Groźny komar, który roznosi m.in. dengę, atakuje Europę. Czy przekroczył już naszą granicę?
Na początku maja media obiegła niepokojąca informacja dotyczącą transmisji azjatyckiego komara tygrysiego przenoszącego groźne choroby. Jego obecność zauważono na Słowacji. Egzotyczny gatunek owada, który ma charakterystyczne biało-czarne paski na całym ciele, mógł już trafić do Polski. Mieszkaniec Małopolski dostrzegł go w swojej okolicy. Czy mamy powody do niepokoju?
Przypadki komara tygrysiego w Europie
Komar tygrysi (Aedes albopictus) z Azji Południowo-Wschodniej jest wyjątkowo inwazyjnym gatunkiem, który rozprzestrzenił się na inne kontynenty. Dotarł już do kilku krajów europejskich, takich jak: Belgia, Francja, Hiszpania i Włochy.
Pod koniec kwietnia potwierdzono dwa przypadki tego egzotycznego owada w gminie Oberhaching w niemieckim kraju związkowym Bawaria. W związku z tym odkryciem Urząd Okręgowy Monachium opublikował oficjalny komunikat, w którym ostrzegł, że komary tygrysie mogą wywołać wiele poważnych chorób tropikalnych, m.in. dengę, żółtą febrę, gorączkę Zachodniego Nilu, japońskie zapalenie mózgu czy gorączkę chikungunya.
Czy komar tygrysi dotarł już do Polski?
Na początku maja komara tygrysiego zlokalizowano na Słowacji. Łatwo odróżnić go od innych komarów, ponieważ ma bardzo charakterystyczne białe paski na ciemnym odwłoku i odnóżach. Jest nieco dłuższy od tych znanych gatunków i ma dłuższe kłujki. Czy mógł już dotrzeć do Polski? Jak doniósł serwis Medonet, azjatycki „gość” został ponoć zauważony przez jednego z mieszkańców Krakowa. Mężczyzna miał od razu zawiadomić o potencjalnym zagrożeniu służby i media.
Z roku na rok komary tygrysie zwiększają swój zasięg występowania, także na terenie Europy. Nie mają trudności z adaptacją w nowych miejscach, a przemieszczają się za sprawą działalności człowieka, czyli rozwoju transportu i turystki. Do tego ocieplenie klimatu sprzyja ich większej transmisji.
Jak wyjaśniła w rozmowie z „The Guardian” prof. Rachel Lowe, „dłuższe gorące pory roku wydłużają »sezonowe okno« rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych przez komary i będą przyczyniać się do coraz częstszych epidemii, z którymi trudniej będzie sobie poradzić”. Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba potwierdzonych przypadków zachorowań na dengę wzrosła w ciągu 20 lat aż ośmiokrotnie - z 500 tys. przypadków w 2000 roku do ponad 4 mln w 2019 roku.
Polecany artykuł: