Przychodzi z katarem, okazuje się wrakiem. Alarmujące wyniki sondażu

2023-10-13 12:50

Przychodzą do POZ, bo nie mają dokąd pójść. Zaczynają od bólu stawów, aż przyznają, że czują ból życia. Coraz więcej pacjentów, odwiedzających gabinety lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej, powinno znajdować wsparcie w gabinetach psychiatrów. Lekarze odpowiedzieli na pytania sondażowe, jak duża jest skala problemu.

Przychodzi z katarem, okazuje się wrakiem. Alarmujące wyniki sondażu
Autor: GettyImages Przychodzi z katarem, okazuje się wrakiem. Alarmujące wyniki sondażu

Psychiatryczno-pedagogiczny ośrodek medyczny, warszawskie Centrum Terapii „Dialog”, przeprowadził sondaż wśród lekarzy. W badaniu wzięło udział 200 medyków pracujących w POZ. Pytanie dotyczyło liczby pacjentów wymagających opieki psychiatrycznej.

94 proc. spośród przebadanych lekarzy potwierdza, że widzi wśród pacjentów POZ osoby potrzebujące pomocy psychiatrycznej. Tylko 4 proc. lekarzy zaprzeczyło.

Poradnik Zdrowie: Gadaj Zdrów Extra, odc. 1 Substancje psychodeliczne

Cytowany przez Gazetę Wyborczą dr Michał Matyjaszczyk, powiedział : - Gdy zaczynamy rozmawiać, okazuje się, że to nie serce czy stawy doskwierają najmocniej, tylko smutek, którego nie da się ukoić, poczucie beznadziei, niechęć do podejmowania jakichkolwiek działań. 

- Zaczyna się od kataru, kończy na łzach i wymienianiu objawów, które kwalifikują się do pilnej interwencji psychiatrycznej – wymienia lekarz z łódzkiej przyszpitalnej przychodni POZ.

Jak przyznał lekarz, z jego obserwacji wynika, że pomocy psychiatrycznej potrzebuje nawet co 10. dorosły pacjent i statystycznie jeszcze większy odsetek dzieci i młodzieży.

Inna cytowana przez GW lekarka, która prosiła o anonimowość, potwierdza, że jest wielu pacjentów narzekających na zaburzenia lękowe, stany depresyjne czy bezsenność.

Lekarz z POZ może co najwyżej przypisać leki, bo czas oczekiwania do psychiatrów na fundusz jest bardzo długi, a pacjenci mówią, że nie stać ich na prywatne wizyty.

W badaniu przeprowadzonym przez „Dialog” zapytano również o przyczyny odczuwanego pogorszenia stanu psychicznego. Wymieniono jako czynniki sprawcze: pandemię  -36 proc., wojnę w Ukrainie - 12,5 proc., rosnące tempo życia - 10 proc.

Zgłaszano także takie przyczyny jak sytuacja gospodarcza i polityczna w kraju i na świecie, życie w stresie, przeciążenie pracą, izolację społeczną i pracę zdalną.

W badaniu wskazano też pozytywne strony sytuacji: 7,5 proc. lekarzy podkreśla fakt, że wzrosła świadomość potrzeby mówienia o problemach psychicznych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki