Niedzielski wskazuje winowajcę fali zachorowań. "Wrócą choroby, z którymi nie mieliśmy do czynienia"

W Polsce przetacza się fala zachorowań na grypę, COVID-19 i RSV. Odnotowano także niepokojący wysyp chorób zakaźnych. Minister zdrowia Adam Niedzielski wydał rekomendację dotyczącą obowiązku noszenia maseczek, szczególnie w miejscach gęsto zaludnionych. Wypowiedział się też ostatnio na temat niechęci części społeczeństwa do szczepień, wskazując na konsekwencje wynikającego z takiego podejścia.

Gwałtowny wzrost liczby zachorowań na choroby zakaźne

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego doszło w Polsce do niespotykanego wcześniej wzrostu zachorowań na choroby zakaźne.

Powołując się na zestawienie sporządzone przez państwowy instytut badawczy, w 2022 roku 12 628 pacjentów chorowało na szkarlatynę, czyli bakteryjną chorobę zakaźną, która dotyka zarówno dzieci, jak i dorosłych. Natomiast w okresie od 1 stycznia do 31 styczna 2022 roku odnotowano 171 480 przypadków zachorowań na ospę wietrzną w porównaniu do 2021, gdzie ta liczba była znacznie mniejsza, wynosiła wówczas 57 669.

Wzrost liczby przypadków dotyczy różyczki, krztuśca, a także chorób przenoszonych drogą płciową (m.in. rzeżączki czy kiły). Do tych danych odniósł się szef resortu zdrowia Adam Niedzielski, przekazując, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez wyspecjalizowane instytucje, takie jak NIZP – PZH i inspekcję sanitarną.

- Widzimy, że po dwóch latach względnego spokoju, jeśli chodzi o choroby zakaźne, oprócz COVID-19 oczywiście, to mamy wzrosty liczby zachorowań. Łączymy to z tym, co tak kolokwialnie nazywamy luką odpornościową, która wynika z tego, że więcej się izolowaliśmy, nosiliśmy maseczki, więc narażenie na patogeny było zdecydowanie mniejsze. Teraz, jak sytuacja jest już normalna, musimy niestety nadgonić – wyjaśnił minister zdrowia w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP).

"Niechęć do szczepień rodzi ryzyko powrotu chorób"

Podczas rozmowy padło pytanie, czy wzrost liczby przypadków wielu chorób zakaźnych jest konsekwencją spadku poziomu zaszczepienia dzieci. W opinii szefa MZ spadek ten jest niepokojący zarówno z punktu widzenia zdrowia publicznego, jak i wszystkich obywateli. Zwrócił też uwagę na to, że w ostatnim czasie więcej dzieci niż kilka lat temu nie są rejestrowane na szczepienia w ramach Programu Szczepień Obowiązkowych.

Zdaniem Niedzielskiego "bardzo dużo złego zrobiły ruchy antyszczepionkowe, szczególnie te mające już sformalizowaną, polityczną postać". Miał tu też na myśli działalność niektórych partii politycznych, które "bardzo cynicznie postawiły na to, żeby się zdefiniować w kontrze do tendencji na całym świecie, by walczyć z pandemią COVID-19 szczepionkami". 

- Myślę, że te osoby ponoszą odpowiedzialność za sytuację, z jaką mamy teraz do czynienia, że ryzyko powrotu chorób, z którymi nie mieliśmy już do czynienia, staje się realne - dodał.

Z zapewnień szefa resortu zdrowia wynika, że mają ruszyć kampanie, których celem będzie zachęcanie społeczeństwa do szczepień oraz wskazanie wielu korzyści z przyjmowania szczepionek przeciwko groźnym chorobom zakaźnym. Jak wynika z danych, w ciągu ostatnich pięciu lat nastąpił dwukrotny wzrost uchyleń od szczepień obowiązkowych.

W okresie od 2017 do 2021 roku doszło od 30 tys. do 61,3 tys. uchyleń. Z kolei w pierwszych trzech kwartałach 2022 r. odnotowano 68 789 uchyleń.

Anna Tłustochowicz