Grupa naukowców z Washington University School of Medicine dowiodła w najnowszych badaniach, że nieodpowiednia długość snu może wiązać się z pogorszeniem funkcji poznawczych. Celem tych badań było sprawdzenie, jaka konkretna ilość snu może doprowadzić do ich upośledzenia.
Długość snu a pogorszenie funkcji poznawczych – co ich łączy?
Do analizy zaangażowano średnio 100 osób starszych, którym bacznie przyglądano się od 4 do 5 lat. Uczestnicy w ramach badania wypełniali testy poznawcze i neuropsychologiczne do oceny zaburzeń funkcji poznawczych. Poddawano ich także elektroencefalografii (EEG) tzw. badaniu, które pozwala ocenić czynności mózgu. Badani zostali wyposażeni w opaski i dzięki którym naukowcy mogli monitorować aktywność fal mózgowych podczas snu (m.in. długość i jakość snu). Okazało się, że 88 uczestników nie wykazało żadnych oznak demencji, ale u pozostałych 12 osób zauważono objawy łagodnego zaburzenia poznawczego.
Podczas analizy naukowcy wzięli pod uwagę również inne czynniki, które mogą wpływać na pogorszenie funkcji poznawczych, m.in. wiek, geny czy obecność agregatów białkowych zwanych amyloidami. Do jakiego doszli w końcu wniosku? Spanie mniej niż 4,5 godziny i więcej niż 6,5 godziny na dobę wiązało się z upływem czasu. Według naukowców zarówno długość snu, jak i wiek są największymi czynnikami ryzyka pogorszenia funkcji poznawczych.
Porady eksperta
Polecany artykuł:
