjencie negatywne emocje (np. wspominane oddychanie innych ludzi), kojarzony jest z dźwiękiem, który pacjent odbiera jako przyjemny (np. z jakimś utworem muzycznym). Pomóc pacjentom z mizofonią może również psychoterapia – w przypadku tego zaburzenia zazwyczaj wykorzystywane są techniki behawioralne (szczególnie terapie ekspozycyjne), a także pełna psychoterapia poznawczo-behawioralna.