
i
Gruźlica jest uleczalna, skuteczne terapie farmakologiczne stosuje się od lat 60. XX wieku. Mimo to wciąż jest chorobą, na którą umiera w skali świata najwięcej ludzi; w 2017 r. zmarło 1,6 mln, więcej niż na AIDS (940 tys.). Oficjalnie w ub. roku zgłoszono 6,4 mln zachorowań, jednak szacunkowo mówi się o ok. 10 mln nowych przypadków zachorowań rocznie, gdyż nie wszystkie są rejestrowane lub bywają nieprawidłowo zdiagnozowane.
HIV i gruźlica – śmiertelny duet
Nosicielami prątków gruźlicy jest jedna czwarta światowej populacji, ale tylko u ok. 10% nosicieli choroba rozwija się do postaci czynnej. Jednym z czynników ryzyka uczynnienia uśpionych prątków jest infekcja HIV – u nosicieli tego wirusa osłabiającego układ odpornościowy jest ono 50-krotnie wyższe niż u tych, którzy nie są zainfekowani HIV. I na odwrót: zakażenie gruźlicą przyśpiesza rozwinięcie się pełnoobjawowego AIDS u nosiciela HIV. Tak więc obydwie choroby nasilają wzajemnie swoje działanie.
Gruźlica - choroba z biedy
Gruźlica wciąż jest także nazywana chorobą z biedy, gdyż rozprzestrzenia się w regionach, w których duża część populacji żyje w niedostatku, jak Afryka i Azja Centralna. Dwie trzecie nowych zachorowań w 2017 r. przypadają na Indie, Indonezję, Chiny, Pakistan, Bangladesz, Nigerię, Afrykę Południową i Filipiny. Jednak choroba ta występuje na całym świecie, we wszystkich grupach wiekowych. W Europie i obu Amerykach zarejestrowano ok. 6% zachorowań. W Polsce, według danych Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, w 2017 r. odnotowano 5787 zachorowań, 657 przypadków mniej niż w roku poprzednim i 2294 przypadków mniej w porównaniu z rokiem 2008. Tendencja jest zatem spadkowa. Najwięcej zachorowań odnotowano u osób w wieku od 45 do 64 lat (44,9%), w tej grupie wiekowej było też najwięcej zgonów, częściej chorowali mężczyźni i mieszkańcy miast. Najmniej zachorowań było u dzieci do 14 lat (1,2% ogółu zachorowań).
Ponad 50 mln uratowanych istnień
Raport WHO odnotowuje jednak także sukcesy. Dzięki właściwej terapii w latach 2000-2017 uratowano życie ok. 54 mln chorych. Oznacza to, że śmiertelność spada w skali roku o 3%. WHO stawia sobie za cel wytępienie gruźlicy do 2030 r., tym niemniej, jak ostrzega w swoim raporcie, społeczność światowa, szczególnie w bardziej zagrożonych regionach, nie mobilizuje wystarczająco skutecznych działań, by ten cel można było osiągnąć.