Czy popularne leki na cholesterol pomagają w depresji? Wyniki badań rozwiewają wątpliwości
Niektóre małe badania sugerowały, iż leki stosowane w celu obniżenia poziomu cholesterolu mogą wspomagać chorych na depresję. Dlatego naukowcy z Charité—Universitätsmedizin w Berlinie postanowili to sprawdzić. Wyniki dotyczące skuteczności statyn w leczeniu depresji opublikowali na łamach JAMA Psychiatry.

Statyny to leki pierwszego rzutu stosowane u osób z hipercholesterolemią. Niemniej pojawiały się także głosy, że mogą mieć szersze zastosowanie. Kilka dotychczasowych, niewielkich badań sugerowało, że tego rodzaju terapia może być pomocna także w leczeniu depresji. Jednak ze względu na to, iż próba badanych była niska, naukowcy zdecydowali o przeprowadzeniu odrębnych badań obejmujących ponad 100 osób. Wyniki rzucają nowe światło na całą sprawę.
Czy statyny mają działanie przeciwdepresyjne?
We wspomnianym badaniu opublikowanym 4 czerwca 2025 roku na łamach JAMA Psychiatry wzięło udział 161 uczestników. Jak wynika z opisu, wszyscy pacjenci byli dorośli i chorzy na duże zaburzenie depresyjne (MDD), a chorobą współistniejącą była otyłość. Osoby biorące udział w badaniu zostali zrekrutowani z 9 ośrodków specjalistycznych z terenu Niemiec.
Przez pierwsze dwa tygodnie wszystkim pacjentom podawano 10 mg escitalopramu, czyli leku przeciwdepresyjnego. Po tym czasie dawkę podniesiono do 20 mg. Obserwacje trwały 12 tygodni. Od samego początku poza escitalopramem połowa z tych osób każdego dnia dostawała 40 mg dziennie simwastatyny (lek zaliczany do grupy statyn) a pozostali placebo.
Należy podkreślić, że całe badanie miało charakter randomizowany oraz zastosowano podwójne zaślepienie próby. W uproszczeniu oznacza to, że ani lekarze, ani pacjenci nie wiedzieli, kto przyjmuje statyny, a kto placebo.
Analiza wyników trwała od lipca do października 2024 roku. Głównym miernikiem sukcesu badania klinicznego była zmiana w skali oceny depresji Montgomery’ego–Asberga (MADRS) od wartości początkowej (tydzień 0) do 12. tygodnia.
Wyniki wykazały, że po dokonaniu analizy punktu końcowego nie odnotowano istotnego efektu terapeutycznego statyn pod kątem leczenia depresji. Jak dodają autorzy badań, nie zaobserwowano również efektów działania symwastatyny w żadnym z drugorzędowych punktów końcowych związanych ze zdrowiem psychicznym.
Gdyby statyny rzeczywiście miały działanie przeciwdepresyjne, moglibyśmy jednym lekiem leczyć dwie powszechne choroby: depresję i otyłość. Jednak nasze badania tego nie potwierdzają
- podsumował prof. Christian Otte, kierownik badań.
Naukowcy dodają, że u wszystkich uczestników doszło do redukcji objawów depresji bez względu na to, czy otrzymywali lek z grupy statyn, czy też nie. Natomiast ustalenia te potwierdziły skuteczność escitalopramu - substancji przeznaczonej do leczenia MDD.
W czym pomagają statyny?
Rolą statyn jest obniżenie poziomu cholesterolu. Tego rodzaju grupa leków przeznaczona jest do profilaktyki chorób o podłożu sercowo-naczyniowym. A zatem pomagają chronić pacjenta przed:
- miażdżycą,
- zawałem serca,
- udarem mózgu.
Poza tym redukują stan zapalny i poprawiają funkcjonowanie naczyń krwionośnych. Opisane wyżej badania także dostarczyły informację w tym zakresie. Wyniki wskazały, że u osób, którym podawano, doszło do znacznej redukcji takich wskaźników jak:
- cholesterol LDL (symwastatyna: −40,37 mg/dL; placebo: −3,78 mg/dL; P < .001),
- cholesterol całkowity (symwastatyna: −39,07 mg/dL; placebo: −4,89 mg/dL; P < .001),
- białko C-reaktywne (CRP) (symwastatyna: −1,04 mg/L; placebo: +0,57 mg/L; P = 0,003) w porównaniu z placebo.
Niemniej substancja ta nie wpłynęła na wyniki związane z depresją.