Nowe kleszcze, nowe zagrożenia. Lista odkleszczowych chorób się wydłuża

2024-05-15 13:47

Sezon wiosenno-letni, który sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, zwiększa narażenie na kontakt z kleszczami. W konsekwencji wzrasta też ryzyko zachorowania na choroby odkleszczowe, z których najbardziej znana borelioza nie jest jedynym zagrożeniem. To niebezpieczeństwo wzrasta, gdyż w Polsce pojawiły się nowe, jeszcze większe kleszcze.

Nowe kleszcze, nowe zagrożenia. Lista odkleszczowych chorób się wydłuża
Autor: GettyImages Nowe kleszcze, nowe zagrożenia. Lista odkleszczowych chorób się wydłuża

Nowe gatunki kleszczy, nowe niebezpieczeństwo 

Kleszcze wędrowne Hyalomma marginatum, które dawniej spotykano w Afryce, ale również w rejonie Bliskiego Wschodu, jak też Gruzji czy Armenii, obecnie coraz częściej widywane są w Europie.

Z południa kontynentu rozpoczęły ekspansję i dziś już oficjalnie mówi się o ich obecności także w Polsce, choć – zdaniem ekspertów – nie są tu zbyt częstymi gośćmi.

Jednak nie oznacza to, że możemy lekceważyć ich obecność, przynajmniej w sezonie letnim, gdyż sądzi się, że to temperatura poniżej 0 stopni jest dla tych pajęczaków zabójcza. Ale wiosną i latem kleszcze dosłownie przylatują do nas, podróżując na ptakach, które migrują.

Poradnik Zdrowie: Żyję z boreliozą

Mało znane choroby odkleszczowe

Kleszcze stanowią zagrożenie i dla ludzi, i dla zwierząt, dlatego weterynarze apelują o zadbanie o bezpieczeństwo pupili, podczas gdy lekarze zachęcają ludzi do odpowiedniej profilaktyki. Zapobieganie jest bardzo istotne, bo choroby odkleszczowe mogą być bardzo poważne.

CZYTAJ TEŻ: Mity na temat kleszczy. Obalamy 14 najpopularniejszych

Na boreliozę w 2024 roku zachorowało już blisko 3,5 tys. osób, do tego kilkadziesiąt kolejnych pacjentów zmaga się z kleszczowym zapaleniem mózgu. Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH – PIB informuje również o kilku zachorowaniach na tularemię.

Kleszcze mogą przenosić także inne schorzenia jak m.in. babeszjoza. W Polsce uważa się, że to choroba spotykana u zwierząt, ale wiadomo, że mogą na nią zapadać też ludzie, a choćby w USA oficjalnie mówi się o wzroście przypadków wśród ludzi.

Inną chorobą odkleszczową jest mało znana anaplazmoza. „Nowe” kleszcze afrykańskie niosą ze sobą ryzyko nowych patogenów. Mogą przenosić m.in. wirus gorączki krwotocznej krymsko-kongijskiej.

Neoerlichioza - oficjalnie nie ma przypadków, ale badania potwierdzają zakażenia

Jeszcze jedna mało znana choroba odkleszczowa to neoerlichioza. Bolączkę polskiego systemu opieki zdrowotnej stanowią problemy z diagnostyką chorób odkleszczowych. 

- Neoerlichiozę powoduje Gram-ujemna bakteria Neoehrlichia mikurensis - informuje Adrianna Iwan, znana w sieci jako Mikrobiolog z Przypadku. - Objawy są niespecyficzne i póki co, wiadomo, że obejmują gorączkę, ból stawów, kaszel, nudności, biegunkę, powikłania zakrzepowe, powiększenie śledziony i wątroby, utratę masy ciała, powikłania zakrzepowe lub krwotoczne, wylewy podskórne.

- W Polsce patogen ten już również występuje. W Europie za głównego wektora tego patogenu uznaje się kleszcze Ixodes ricinus. Polscy badacze dowiedli jednak, że wektorem patogenu może być również Dermacentor reticulatus. W Polsce do tej pory nie odnotowano przypadków tej choroby. Jednak w molekularnych badaniach przesiewowych u osób zdrowych stwierdzono zakażenia bezobjawowe – dodaje mikrobiolożka.

Aktualnie najwięcej kleszczy bytuje w dużych ogniskach w województwach mazowieckim, zachodniopomorskim, pomorskim oraz lubelskim. Oprócz afrykańskich kleszczy, pojawiają się inne endemiczne gatunki, jak kleszcz Rhipicephalus sanguineus, który może przenosić pierwotniaki Babesia gibsoni, również odpowiedzialne za babeszjozę, za którą dotychczas był odpowiedzialny pierwotniak Babesia canis.

CZYTAJ TEŻ: Oto najlepsze domowe sposoby na kleszcze! Zdziwisz się, co może przed nimi ochronić

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki