Spanie na kanapie - co na to twój organizm? Te informacje mogą cię zaskoczyć
Drzemki na kanapie to zwyczaj niejednego z nas, dlatego, zanim wybierzemy odpowiedni egzemplarz, szukamy wygodnej i stylowej. Jednak, czy spanie na niej jest zdrowe? Okazuje się, że są sytuacje kiedy sofa to nie najlepszy wybór, nie oznacza to, że całkiem musimy z niej rezygnować. Analizujemy szczegóły.
Spanie na tradycyjnym i płaskim materacu ma wiele korzyści dla zdrowia. Przede wszystkim pozwala na właściwe ułożenie całego ciała. Okazuje się jednak, że czasem niepozorna sofa może być lepsza niż łóżko. Jak to możliwe? Oto plusy i minusy spania na kanapie.
Czy warto spać na kanapie? Poznaj kilka faktów
Pierwszą zaletą spania na kanapie jest moment kiedy dolega nam przeziębienie. Wówczas leżenie na płaskim i twardym materacu utrudnia wygodne ułożenie ciała. Miękka tapicerka na sofie pomaga odpocząć, co pomaga na obolałe mięśnie i stawy. Układając klatkę piersiową powyżej linii nóg, ta pozycja może pomóc w pozbyciu się kataru, udrożnić nos i ułatwić regeneracyjny sen.
W tym samym momencie pojawia się także jeden minus. Otóż tkaniny używane do tworzenia mebli wypoczynkowych takich jak fotele czy kanapy, nie absorbują wilgoci w ten sam sposób co materace do spania. A zatem kiedy się bardzo pocimy, zdecydowanie warto unikać drzemek i spania na sofie.
Powodem, dla którego warto czasem położyć się na kanapie, jest fakt, że czasem po ciężkim dniu potrzebujemy miejsca, w którym możemy odpocząć od różnych bodźców. Wówczas krótka drzemka zdecydowanie jest dobrym rozwiązaniem.
Minusy spania na kanapie. Uważaj na kręgosłup
Choć jak widać, czasem warto dać szansę domowej kanapie, to jednak nie powinniśmy jej zbyt często wybierać jako miejsca do codziennego spania. Przede wszystkim skupmy uwagę na placach i szyi. Otóż niewłaściwa pozycja może przyczyniać się do uciążliwych dolegliwości bólowych.
Wypełnienie stosowane w sofach sprawia, że kręgosłup układa się w nienaturalnym, łukowatym kształcie. A to z kolei przyczynia się do zmniejszenia przestrzeni między kręgami ucisku na nerw. Zatem długotrwałe spanie na kanapie może doprowadzić do uszkodzeń w obrębie kręgosłupa lędźwiowego oraz odcinka szyjnego.
Kolejnym minusem częstego spania na kanapie jest ból nóg. Otóż o ile łóżko pozwala rozłożyć równomiernie całe ciało i mieszczą się na nim także stopy, to w przypadku sofy bywa tak, że śpimy z podkulonymi nogami, lub zwisają nam one przez całą noc. Tego typu pozycja przyczynia się do uczucia sztywności lub mrowienia i zaburzeniach krążenia w kończynach dolnych.
Pogorszenie jakości snu to bezcenny argument za tym, by zdecydowanie odpuścić sobie spanie na kanapie, a zwłaszcza we dwoje. Powodem jest to, że kiedy jedna osoba zmieni pozycję, druga może natychmiast się obudzić, ponieważ ergonomia tego typu mebli nie koniecznie się sprawdza pod kątem wspólnych drzemek.
Nie brakuje także osób, które decydują się na spanie na kanapie przed telewizorem. Otóż tego typu praktyka wiąże się z wybudzeniami, negatywnymi snami i brakiem fazy REM, która jest niezbędna do prawidłowego wypoczynku. W przeciwnym razie możemy borykać się z bezsennością. Stąd lekarze podkreślają, że umieszczenie telewizora w sypialni to poważny błąd jeśli zależy nam na właściwej higienie snu.