Bartosz Opania walczy z depresją. „Ta choroba bardzo dużo mi zabrała”
Aktor Bartosz Opania znany między innymi z serialu „Na dobre i na złe” wycofał się z życia publicznego. Niemal w ogóle nie występuje przed kamerą. Jakiś czas temu wyjaśnił, dlaczego usunął się w cień. Powodem jest choroba, która „wiele mu zabrała”.
Bartosz Opania poszedł w ślady ojca Mariana Opani i postawił w życiu na aktorstwo. Ukończył studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Na ekranie zadebiutował w filmie „1968. Szczęśliwego Nowego Roku”. Zasłynął też świetnymi rolami w produkcjach filmowych takich jak „Cwał”, „Daleko od okna”, „Historia kina w Popielawach” „Pora na czarownice”, „Zakochani” czy „Wkręceni”. Zdobył serca widzów, grając doktora Latoszka w serialu „Na dobre i na złe”.
Z dala od kamer
Od dwóch lat Bartosz Opania unika wydarzeń show-biznesowych i mniej pracuje z powodu problemów zdrowotnych. Aktor wyznał w rozmowie z „Super Expressem”, że choruje na depresję, która "bardzo dużo mu zabrała”. Swoim wyznaniem chciałaby namówić wszystkich, aby „pochylali się nad takimi osobami i byli bardzo czujni, bo to jest naprawdę bardzo przewlekła, ciężka choroba”.
W dobie pandemii COVID-19 aktorowi było łatwiej przechodzić trudny czas w swoim życiu. Lockdown dał mu przestrzeń do pracy nad sobą i mógł walczyć z depresją z dala od błysku fleszy i medialnej otoczki.
Bartosz Opania powiedział „Super Expressowi”, że pojawia się "obawa, gdy się o tym mówi, zaczyna to być modne, ale to dobrze”. Jak artysta dodał, „lepiej patrzeć na ludzi w ten sposób i być czujnym, niż nie zauważyć tego, że ktoś jest pogrążony w ciemności”.
Chce wrócić w pełni do aktorstwa
Syn Mariana Opani ma w planach wrócić do aktorstwa. Obecnie rozpoczął prace nad swoim nowym albumem studyjnym.
6 grudnia Bartosz Opania obchodził urodziny. Z tej okazji życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia i mocno trzymamy kciuki za zawodowe projekty!