Wystarczy próbka krwi, by wykryć Alzheimera? Poszukiwani ochotnicy do badań klinicznych

Choroba Alzheimera jest poważnym schorzeniem neurologicznym, które dotyczy coraz większej liczby osób. Jej rozpoznanie nie jest proste w początkowej fazie, ale pojawił się jednak promyk nadziei. Opracowano nową metodę wykrywająca tę podstępną przypadłość. Dwa ogromne koncerny Roche Holding SA i Eli Lilly poinformowały, że chcą ją zweryfikować i teraz ruszają z rekrutacją do badań klinicznych.

Choroba Alzheimera jest podstępnym przeciwnikiem, ponieważ jej objawy nasilają się w powoli w ciągu kolejnych lat. Nie chodzi w niej tylko o zaburzenia pamięci, ale też o to, że wpływa na każdy aspekt życia pacjentów. Jej wczesne rozpoznanie nastręcza wielu trudności, ale pojawiło się światełko w tunelu.

Badania kliniczne nad testem na alzheimera

Szwajcarski koncern farmaceutyczny Roche Holding opracował test z krwi, który ma wykryć alzheimera. Rusza teraz z dwuletnimi badaniami klinicznymi i w związku z tym chce zaprosić do udziału w nich kilkuset ochotników z wczesnymi objawami demencji.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zgłosiła się do szwajcarskiej firmy Roche, aby przeprowadzili rekrutację na ogromną skalę – w wielu placówkach podstawowej opieki zdrowotnej. Stąd, że ta inicjatywa nabrała ogromnych rozmiarów, Roche zaprosił się współpracy amerykańskiego giganta farmaceutycznego Eli Lilly. Dzięki temu firmy połączyły siły i wspólnie dążą do tego, by test, który będzie szansą na wykrycie alzheimera, został wprowadzony do użytku. Najpierw priorytetem jest jednak zweryfikowanie jego skuteczności na liczniejszej i bardziej zróżnicowanej grupie badawczej.

Test z krwi ma wykryć chorobę Alzheimera

Szwajcarski koncern prowadził wcześniej prace nad stworzeniem najbardziej zaawansowanego leku na chorobę Alzheimera. Jednak ta próba się nie powiodła. 

Mimo tego naukowcy z firmy Roche nie poddali się i rozpoczęli badania nad opracowaniem testu Elecsys Amyloid Plasma Panel, który pomoże wykryć alzheimera. Na podstawie uzyskanych danych wywnioskowali, że badanie krwi jest w stanie wykryć ślady białka zlokalizowane w mózgach pacjentów dotkniętych tym schorzeniem. Ta nowa metoda ma na celu identyfikację pacjentów, którzy powinni zostać skierowani na bardziej szczegółowe badania (m.in. PET lub badanie płynu mózgowo-rdzeniowego), które potwierdzą chorobę. Ma być pomocnym narzędziem w diagnostyce alzheimera.

Koncern zakłada, że w niedalekiej przyszłości test może trafić do standardowych laboratoriów diagnostycznych.

Anna Tłustochowicz