Jednorazowe rękawiczki ochronne są niezbędne, by móc zrobić zakupy (obowiązek ich noszenia nakłada na klientów rozporządzenie, jakie wydał rząd). Ale nawet i bez rządowego nakazu noszenie takich rękawiczek w obecnej sytuacji sugeruje po prostu zdrowy rozsądek.
Jednak jak używać rękawiczek, by nie były źródłem zakażenia? Wbrew pozorom nie jest to bezpodstawne pytanie: już dziesięć lat temu pojawiły się badania, które dowiodły, że zarówno na rękawiczkach lateksowych, jak i nitrylowych wirusy (przede wszystkim koronawirus SARS) są w stanie przetrwać nawet do czterech godzin.
Niedawno pojawiły się kolejne, tym razem badające przyczepność koronawirusów - badacze z Uniwersytetu Arizona udowadniają w nich, że do rękawiczek, zwłaszcza lateksowych, koronawirusy mogą przyczepiać się częściej i łatwiej niż do skóry.
Warto też pamiętać, że rękawiczki - co podkreśla WHO - mogą dawać nam złudne poczucie bezpieczeństwa i skutecznej ochrony przed koronawirusem, przez co stajemy się mniej uważni w trakcie ich stosowania.
Polecany artykuł:
Nawet te osoby, które zakładają je tylko przed wejściem do sklepu, a następnie od razu zdejmują i wyrzucają, powinny pamiętać, że dotykając koszyka czy produktów w sklepie możemy zanieczyścić rękawiczki wirusami, które następnie - gdy ręką w rękawiczce przypadkowo dotkniemy okolicy ust lub nosa - mogą trafić na błony śluzowe i wywołać zakażenie.
Dlatego bardzo ważne jest, by umiejętnie je stosować: odpowiednio zakładać, zdejmować i utylizować. Wydawałoby się, że to proste. A jednak niejeden z nas ma z tym kłopoty.
Poniższa grafika, jaką udostępnił Główny Inspektorat Sanitarny pokazuje, jak to zrobić prawidłowo i bezpiecznie.

i
Warto też pamiętać, że rękawiczki jednorazowe, jak sama nazwa wskazuje, są jednokrotnego użytku: po zdjęciu trzeba je wyrzucić do kosza (a nie schować do kieszeni i za jakiś czas nałożyć ponownie) i dokładnie umyć ręce.