Uważaj na termofor. Na liście zagrożeń zespół przypalonej skóry i ryzyko nowotworu

2024-12-09 13:16

Święta za pasem, więc jednym z pomysłów na prezent może być mięciutki termofor. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z faktu, że niepozorny produkt może doprowadzić do poparzenia. Dowodem jest niemal 6 tys. przypadków w Wielkiej Brytanii, stąd wyjaśniamy, na co zwrócić uwagę i jak wygląda zespół przypalonej skóry.

Uważaj na termofor. Na liście zagrożeń zespół przypalonej skóry i ryzyko nowotworu
Autor: Fot. Getty Images

Termofor to idealny towarzysz chłodnych wieczorów, o czym najlepiej wiedzą kobiety. Różne kształty i kolory a do tego pluszowe i mięciutkie wykończenia. To wszystko razem sprawia, że niewielki zbiornik z gorącą wodą nie tylko zagrzeje wiecznie zmarznięte stopy, ale także świetnie sprawdzi się w innych sytuacjach. Należy jednak zachować szczególną ostrożność.

Poradnik Zdrowie - Oparzenia

Zespół przypalonej skóry - co to takiego?

Wielu z nas popełnia jeden podstawowy błąd, a mianowicie wychodzimy z założenia, że skoro termofor umieszczony jest w miękkim futerale ochronnym, to w ten sposób izolujemy ciało. Jednym słowem nie narażamy skóry na poparzenia, ponieważ nie mamy bezpośredniej styczności ze źródłem ciepła. Nic bardziej mylnego.

Świadczą o tym choćby dane zebrane w Wielkiej Brytanii na przełomie 2014-2023 roku. To właśnie w tym okresie odnotowano w sumie 5944 oparzeń termoforem. Jednym z przykładów była kobieta, u której w 2022 roku stwierdzono oparzenia trzeciego stopnia. Okazało się, że kładąc się spać, chciała zniwelować uczucie bólu pleców. Niestety termofor pękł, co skończyło się koniecznością pilnej pomocy medycznej.

Nie mniej nie tylko oparzenia są niebezpieczną konsekwencją sięgania po termofory. Kolejnym zagrożeniem jest zespół przypalonej skóry. Ale oparzenia i poparzenia to nie jedyny rodzaj obrażeń, na jakie narażeni są użytkownicy termoforów. To rzadka choroba skóry, w środowisku medycznym nazywana także erythema ab igne, to sformułowanie z łaciny oznaczające zaczerwienienie od ognia.

Schorzenie skóry wywołane jest zbyt długim i częstym stosowaniem różnych źródeł ciepła. Na skutek gorąca pojawia się siateczkowy rumień, może dojść także do łuszczenia się skóry, swędzenia i pieczenia. Taki stan jest skutkiem rozszerzenia małych naczyń krwionośnych, które starają się pozbyć nagromadzonego ciepła.

Jak wygląda rumień ab igne?

Zespół przypalonej skóry najczęściej zauważa się w okolicach brzucha. Powodem jest fakt, że kobiety dość często sięgają po termofor, aby zredukować bóle miesiączkowe i towarzyszące im skurcze. Wówczas na skórze pojawiają się wybroczyny w kolorze ciemnoczerwonym i czasem utrzymują się od kilku godzin do kilku dni.

Choć zazwyczaj rumień ab inge znika po usunięciu źródeł ciepła, to jeśli będziemy często doprowadzać do sytuacji, że skóra będzie poddawana długotrwałemu działaniu ciepła, możemy przyczynić się do jej ścieńczenia. 

Dodatkowo skutkiem zespołu przypalonej skóry bywa również hiperpigmentacja. A zatem mowa o zmienionym odcieniu skóry w miejscach narażonych na źródło ciepła. Do takiego stanu dochodzi na skutek uszkodzenia elastycznych włókien skóry i uwalniania melatoniny z jej komórek. 

Leczenie hiperpigmentacji bywa utrudnione i zależy w dużej mierze od poziomu uszkodzeń skóry. Niemniej pomocna może być terapia laserowa lub stosowanie kremów zawierających 5-fluoracyl.

To jednak nie koniec konsekwencji wynikających z częstego używania termoforów w długich okresach czasu w pobliżu skóry. Na łamach Dermatology Online Journal opublikowano informacje, że pacjenci, u których występuje rumień ab inge są narażeni na długoterminowe ryzyko rozwoju późniejszych złośliwych chorób skóry, w tym raka płaskonabłonkowego i raka komórek Merkla.

Gadaj zdrów
Migrena to nie jest "zwykły" ból głowy. „Pacjenci łykają mnóstwo leków i próbują sobie radzić” | GADAJ ZDRÓW

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki