"Odbiera zdolność do normalnego życia". Tak "magiczna roślina" wpływa na ludzką psychikę

2023-11-20 14:45

W sondażach na temat „wymagających przeżyć” wywołanych przez grzyby psylocybinowe stwierdzono, że z perspektywy czasu zazwyczaj są one oceniane jako pouczające i wartościowe, ale nie zawsze – ponad 7 procent ankietowanych informuje, że za ich sprawą zmagało się z długofalowymi problemami psychicznymi i szukało wsparcia profesjonalistów, a ponad 10 procent przyznaje, że pod wpływem psylocybiny naraziło siebie lub innych na szkody fizyczne (część z nich zachowywała się agresywnie) - prezentujemy fragmenty książki „Grzybobranie. Kulturowa historia psylocybiny”.

Odbiera zdolność do normalnego życia. Tak magiczna roślina wpływa na ludzką psychikę
Autor: Getty Images "Odbiera zdolność do normalnego życia". Tak "magiczna roślina" wpływa na ludzką psychikę

Potencjalne szkody dla psychiki

Przyjmowanie psylocybiny i innych psychodelików w niekontrolowanych warunkach pozamedycznych może wywoływać silną dezorientację, osłabiać zdolność oceny sytuacji albo prowadzić do nieostrożnych zachowań, a przez to stanowić przyczynę różnego rodzaju wypadków, które mogą zagrażać zdrowiu i życiu użytkownika albo innych osób. Na dodatek wywoływane przez nie przeżycia niekiedy są przytłaczające i wiążą się ze skrajnie negatywnymi reakcjami psychicznymi, którym mogą towarzyszyć niepokój, panika, przygnębienie, depersonalizacja, urojenia albo strach przed trwałym popadnięciem w obłęd.

Tego rodzaju doświadczenia bywają określane jako bad trip, czyli zła podróż, a ryzyko ich wystąpienia jest szczególnie duże w przypadku osób, które przyjmują psychodeliki na własną rękę bez odpowiedniego przygotowania albo w zbyt wysokich dawkach. Mogą one jednak zdarzać się nawet wtedy, gdy ktoś używa tych substancji w sprzyjającym otoczeniu i ma wobec nich pozytywne nastawienie. W sondażach na temat „wymagających przeżyć” wywołanych przez grzyby psylocybinowe stwierdzono, że z perspektywy czasu zazwyczaj są one oceniane jako pouczające i wartościowe, ale nie zawsze – ponad 7 procent ankietowanych informuje, że za ich sprawą zmagało się z długofalowymi problemami psychicznymi i szukało wsparcia profesjonalistów, a ponad 10 procent przyznaje, że pod wpływem psylocybiny naraziło siebie lub innych na szkody fizyczne (część z nich zachowywała się agresywnie).

Poradnik Zdrowie: zaburzenia lękowe

Dwa typy HPPD

Przyjmowanie psychodelików w niektórych przypadkach może prowadzić również do zaburzenia postrzegania spowodowanego halucynogenami (hallucinogen-persisting perception disorder, HPPD), czyli przewlekłych zmian percepcyjnych, które utrzymują się przed długi czas po zażyciu substancji i przypominają wywoływane przez nią efekty. Przeważnie są to zaburzenia widzenia, takie jak intensyfikacja kolorów, geometryczne wzory w polu widzenia albo smugi za poruszającymi się obiektami. Dokładne przyczyny HPPD nadal nie zostały wyjaśnione, ale najczęściej pojawiają się one u ludzi, którzy zażywają środki psychoaktywne (nie tylko klasyczne psychodeliki) z dużą częstotliwością albo w połączeniu z innymi substancjami zmieniającymi świadomość, a także u osób cierpiących na zaburzenia depresyjne lub lękowe88. Symptomy mogą pojawiać się samoistnie albo w reakcji na jakiś nieprzyjemny bodziec, na przykład stres lub zmęczenie.

