"Grzybki" remedium na depresję i alkoholizm? Eksperci są zgodni

To nie pierwszy raz, gdy środowisko medyczne bada właściwości psylocybiny. Substancja ta występuje między innymi w grzybach halucynogennych. Zdaniem ekspertów może pomóc w leczeniu depresji, uzależnienia od alkoholu i klasterowych bólów głowy.

Wcześniejsze badania nad psylocybiną potwierdziły, że jej stosowanie może minimalizować ryzyko wystąpienia zaburzeń związanych z nadużywaniem leków przeciwbólowych o 30 proc. O kolejnych zastosowaniach psylocybiny i innych psychodelików dyskutowano tym razem podczas Szkoły Zimowej Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie.

Psylocybina i jej działanie w depresji

W przeszłości naukowcy dowiedli, że psylocybina i LSD mają działanie przeciwdepresyjne, podobne to tego, jakie zachodzi na skutek podania związku z innej grupy leków o nazwie ketamina (lek przeciwbólowy, nasenny i powodujący niepamięć).

„Przewagą psylocybiny i LSD jest jednak to, że uzyskana poprawa nastroju jest długotrwała i może sięgać aż do pół roku od podania pacjentowi jednorazowej dawki substancji psychodelicznej. Niestety, mimo skuteczności dowiedzionej na pacjentach, wciąż niewiele wiadomo o mechanizmach stojących za przeciwdepresyjnym działaniem związków psychodelicznych” - czytamy w informacji przekazanej PAP.

Ponadto, udowodniono także ich działanie w leczeniu zespołu stresu pourazowego (PTSD), depresji lekoopornej i stanów lękowych.

Grzybki remedium na alkoholizm

Badania nad psychodelikami prowadzone są na całym świecie, także w Polsce. Niedawno Krakowski Instytut Farmakologii im. Jerzego Maja Polskiej Akademii Nauk (IF PAN) otrzymał ponad 2 mln zł z Narodowego Centrum Nauki na badania nad medycznym zastosowaniem psylocybiny.

Jej potencjał leczniczy może być na wagę złota. To z tego powodu wciąż trwają badania nad jej wpływem na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Badania przeprowadzone przez naukowców z New York University Grossman School of Medicine, w których wzięło udział 93 mężczyzn i kobiet uzależnionych od alkoholu udowodniły, że psylocybina może redukować spożycie alkoholu. 

Pierwszej grupie uczestników tego badania podawano dwie dawki psylocybiny, a druga otrzymywała placebo. Po ośmiu miesiącach 83 proc. osób zażywających psylocybinę ograniczyło spożycie alkoholu. W drugiej grupie udało się to 51 proc. badanych. W tym czasie już po pierwsze dawce psylocybiny 48 proc. osób całkowicie przestała pić.

„Nasze odkrycia sugerują, że terapia psylocybinowa jest obiecującym sposobem leczenia zaburzeń związanych z nadużywaniem alkoholu, złożonej choroby, która okazała się niezwykle trudna do opanowania” — twierdzi autor badania i psychiatra Michael P. Bogenschutz, dyrektor Langone Center for Psychedelic Medicine.

Zagrożenia ze strony substancji psychodelicznych

O zagrożeniach związanych ze stosowaniem substancji psychodelicznych podczas Szkoły Zimowej Instytutu Farmakologii PAN opowiedziała dr Agnieszka Wsół, badaczka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Lekarka wskazała wyniki, które świadczą o kardiotoksyczności substancji psychodelicznych, nawet przy stosowaniu małych dawek.

Australian Therapeutic Goods Administration (TGA) od lipca 2023 r. ma umożliwić psychiatrom przepisywanie psylocybiny oraz MDMA w leczeniu zespołu stresu pourazowego i depresji lekoopornej.

Zanim to jednak nastąpi, lekarze będą musieli przejść odpowiednie przeszkolenie, w jaki sposób stosować takie leczenie, aby proces ten był bezpieczny.

Marcelina Dzięciołowska