#Magazyn

Magazyn Poradnika Zdrowie to miejsce, w którym znajdziecie starannie wybrane treści. Przygotowujemy je we współpracy nie tylko z lekarzami wszystkich specjalizacji oraz innymi ekspertami zajmującymi się szeroko pojętą tematyką zdrowotną. Publikujemy tu również reportaże i interwencje dziennikarskie.

Dziś przemoknięte nogi, jutro zapalenie płuc. W poniedziałek brzydkie skaleczenie, w piątek zakażenie i możliwa amputacja. Warszawscy "sprzątacze" z Ambulansu z Serca wiedzą, że ulica nie zna lekkich chorób. Zadzwoń po nich, gdy widzisz człowieka w potrzebie. Nie brzydzi ich brud, smród i robaki. Pomogą na tyle, na ile pozwala im system.
Na pierwszy rzut oka wyglądają na zwyczajną, szczęśliwą rodzinę. Rzeczywiście, w ich relacjach sporo jest wsparcia, zrozumienia i radości. Niestety, codzienność zdominowała ciężka choroba nastoletnich dzieci. To ona pozbawia marzeń, decyduje o wspólnych planach, karmi lękiem o przyszłość. W zasadzie mogłoby jej nie być, ale nie w Polsce.
“Kobieta w takiej sytuacji nie powinna być traktowana jak świnia w ubojni, a tak się właśnie czułam - opowiada Justyna, która przeżyła w szpitalu istny koszmar. Zła komunikacja pacjent – lekarz nie tylko wpływa na samopoczucie pacjenta, ale również na podejście do całokształtu terapii. W skrajnych przypadkach może nawet być przyczyną traumy i rezygnacji z leczenia. Na ten temat porozmawialiśmy z dwójką wybitnych ekspertów: prof. Arturem Mamcarzem i prof. Jerzym Bralczykiem, autorami książki "Zdrowy język".
Patrząc wstecz, to objawy miałam najprawdopodobniej już jako nastolatka - mówi Kasia. Ma 33-lata, jest mamą trójki dzieci i lekarką w trakcie specjalizacji. Kiedy usłyszała, że jej kręgosłup zmienia się w „obraz kija bambusowego”, była w szoku. Tak dawało o sobie znać ZZSK. To choroba, która głównie dotyka młodych - komentuje reumatolog Bartosz Fiałek.
"Wciąż nie mogę uwierzyć w nasze szczęście. Mój 23-letni syn jednak dostał szansę na długie życie. Jednocześnie przechodzą mnie ciarki, gdy sobie pomyślę, jak blisko była śmierć. Co muszą czuć pozostali rodzice i pacjenci, niejednokrotnie młodsi i w gorszym stanie niż Wojtek, dla których ratunku już nie ma?". Ciąg dalszy chaosu z RDTL dla chorych na mukowiscydozę.
"Polska pozwala naszym dzieciom powoli umierać, kiedy lek jest na wyciągnięcie ręki. Ogłoszone właśnie zamknięcie ostatniej furtki do ich uratowania to najgorszy koszmar". "Dwa strzały w plecy - od urzędników i lekarzy. Jak mamy się z tego podnieść i wierzyć w człowieczeństwo?". Napływające do nas reakcje na zablokowanie dostępu do leczenia dla części dzieci i pacjentów z mukowiscydozą przez Ministerstwo Zdrowia i Zarząd Polskiego Towarzystwa Mukowiscydozy to morze rozpaczy, bezsilnej złości, ludzkich dramatów. Trudno się z tym zmierzyć na chłodno, profesjonalnie. Giną ludzie.
Kupują wszystko – torebki, sukienki, skarpetki, leki, dewocjonalia, a później swoje łupy skrzętnie chowają w szafach przed rodziną. Czerpią z tego przyjemność, ale nie zdają sobie sprawy ze szkodliwych konsekwencji swojego zachowania. - Znam bardzo wiele takich przypadków, że pacjentki zmagające się z oniomanią były na pograniczu myśli samobójczych. Dlatego, że znalazły się w takiej sytuacji finansowej, która odbiera nadzieję na to, że da się z tego wyjść – mówi psycholożka Katarzyna Kucewicz. O tym, kiedy zakupy wymykają się spod kontroli.
Czy ktoś ci kiedyś powiedział: "Za dużo myślisz"? Problem nie dotyczy tylko ciebie. Wielu z nas doświadcza natrętnych myśli, które budzą wstyd, poczucie winy, zakłopotanie czy silny niepokój. - Overthinking może stać się rodzajem nieuświadomionej przemocy wobec samego siebie. Należy powiedzieć "stop" - mówi psycholożka Izabela Słoniewska. Co zrobić, by zatrzymać wyścig myśli, oczyścić umysł i odzyskać wewnętrzną harmonię? Jest na to kilka sposobów.
Wkrótce po publikacji tekstu interwencyjnego o 8-letniej Biance, dla której jest leczenie gwarantowane w Polsce, ale rodzice sprowadzają leki z Argentyny, doczekaliśmy się odpowiedzi ze Szpitala w Dziekanowie Leśnym. 8-letnia Bianka Zaboklicka według placówki nie spełnia kryteriów, by skorzystać z procedury RDTL. Nie zgadzamy się z tą opinią. Przedstawiamy stanowisko szpitala i nasze wątpliwości, a do tematu będziemy wracać. Do skutku.
"Bianka jest na antybiotyku, kolejnym. Zmagamy się cały czas z niedożywieniem. Nasilił się kaszel. Nocami dziecko po prostu się dusi" - mówi mama 8-letniej Bianki chorej na mukowiscydozę. O tym, że można ratować zdrowie i życie ich dziecka, rodzice Bianki usłyszeli po raz pierwszy w kwietniu. Nikt z lekarzy nie powiedział im jednak, że leczenie jest bezpłatne i gwarantowane. Doradzono, by założyli zbiórkę.
Chociaż Henrietta Lacks umarła w 1951 roku, jej komórki poza organizmem wciąż żyją i się namnażają. Do tej pory wykorzystano je w niemal 80 tysiącach badań naukowych. Pokonanie polio, opanowanie epidemii HIV, stworzenie nowoczesnych preparatów leczących opryszczkę, białaczkę, grypę, hemofilię i chorobę Parkinsona, a nawet rezygnacja z testowania kosmetyków na zwierzętach - wszystko to było możliwe dzięki "nieśmiertelnej" linii komórkowej HeLa. Piękna historia? Wcale nie.
Krzyki słyszane na korytarzu. Rynsztokowy język pani doktor. Podważenie moich kompetencji rodzicielskich, a wreszcie wyprowadzenie mnie i niepełnosprawnego sześciolatka przy udziale ochrony, jakbyśmy byli bandytami zagrażającymi bezpieczeństwu. To wszystko konsekwencje niewinnego pytania osoby postronnej w rejestracji, dlaczego w gabinecie kilkadziesiąt minut po uzgodnionej godzinie wizyty wciąż nie ma lekarza. Jak się okazuje, sprawa ma drugie dno, a ja byłam trochę przypadkowym workiem treningowym.