Wyróżnia się dwa rodzaje HPPD. Typ pierwszy to krótkotrwałe zmiany w percepcji lub nastroju określane potocznie jako flashback, które w większości przypadków stopniowo zanikają w ciągu kilku tygodni, nie uniemożliwiając codziennego funkcjonowania i nie wymagając pomocy medycznej. Typ drugi natomiast to nieustające albo regularnie nawracające zaburzenia percepcyjne, które przeważnie wiążą się z depersonalizacją, derealizacją i silnym dyskomfortem psychicznym, zmniejszając albo całkowicie odbierając zdolność do normalnego życia i działania.

Problematyczność symptomów HPPD polega przede wszystkim na tym, że naukowcy nadal nie wiedzą, skąd się one biorą, kto może być na nie narażony i jak można im przeciwdziałać. Typ pierwszy zazwyczaj samoistnie ustępuje wraz z upływem czasu, a typ drugi zwykle leczy się za pomocą terapii poznawczo-behawioralnej lub innych form psychoterapii w połączeniu z farmakoterapią opartą na niektórych lekach uspokajających, przeciwpsychotycznych i przeciwdrgawkowych. Dane na temat stosowania leków SSRI w tym przypadku są niejednoznaczne: część z nich powoduje poprawę, a inne wydają się wręcz nasilać symptomy.

Jak leczyć HPPD? 

Na razie nie opracowano żadnych konkretnych wytycznych odnośnie do najlepszych sposobów leczenia HPPD i istnieją duże rozbieżności w szacunkach dotyczących rozpowszechnienia tych zaburzeń wśród osób przyjmujących psychodeliki – wahające się w zakresie od kilku do kilkudziesięciu procent. Według ekspertów są one jednak stosunkowo rzadkie, zwłaszcza typ drugi, który występuje u mniej więcej 1 na 50 tysięcy użytkowników, a badania sondażowe sugerują, że związane z nimi zmiany percepcyjne wywołują silny dyskomfort i utrudniają codzienne życie u zaledwie 3–4 procent doświadczających ich osób. Warto jednak zaznaczyć, że wiele przypadków HPPD może pozostawać niezdiagnozowanych.

W eksperymentach klinicznych można zminimalizować ryzyko wystąpienia poważnych i długofalowych reakcji niepożądanych na psylocybinę i inne psychodeliki. Wynika to przede wszystkim z zapewniania pacjentom odpowiedniej opieki psychoterapeutycznej i przeprowadzania szczegółowych wywiadów przesiewowych, podczas których z badań wyklucza się osoby z grupy ryzyka, zwłaszcza z predyspozycjami do zaburzeń psychotycznych, takich jak schizofrenia czy choroba afektywna dwubiegunowa, ponieważ wiążą się one z wysoką labilnością emocjonalną i zakłóconą zdolnością oceny rzeczywistości. Jeśli ochotnik w przeszłości zmagał się z tego rodzaju problemami albo zdarzały się one w jego bliskiej rodzinie, poruszające doświadczenie psychodeliczne – podobnie jak wiele innych intensywnych przeżyć, takich jak na przykład wypadek samochodowy – może je nasilić lub aktywować. Sondaże pokazują, że część osób z chorobą afektywną dwubiegunową przyjmuje grzyby psylocybinowe w ramach autoterapii i większość z nich ocenia ich wpływ jako bardziej korzystny niż szkodliwy. U ludzi z tym zaburzeniem (albo predyspozycjami do niego) psychodeliki mogą jednak wywołać epizod maniakalny, więc w ich przypadku nagły przypływ energii i dobrego samopoczucia niekoniecznie mógłby być oznaką realnej poprawy stanu zdrowia.

Większość współczesnych badaczy i badaczek zaznacza, że zaburzenia psychotyczne są najważniejszym przeciwwskazaniem do przyjmowania substancji z tej grupy, ponieważ u cierpiących na nie osób mogłoby dojść do jeszcze większego rozchwiania wewnętrznego. Jednocześnie podkreślają oni, że choć psychodeliki mogą przyczyniać się do rozwoju tego rodzaju chorób u ludzi z predyspozycjami, same w sobie ich nie wywołują – mogą być więc aktywatorem u osób z grup ryzyka, ale nie są przyczyną u osób zdrowych.

Fragment pochodzi z książki „Grzybobranie. Kulturowa historia psylocybiny”, autorstwa Macieja Lorenca, wydawnictwa Krytyki Politycznej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki