To z nią Świątek zagra w finale. Amanda Anisimova wróciła na kort po walce z wypaleniem i depresją  

2025-07-11 10:02

Amerykańska tenisistka rosyjskiego pochodzenia, Amanda Anisimova, będzie rywalką Igi Świątek w finale wielkoszlemowego Wimbledonu 2025. Zawodniczki zmierzą się ze sobą po raz pierwszy w głównym cyklu. Amanda Anisimova wraca na szczyt po tym, jak zrobiła przerwę od tenisa z powodu problemów psychicznych. Z czym zmagała się zawodniczka?

Amanda Anisimova wróciła na kort po walce z wypaleniem i depresją  
Autor: AP PHOTO/KIN CHEUNG Amanda Anisimova wróciła na kort po walce z wypaleniem i depresją  

Jakiej narodowości jest Amanda Anisimova?

Urodzona w 2001 r. (czyli rówieśniczka Igi Świątek) Amanda Anisimova, córka rosyjskich imigrantów do USA, jak większość topowych gwiazd, zaczynała przygodę ze sportem już jako mała dziewczynka - ponoć miała wtedy 2 lata.

Jako pięciolatka grała już regularnie — z uwagi na grającą też wówczas siostrę, Marię (dziś znaną jako Maria Egee). Przez długi czas jednym z trenerów dziewczyn był Konstantin Anisimow, ich ojciec. Rodzina przeniosła się na Florydę, aby zapewnić córkom lepsze warunki do uprawiania sportu.

Poradnik Zdrowie - Depresja

Jak rozwijała się kariera Amandy Anisimovej?

W 2015 roku niespodziewanie wygrała turniej wysokiego szczebla Grade A, mając zaledwie 14 lat.

W 2016 roku 15-letnia Anisimova osiągnęła najwyższą w karierze pozycję w rankingu juniorów ITF — 2. miejsce na świecie.

W tym samym roku wygrała turniej Grade 1 Copa del Café i doszła do finału Grade A Copa Gerdau.

Jeszcze jako juniorka wygrała też US Open w 2017 r.

Jako seniorka w 2019 roku sięgnęła po swój pierwszy tytuł WTA oraz osiągnęła półfinał French Open. Wcześniej m.in. dotarła do ćwierćfinału Auckland Open i wygrała Copa Colsanitas w Kolumbii.

Kolejne lata przynosiły kolejne sukcesy, a Anisimova była klasyfikowana w światowej czołówce — aż do maja 2023, kiedy ogłosiła wycofanie się ze sportu, na czas nieokreślony.

Dlaczego Amanda Anisimova zrobiła sobie przerwę?

Depresja, wypalenie zawodowe, obawy o zdrowie psychiczne – te czynniki zaważyły na tym, że Amanda Anisimova zawiesiła rakietę na kołku. Zawodniczka mierzyła się z hejtem i bodyshamingiem.

W sieci wyśmiewano jej wygląd. Pisano, że ma „wąskie ramiona i gigantyczne cycki” oraz „najbardziej nieatletyczne ciało na świecie”. Niemal powszechnie komentowano jej duży biust. 

Latem 2019 roku, tuż przed US Open, straciła ojca, który niespodziewanie zmarł w wieku 52 lat na zawał serca. Rodzina znalazła go martwego w domu. Był dla Amandy pierwszym trenerem, towarzyszył we wszystkich wyjazdach na turnieje. 

- To oczywiście najtrudniejsza rzecz, przez którą musiałam przejść, i najtrudniejsza rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła — i tak naprawdę nie rozmawiam o tym z nikim

- odważyła się przyznać w 2020 roku w rozmowie z dziennikarzami New York Timesa. Mówiła wtedy, że do pionu stawiała ją tylko gra w tenisa i że grała, wierząc, że ojciec chciałby, żeby to robiła. 

5 sprzętów fitness, które warto mieć w domu

Później zmagała się z chorobami i kontuzjami. Opuściła Australian Open 2021 z powodu pozytywnego testu na COVID-19. Przed US Open w 2023 r. doznała kontuzji stopy - doszło do złamania palca u nogi.

I w końcu nadeszło załamanie. Amanda Anisimova - wówczas notowana na 21. miejscu na świecie - ogłosiła za pośrednictwem mediów społecznościowych, że robi sobie bezterminową przerwę od gry, by zadbać o swoje zdrowie psychiczne:

- Od lata 2022 roku naprawdę zmagam się ze swoim zdrowiem psychicznym i wypaleniem. Udział w turniejach tenisowych stał się dla mnie nie do zniesienia. W tym momencie moim priorytetem jest dobrostan psychiczny i zrobienie sobie przerwy na jakiś czas. Robiłam wszystko, co w mojej mocy, żeby przez to przebrnąć.

Mówiła wtedy, że nie wie, czy kiedykolwiek wróci do sportu. Skupiła się na walce z depresją. 

Z kim Iga Świątek zagra w finale?

Amanda Anisimowa na kort wróciła w 2024 r. Nie od razu odnosiła sukcesy, ale nie poddała się – mimo że ponownie musiała zmierzyć się z hejtem.

Zarzucano jej nadwagę, nazywano „krową”, wytykano nadmiar kilogramów, sugerowano, że się objada za dużo, że przez to nie osiągnie sukcesu w sporcie. Mimo to nie zrezygnowała. Odpisywała hejterom:

- Naprawdę nie masz nic lepszego do roboty niż komentowanie ciała 22-latki? (...) uwierz mi, ze mną wszystko w porządku, i nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek tutaj prosił cię o radę. 

Zwieńczeniem tej wytrwałości będzie finał przeciwko Idze Świątek. Kiedy odbędzie się spotkanie Igi Świątek z Amandą Anisimową?

Zawodniczki zmierzą się w sobotę 12 lipca około godziny 15:00. Amanda Anisimowa wyjdzie do gry mając na koncie stratę tylko trzech setów w ciągu dotyczasowej rywalizacji w Wimbledonie. 

Poradnik Zdrowie Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki