Nie żyje żona prof. Religi. Anna Wajszczuk–Religa była cenioną lekarką
Nie żyje dr n. med. Anna Wajszczuk-Religa. Lekarka i wykładowczyni Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego miała 85 lat. Prywatnie była żoną prof. Zbigniewa Religi. We wzruszających słowach pożegnał ją kardiochirurg prof. Michał Zembala.

Kim była dr n. med. Anna Wajszczuk-Religa
Dr n. med. Anna Wajszczuk-Religa przez długie lata leczyła i wspierała pacjentów, od 2017 r. uczyła studentów fizjologii klinicznej w Zakładzie Fizjologii Doświadczalnej i Klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Prywatnie była żoną wybitnego kardiochirurga – prof. Zbigniewa Religi.
TO TEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Tomasz Kot jako Zbigniew Religa apeluje o oddawanie narządów
Nie żyje dr n. med. Anna Wajszczuk-Religa
Smutną informację o jej śmierci podało 23 czerwca Stowarzyszenie Transplantacji Serca im. prof. Zbigniewa Religi. Wiadomość potwierdził prof. Michal Zembala, kardiochirurg, pisząc:
- Do domu Ojca odeszła dziś dr Anna Wajszczuk-Religa.
Zawsze skromna, niezwykle wrażliwa i zyczliwa, pełna radości i ufności w ludzką dobroć.
Lekarka, badaczka, nauczycielka akademicka. Cześć jej pamięci.
Oprócz pracy naukowej na WUM oraz leczenia pacjentów, była m.in. stypendystką prestiżowych zagranicznych ośrodków akademickich.
Nie żyje żona prof. Zbigniewa Religi
Chociaż to jej mąż – Zbigniew Religa – był znany i rozpoznawany, Anna Wajszczuk-Religa również z oddaniem pracowała jako lekarka i wykładowczyni. Sama nie lubiła rozgłosu ani wystąpień publicznych. Stanowiła jednak nieocenione wsparcie dla intensywnie pracującego męża.
- Nie byłoby "Bogów" bez podpory rodziny. Bez fundamentu spokoju
– tak opisał ją Michał Zembala, profesor kardiochirurgii.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: “Wydawało się to szaleństwem”. Prof. Michał Zembala ratuje serca chorych dzięki metodzie TAVI

Zbigniewa Religę Anna poznała jeszcze w czasach studenckich. Byli wzajemnym wsparciem dla siebie. Łączyło ich życie prywatne i pasje. Prof. Zbigniew Religa zmarł w 2009 r.
Religa mówił o żonie, że „z nikim nie rozmawia mu się o medycynie lepiej niż z Anką". To właśnie z żoną omawiał pierwszy udany przeszczep serca w Polsce, który przeprowadził w 1985 roku w Zabrzu.
Annę Wajszczuk-Religę zapamiętano jako osobę skromną, serdeczną i bardzo kompetentną. W najbliższych dniach rodzina ma podać informacje o pogrzebie.