Robią zdjęcia i donoszą do ZUS. Polacy tracą zasiłki z L4 przez sąsiadów i rodzinę

2023-11-21 15:37

Zakład Ubezpieczeń Zdrowotnych wziął pod lupę zwolnienia lekarskie. Okazuje się, że wzmożone kontrole przynoszą oczekiwane rezultaty. Oddział ZUS w Opolu udostępnił dane, z których wynika, że pracownicy przebywający na tzw. L4 przestrzegają zaleceń lekarza. Dlatego, że na nadużycia w tej materii często reagują bliscy i sąsiedzi. Wysyłają donosy na "chorych" do instytucji.

Robią zdjęcia i donoszą do ZUS. Polacy tracą zasiłki z L4 przez sąsiadów i rodzinę
Autor: Getty Images

Oddział ZUS w Opolu przygotował zestawienie na temat zwolnień lekarskich w trzecim kwartale 2023 roku. Okazuje, że kontrole dały efekty. Według danych większość ubezpieczonych stosowała się do zaleceń lekarskich. Były też przypadki, w których doszło do uchybień i część osób była zobowiązana zwrócić zasiłki chorobowe.

ZUS sprawdza, co pracownik robi L4

Regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu, Sebastian Szczurek, przekazał w rozmowie z PAP, że "wyniki kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich w trzecim kwartale są korzystniejsze dla ubezpieczonych niż te z początku obecnego roku". - W naszym regionie rzadziej dochodziło do lekceważenia zaleceń lekarzy. Na 618 osób poddanych weryfikacji, tylko 30 zostało pozbawionych prawa do zasiłku chorobowego. Tylko, bo w I kwartale roku na 414 ubezpieczonych na zwolnieniu chorobowym takie konsekwencje poniosło 50 osób - wyjaśnił.

Poradnik Zdrowie: błędy medyczne, prawa i obowiązki lekarzy oraz pacjentów

Pracownicy opolskiego oddziału ZUS przeprowadzają kontrole, na mocy których od lipca do września 2023 roku cofnęli świadczenia chorobowe na łączną kwotę 71,4 tys. złotych.

Weryfikacja zwolnień lekarskich odbywa się w całym kraju. Jak pokazują dane, w trzecim kwartale 2023 roku wydano ponad 26,4 tys. orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy. Wobec 1930 ubezpieczonych ZUS wydał decyzję o zwrocie lub wstrzymaniu wypłaty zasiłku chorobowego na kwotę w wysokości 4 mln 16 tys. zł.

Sąsiedzi i rodzina donoszą na "chorych" na L4

O kontrole ZUS dotyczące tzw. L4 zabiegają pracodawcy. Jak wyjaśnił Sebastian Szczurek, "na przykład osoba, która w jednym miejscu jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę, a jest na zwolnieniu chorobowym, w innym realizuje zakres czynności wynikający z umowy zlecenie i tam jest zdrowa". – Pracodawca może uznać takie postępowanie za naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia – dodał.

Do wspomnianej instytucji wpływają także zgłoszenia od rodziny i sąsiadów, które zawierają zdjęcia i szczegółowy opis. Na podstawie tych donosów ZUS sprawdza, czy chorzy rzeczywiście przebywają na zwolnieniu lekarskim. Często bywa tak, że osoby na L4 udostępniają zdjęcia w mediach społecznościowych co, gdzie i kiedy robią w okresie niedyspozycji, za który pracodawca lub ZUS wypłaca zasiłek chorobowy.

Zgodnie z zaleceniem ZUS należy podać lekarzowi dokładny adres, pod którym będziemy przebywać na zwolnieniu lekarskim oraz zaktualizować miejsce pobytu, jeśli zmieniło się podczas e-zwolnienia. Na powiadomienie ZUS i pracodawcy o zmianie adresu są trzy dni.

Jeśli pracownicy ZUS nie zastaną osoby na L4 pod wskazanym adresem, mogą cofnąć zasiłek chorobowy lub mogą żądać jego zwrotu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki